bodek_n14 Opublikowano 10 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2008 Witam. Temat trochę wałkowany w dziale Almera ale nic "konkretnego" nie zostało powiedziane. Problem jest z trzymaniem obrotów na załączonym biegu i wciśniętym sprzęgle. Występuje to tylko w ruchu. Na postoju auto trzyma obroty mimo zabawy lewarkiem. A wygląda to tak: Odpalam auto. Jest zimne. Obroty wskakują na ok. 1200 (powinno być 1400 ale nie w tym rzecz). Wciskam sprzęgło, wrzucam wsteczny, auto lekko przygasa, ruszam i nagle auto przestaje trzymać obroty. Muszę je lekko gazować, żeby nie zdechło. Wyjeżdżam za bramę, zatrzymuję się, dalej trzymam nogę na sprzęgle i załączony wsteczny, auto już trzyma obroty. Stojąc, bawię się lewarkiem, obroty nie spadają. Wrzucam jedynkę i ruszam. Wciskam sprzęgło (mając jeszcze jedynkę), żeby zmienić na dwójkę auto znów przygasa. Wrzucam dwójkę, jadę, dohamowuję przed garbem, wysprzęglam dwójkę, auto przygasa. I tak aż się nie rozgrzeje. Przyzwyczaiłem się już i auto nie gaśnie ale jak stary jechał to ze 3 razy mu gasł. Później mówi, że trupa kupiłem Auto przygasa tylko jak jest zimne, jest w ruchu, jest załączony bieg i wciśnie się sprzęgło. Wygląda to tak jak by sprzęgło nie rozłączało do końca skrzyni ale dzieje się to tylko w ruchu. :?: :?: Co to może być :?: :?: Odpowiedzi w dziale Almera: świece, kable WN, kopułka, przepływomierz. Wszystko sprawne. Komp nie wywala błędów. Ten sam problem ma kolega karraso w N16 (z nową przepływką). Pomysłów mi już brak. dzięki pzdr [ Dodano: Czw 10 Sty, 2008 14:09 ] temat z działu Almera ale piszcie tutaj http://www.nissanklub.pl/forum/viewtopic.php?t=37332 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bodek_n14 Opublikowano 10 Stycznia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2008 Sprzęgło było wymieniane jakieś 20kkm temu. Bierze jak nowe czyli mniej więcej w połowie. Dla mnie to właśnie coś ze sprzęgłem jest nie tak, ale nie widzę związku znikania problemu wraz z nagrzewaniem sie auta. Jeden dobry pomysł już jest. Przetestuję. dzięki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość krispy Opublikowano 10 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2008 A mi sie wydaje że to nie ma nic wspólnego ze sprzegłem. Po prostu jak jest zimny a ty mu przygazujesz to automatycznie rozłacza ssanie, a co za tym idzie mniej mieszanki paliwowej dostaje. Podczas ruchu wlot powietrza poprzez prędkość pojazdu dostarcza więcej powietrza, a że jest zimny to przygasa (bo ma zamało paliwa) proste chyba nie?? :027: Po prostu musisz poczekać za każdym razem aby się rozgrzał, przynajmniej w okresie zimowym A i pytanie: czy masz gaz?? :027: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bodek_n14 Opublikowano 10 Stycznia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2008 nie, nie, nie to sie dzieje nawet jak jadę 20km/h i prędkość wałka sprzęgłowego jest inna niż koła zamachowego nie mam gazu. to musi być związane ze sprzęgłem lub skrzynią. Przed chwilą podciągnąłem linkę sprzęgła ale nic nie dało. Rozpędziłem się do ~60km/h na trójce, wcisnąłem sprzęgło, wrzuciłem luz i obroty ustabilizowały się na 1200. Jadąc tak na luzie i z wciśniętym sprzęgłem, próbuję wrzucić dwójkę. Przyciągam lewarek do siebie, nadal nic, ciągnę lewarek w dół, obroty już spadają, wrzucam dwójkę, silnik prawie gaśnie ale podnosi się niemrawo. Jak bym chciał wrzucić jedynkę przy np. 30km/h to zgasł by na 100%. To tak jak by zimny olej w skrzyni dawał duży opór a przy okazji sprzęgło nie do końca wysprzęglało. Nie wiem jak to lepiej opisać. Tak to wygląda. Nie ma to związku z gazowaniem bo wszystko dzieje się przy obrotach jałowych. I dzieje się tak tylko gdy rożne są prędkości obrotowe wałka sprzęgłowego (skrzynia) i koła zamachowego (silnik) :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: [ Dodano: Czw 10 Sty, 2008 16:45 ] Po prostu jak jest zimny a ty mu przygazujesz to automatycznie rozłacza ssanie, a co za tym idzie mniej mieszanki paliwowej dostaje Tak też nie jest. ECU zubaża mieszankę i zmniejsza obroty jak silnik dostanie określonej temperatury. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość maxbike Opublikowano 10 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2008 Ja w swojej Primerze miałem problem z przygasaniem kiedy filtr powietrza lekko wyskoczył z tej rury na którą nachodzi i dostawało się tam lewe powietrze. Po tym jak to uszczelniłem wszystko ustało. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bodek_n14 Opublikowano 8 Czerwca 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2008 Zamieniałem przepływkę, zamieniałem silniczek krokowy, sprawdziłem drożność odm, sprawdziłem szczelność dolotu i nic. Nadal to samo. Więc to na 99% wina sprzęgła lub skrzyni. Mam już dosyć rozkminiania, przyzwyczaiłem i auto nie gaśnie. PROBLEM ROZWIĄZANY (dla potomnych) W SR20 było kilka rodzajów silniczków krokowych. Testowałem chyba 3 typy i dopiero jak znalazłem identyczny jak mój, problem znikł. Na "ssaniu" mam 1400obr i auto nie przygasa po wciśnięciu sprzęgła. pzdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.