Piotrek_S Opublikowano 10 Stycznia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2008 JAK BYS SZYKAL DRZWI TO WIEM KTO MA PRZEDNIE KOMPLETNE ZA 150 ooo. to milo, klepnij na prv szczegoly jak mozesz, ale ja i tak bede myslal co kupic i za ile jak juz bede mial wycene. Przednie drzwi bede musial napewno kupic bo sie ich klepac nie opyla, moze nie koniecznie musza byc kompletne bo w sumie nic nie ucierpialo oprocz blach. Za tydzien powinienem wiedziec juz cos. Ciekaw jestem strasznie co wymysla modrale.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzysiek Opublikowano 14 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2008 Mi za błotnik i pomalowanie go chcieli dać 1600zł (PZU) wziąłem bezgotówkowo. Zapłacili 3200zł. Samochód zrobiony tak że największy szpec nie pozna że cokolwiek było kiedykolwiek malowane. Więc jak masz zamiar jeździć tym samochodem to rób bezgotówkowo i nie baw się z baranami. Jak nie potrafią zaproponować normalnych pieniędzy to niech płacą 2x więcej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bodek_n14 Opublikowano 16 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2008 Jak tam wycena :?: Strasznie się ociągają w tym PTU... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotrek_S Opublikowano 16 Stycznia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2008 no wlasnie dzwonilem, jest wycena. Koles mi powiedzial przez tel ze 2680. Jutro rano jade po kosztorys i zobaczymy jakim sposobem mu tyle wyszlo. Jakby co to chlopaki rzucajcie jakies wzory odwolan Bedziemy walczyc o wiecej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość pers Opublikowano 16 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2008 Mówiłem, ścigaj ich Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość arthi Opublikowano 16 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2008 no wlasnie dzwonilem, jest wycena. Koles mi powiedzial przez tel ze 2680. Jutro rano jade po kosztorys i zobaczymy jakim sposobem mu tyle wyszlo. Jakby co to chlopaki rzucajcie jakies wzory odwolan Bedziemy walczyc o wiecej Zadaj odszkodowania z tytulu utraty na wartosci, w koncu auto bite jest mniej atrakcyjne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bodek_n14 Opublikowano 16 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2008 2680 Żarty sobie stroją... Jeżeli nie będą chcieli podnieść kwoty i nie zależy Ci zbytnio na przytuleniu różnicy to rób bezgotówkowo, poszukaj opinii o dobrym ASO lub renomowanym zakładzie blach-lak i tam zostaw auto. PTU zapłaci wtedy 2 razy tyle. Ciekawe jak oni to obliczyli? Na innym przykładzie: Nie PTU. Hyundai Accent. Do roboty: pas przedni (leciutko zgięty, ręką sie naprostował), wzmocnienie zderzaka (lekko zgięte, młotek i załatwione), zderzak (opalarka i wyskoczył), reflektor (nowy), kierunek (sklejony). Wypłata z AC, ~1950zł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotrek_S Opublikowano 16 Stycznia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2008 jutro z rana jade po kosztorys to napisze jak oni to policzyli, ale napewno bede ich gnebil o wiecej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ziutek Opublikowano 16 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2008 Zawsze możesz zrobić bezgotówkowo upoważniając zakład lakierniczy do odbioru odszkodowania, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotrek_S Opublikowano 17 Stycznia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2008 No to mam kosztorys. Wiec tak: pierwsza strona: Koszt naprawy bez VAT : 3248 VAT 22% : 715 Koszt naprawy z VAT: 3962 Ubytek wartosci lakierowanie: -134 Ubytek wartosci czesci: -914 Suma po potraceniach: 2198 VAT 22%: 483 Suma z VAT po potraceniach: 2680 Dalej czytamy tak: Robocizna: Roboczogodzina policzona na 55 PLN. I tu prace naprawcze z ktorych wynika ze slupek i prog beda naprawine czyli inaczej "klepane", a drzwi wymieniane. Lakierowanie: I tu uwaga wszystkie prace lakiernicze wycenili na 400 PLN. Dla przykladu lakierowanie przednich drzwi sama robocizna kosztuje wg nich 80 pln Za to koszty materialow lakierow 440 pln z czego jakis wspoczynnik odchylenia policzyli 67% i wyszlo im 200. Czesci zamienne: Drzwi policzyli po 915 pln ale ubytek wartosci na 50%. Tak wiec koncowo wyszlo im tyle co tam pisalem wyzej. No wiec wchodze na droge postepowania odwolawczego ze tak powiem Na poniedzialek rano sie umowilem do rzeczoznawcy PZM, a przez weekend przgotuje sobie jakies profesjonalne odwolanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość jarkk Opublikowano 17 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2008 Ubytek wartosci lakierowanie: -134Ubytek wartosci czesci: -914 z czego jakis wspoczynnik odchylenia policzyli 67% Drzwi policzyli po 915 pln ale ubytek wartosci na 50%. mógłby ktoś co siedzi w temacie wytłumaczyć skąd te ubytki i wspóczynniki ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bodek_n14 Opublikowano 17 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2008 No wiec wchodze na droge postepowania odwolawczego ze tak powiem liczy się pozytywne nastawienie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotrek_S Opublikowano 17 Stycznia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2008 Ubytek wartosci lakierowanie: -134Ubytek wartosci czesci: -914 z czego jakis wspoczynnik odchylenia policzyli 67% Drzwi policzyli po 915 pln ale ubytek wartosci na 50%. mógłby ktoś co siedzi w temacie wytłumaczyć skąd te ubytki i wspóczynniki ? Ja w temacie nie siedze, ale z tego co sie orientuje to oni licza to na takiej zasadze ze jak wstawisz drzwi nowe to bedziesz mial nowe i zeby sie nie wzbogacic to potracaja z tego wlasnie te ubytki, ale z drugiej strony przeciez nie ma mozliwosci wstawienia drzwi identycznie zuzytych ze tak powiem jak z przed wypadku. Musze doczytac ustawy i orzeczenia sadow ale z tego co wstepnie wyczytalem to troche poza prawem takie postepowanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość jarkk Opublikowano 18 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2008 posprzątałem OT z tego wątku i o przepisach kontynuować proszę tu: http://www.nissanklub.pl/forum/viewtopic.php?p=456707#456707 a wracając do tematu, to jak mogą odejmować ? przecież, że auto jest po stłuczce to jużjest utratą wartości dla właściciela, a po drugie to skąd takie współczynniki ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość CichyBart Opublikowano 18 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2008 2680?! No comment... znajomy miał rozwaloną lampę lewy tył, bagażnik się nie zamyka, wyrwany zderzak z jednego zawiasu, "pieczątka" (wgniecenie) na zderzaku wielkości pięści 2146... więc sorki... ale tamto to była uniqua Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotrek_S Opublikowano 21 Stycznia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2008 2680?! No comment... znajomy miał rozwaloną lampę lewy tył, bagażnik się nie zamyka, wyrwany zderzak z jednego zawiasu, "pieczątka" (wgniecenie) na zderzaku wielkości pięści2146... więc sorki... ale tamto to była uniqua Znaczy sie ze malo czy duzo mi dali twoim zdaniem ?? BTW:) dzis bylem u rzeczoznawcy PZM jutro bede mial jego kalkulacje szkody i z tym zloze odwolanie do PTU Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość CichyBart Opublikowano 21 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2008 Z tego, co widziałem u niego, to mu dali kawał siana. Porównanie z tym Twoim... to trochę mało dostałeś, stanowczo za mało... więcej części masz uszkodzonych, więcej roboty przy tym...5tyś i okolice... nie mniej niż 4... to moje zdanie, choć nie mam rozeznania w tego typu rzeczach... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotrek_S Opublikowano 22 Stycznia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2008 po wstepnej rozmowie z tym niezaleznym rzeczoznawca powiedzial, ze koszt roboczogodziny nie wynosi 55 pln tylko 100 pln najtaniej teraz. I ze bezprawnie naliczyli ubytek wartosci drzwi. jutro bede mial jego wycene to zobaczymy Mam juz wycene niezaleznego rzeczoznawcy - szkoda wyceniona na 11 000 PLN. Teraz musze napisac jakies odwolanie Moze ma ktos z Was jakies doswiadczenie w tym temacie ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Krunch Opublikowano 22 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2008 a mozesz napisac skad wziales niezaleznego rzeczoznawce? drogo sobie liczy za taka wycene? Jakbys mogl to opisuj swoje poczynania na forum gdyz mam podobny problem <czekam na wycene> i jestem ciekaw czy uda Ci sie cos wywalczyc (a konkretnie to w jaki sposob bo na pewno sie uda ;D) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotrek_S Opublikowano 22 Stycznia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2008 a mozesz napisac skad wziales niezaleznego rzeczoznawce? drogo sobie liczy za taka wycene? Jakbys mogl to opisuj swoje poczynania na forum gdyz mam podobny problem <czekam na wycene> i jestem ciekaw czy uda Ci sie cos wywalczyc (a konkretnie to w jaki sposob bo na pewno sie uda ;D) Niezalezny rzeczoznawca PZM - wycena kosztuje 250 plus VAT i dolicza sie ja, w przypadku jesli kosztorys sporzadzony przez TU jest bledny, do kwoty odszkodowania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzysiek Opublikowano 22 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2008 Niecałe 2700zł. Jakby mi tyle zaproponowano za takie zniszczenia to już samochód stałby u blacharza i robiony byłby bezgotówkowo. Moje zdanie jest takie: Jeśli chcesz tym autem jeszcze jeździć to wstaw do dobrego blacharza i niech to zrobi jak należy (policzy lekko 6-7 tys zł - ale Ty masz to gdzieś płaci TU). Jak nie masz zamiaru nim jeździć to weź ile się da, wstaw do jakiegos Pana Czesia niech poszpachluje wylakieruje w oborze- potem auto na giełde i cześć (ale tutaj cena 2700zł też może nie wystarczyć). Dla przykładu za wgniecione drzwi w Golfie z 1992r dali mi 1600zł + Vat niedawno odebrałem. Za błotnik w Primerze dawali chyba 1600zł (zrobilem bezgotówkowo i zapłacili okolo 3000zł). Więc te 2700 to smiech na sali. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość CichyBart Opublikowano 22 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2008 Rzeczoznawca niezależny jest brany jako osoba zależna dla podmiotu, przez który to została powołana - tak jest w większości przypadków. Niezależnych może powołać tylko i wyłącznie sąd i tylko takie coś będzie traktowane niezależnie... uważajcie na to... Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Krunch Opublikowano 22 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2008 poniewaz widze ze jest tu troche specjalistow mam pytanie o obnizke wartosci czesci. Otoz mam wgniecione drzwi kwalifikujace sie do wymiany ale podczas pomiaru grubosci lakieru wyszlo ze juz byly kiedys naprawiane. Rzeczoznawca ktory do mnie przyjechal (link4) poinformowal mnie ze w wypadku bezgotowkowego rozliczania sie z TU zaplaca tylko czesc kwoty za drzwi a reszte bede musial doplacic z wlasnej kieszeni - czy maja prawo cos takiego zrobic? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotrek_S Opublikowano 23 Stycznia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2008 To cytact ze strony rzecznika ubezpieczonych Czy zakład ubezpieczeń ma prawo obniżyć odszkodowanie o handlowy ubytek wartości części zamiennych, wymienionych na nowe? Zdaniem Rzecznika Ubezpieczonych nie jest zasadne obniżanie przez zakład ubezpieczeń należnego odszkodowania tytułem amortyzacji wymienionych w pojeździe części zamiennych na nowe (nazywany też "merkantylnym ubytkiem wartości części"). Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 5.11.1980 r. (III CRN 223/80) uznał, iż przywrócenie rzeczy uszkodzonej do stanu poprzedniego polega na doprowadzeniu jej do stanu używalności w takim zakresie, jaki istniał przed wyrządzeniem szkody. Jeżeli do osiągnięcia tego celu konieczne jest użycie nowych elementów, to poniesione na nie wydatki wchodzą w skład kosztów naprawienia szkody przez przywrócenie rzeczy do stanu poprzedniego. W konsekwencji powyższe wydatki obciążają osobę odpowiedzialną za szkodę. Zwiększenie wartości rzeczy (samochodu) po naprawie można by uwzględnić tylko wówczas, gdyby chodziło o wykonanie napraw takich uszkodzeń, które istniały przed wypadkiem, albo ulepszeń w stosunku do stanu przed wypadkiem. Sąd Najwyższy podał w uzasadnieniu, iż z zasady wyrażonej w art. 361 §1 k.c. wynika, iż w razie uszkodzenia rzeczy w stopniu umożliwiającym przywrócenie jej do stanu poprzedniego, osoba odpowiedzialna za szkodę obowiązana jest zwrócić poszkodowanemu wszelkie celowe, ekonomicznie uzasadnione wydatki poniesione w celu przywrócenia stanu poprzedniego rzeczy uszkodzonej. Do wydatków tych należy zaliczyć także koszt nowych części i innych materiałów, których użycie było niezbędne do naprawienia uszkodzonej rzeczy. Poszkodowany chcąc przywrócić stan poprzedni uszkodzonego pojazdu nie ma możliwości zakupu starych części, nie ma też możliwości żądania, aby zakład naprawczy wykonujący naprawę w miejsce uszkodzonych części wmontował stare części częściowo zużyte. Oczywiście odszkodowanie nie może być wyższe od poniesionej szkody. Jednakże zdaniem Rzecznika, współbrzmiącym z sentencjami zapadającym wyroków w przedmiotowej sprawie (dziennik "Rzeczpospolita" z dnia 3.10.2002 r. artykuł pt. Sędziowie nie akceptują cięć ) - samo użycie do naprawy nowych części nie powoduje wzrostu wartości rynkowej pojazdu, a od poszkodowanego nie można żądać by zastąpił części zniszczone częściami używanymi o podobnym stopniu zniszczenia. Nadto nawet najbardziej staranna naprawa samochodu nie zapobiegnie zmniejszeniu jego wartości rynkowej w stosunku do jego stanu sprzed szkody, bowiem sam fakt uczestnictwa samochodu w wypadku wpływa na obniżenie tej wartości (uchwała Sądu Najwyższego z dnia 12 października 2001 r.; III CZP 57/01; OSNC 2002/5/57). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość kalbar911 Opublikowano 23 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2008 poniewaz widze ze jest tu troche specjalistow mam pytanie o obnizke wartosci czesci. Otoz mam wgniecione drzwi kwalifikujace sie do wymiany ale podczas pomiaru grubosci lakieru wyszlo ze juz byly kiedys naprawiane. Rzeczoznawca ktory do mnie przyjechal (link4) poinformowal mnie ze w wypadku bezgotowkowego rozliczania sie z TU zaplaca tylko czesc kwoty za drzwi a reszte bede musial doplacic z wlasnej kieszeni - czy maja prawo cos takiego zrobic? a jak myślisz? drzwi już były szpachlowane wcześniej więc nie policzą Ci za nową część, bo będzie lepsza niż przed kolizją (a to dla nich nie interes)!!! możesz wziąć wycenę i kupić sobie drzwi używane w bdb stanie i polakierować... (do tego dochodzi cieniowanie sąsiednich elementów) pozdrawiam, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.