[K10] Problem z odpalaniem na mrozie

[Gość Alysee]

Zaczęła sie zima i mam problem z odpalaniem rano. Kilka razy wyładowalem cały akumulator krecąc rozrusznikiem. Micra jest z 89r. ma silnik 1.0. Akumulator jest nowy, kable wysokiego napiecia i świece tez, a gaźnik po regulacji u specjalisty i wszystko bylo wporzadku dopóki temperatura byla na plusie.

 

Prosze o pomoc, nie wiem co moze byc przyczyna braku zapłonu.

[bandi]

ssanie ci chyba nieodpala

[Gość pers]

ja miałem podobnie,ale wyczaiłem że przy porannym odpalaniu muszę deczko wcisnąć pedał gazu i odrazu gada ,za pierwszym przekręceniem :one:

[mimier]

ale wyczaiłem że przy porannym odpalaniu muszę deczko wcisnąć pedał gazu i odrazu gada

właśnie...spróbuj przed odpaleniem trzy razy nacisnąć pedał gazu do samego końca i spróbuj odpalić autko na pedale przyspieszenia trzymanym do połowy

[BaSsGrU]

sprawdz wszystke przewody podcisnieniowe ,często poprostu parcieją i puszczaja lewe powietrze przez co mozesz miec problemy z odpaleniem , jak bedą ok to zakup sobie samostarta w sprayu (tymczasowo) a najlepiej wyreguluj sobie ssanie po zakatujesz aku :diabel2:

[gray5]

moim zdaniem niemusisz wachlowac pedalem 3 razy, ja wciskam do polowy albo raz i odrazu odpala . pozdro

[mimier]

moim zdaniem niemusisz wachlowac pedalem 3 razy, ja wciskam do polowy albo raz i odrazu odpala . pozdro

To z tematu:

-> http://www.nissanklub.pl/forum/viewtopic.php?t=17027

nawet w instrukcji uzytkownika samochodu jest napisane, ze przy zimnym silniku nalezy przed zakreceniem 3 RAZY nacisnac pedal gazu, przy cieplejszym 2 albo 1 raz, a przy swiezo co jezdzonym nie trzeba... moze wlasnie to jest twoj problem... ze nie podpompowujesz micruni 8)

Może masz to co ja mam - bez wciśnięcia gazu na około 5 cm nie zapalisz choćbyś krecił cały dzień nawet jak jest ciepły. Czytałem w instrukcji i tak nawet pisze <jak wspomniał Lawina> że Przy zimnym silniku <tzn z reguły jak są mrozy> trzeba 2 razy wcisnąć gaz do oporu i dopiero przekręcić kluczyk a jak cieplje to tylko gaz na 5 cm i trzymając go odpalić. A jak i to nie pomoże to proponuje wymienić świece i przewody tak jak wyżej sugerowano bądź też może to wina mieszanki ewentualnie coś z gaźnikiem. Pozdrooo

 

i skan z istrukcji:

WESOŁYCH ŚWIĄT!!! :mikolaj:

[soul]

jak mialem k10 to bylem juz przyzwyczajony do tego ze jak nie nacisne gazu, na zimnym pare razy przed odpaleniem na ciepłym przy kreceniu rozrusznikiem pedal gazu w polowie to jej nie odpale za chiny ona poprostu tak ma i tak jest skonstruowana ;p

[Gość Alysee]

Bardzo dziekuje za pomoc, bede probowac.Oczywiscie nie jest mi obce wciskanie gazu przy zapalaniu,bez tego ani rusz, ale moze faktycznie diabel tkwi w tym pompowaniu przed przekreceniem kluczyka. Dzisiaj bede probowac.

Z ssaniem faktycznie chyba cos jest nie tak bo wlacza sie raz na kilkanascie jazd :/

Jezeli ssanie jest zepsute, jak to naprawic?

Wesolych Swiat

[mimier]

Jezeli ssanie jest zepsute, jak to naprawic?

Coś o ssaniu

-> http://www.nissanklub.pl/forum/viewtopic.p...ighlight=ssanie

->http://www.nissanklub.pl/forum/viewtopic.p...ighlight=ssanie

->http://www.nissanklub.pl/forum/viewtopic.p...ighlight=ssanie

->http://www.nissanklub.pl/forum/viewtopic.p...ighlight=ssanie

->http://www.nissanklub.pl/forum/viewtopic.p...ighlight=ssanie

[Gość Alysee]

No i kapa. Dzisiaj po raz kolejny rozladowalam akumulator. Probowalam pompowac przed odpaleniem, odpalac na wcisnietym do polowy gazie nic I teraz sytuacja jest taka ze naladuje aku przez noc i jutro rano micra odpali na swiezo naladowanym akumulatorze, ale jak zostawie ja na kolejna noc to pojutrze znowu nie ruszy. Co robic?

Dodam ze jezeli auto uda sie odpalic rano to przez caly dzien mozna jezdzic nawet jesli postoi z 5h.

Czasem sie zastanawiam czy moze moja micra jezdzi co drugi dzien np. w dni parzyste?

[mimier]

A czy ten twój aku jest na prawdę nowy??? Spróbuj odpalić auto na pożyczonym akumulatorze albo za pomocą przewodów rozruchowych...Będziesz wtedy wiedziała, czy oddać go ewentualnie na gwarancję jeśli takowa jeszcze jest

[Gość Alysee]

Musze sie pochwalic ze problem zostal rozwiazany. Rzeczywiscie wina byla w ssaniu, okazalo sie ze wypadla jakas dzwignia ssania z takiego trzpienia (nie wiem jak to tam fachowo wyglada)Teraz 3 razy powoli gaz przed uruchomieniem i zapala od dotyku. Szkoda tylko ze jak juz zaczela odpalac to kiepsko jezdzi,ale to juz inna bajka.

Dziekuje za opinie i pomoc!