[K10] Jaki kąt wyprzedzenia?

[Jerzy]

Wykorzystując "szukajkę" nie znalazłem jednoznacznej informacji jaki jest kąt wyprzedzenia zapłonu dla micry 1.2 lx 92 r manual z katalizatorem dla benzyny. Dzięki za doszkolenie.

[LeXaN]

jednoznacznie +12* i myślę że ta odpowiedź już padała wiele razy...

[Jerzy]

Dziękuję Ci kolego za podpowiedż.Z wyprzedzeniem 12* spotkałem się na forum,ale dla gazu. Zapewnienie"jednoznacznie"uspokoiło mnię.

[mimier]

Dla benzyny może być troszkę mniej niż +12 (zwłaszcza jeśli jeździsz na PB 95) A do gazu popieram LeXana (ale o LPG tu nie gadamy)

[alfabox0266]

Dla benzyny może być troszkę mniej niż +12 (zwłaszcza jeśli jeździsz na PB 95) A do gazu popieram LeXana (ale o LPG tu nie gadamy)

No i oczywiście przy pomiarze trzeba odłączyć wężyk od podciśnieniowego przyspieszacza lub od mapsensora (w zależności od wersji)i go zaślepić,bo będzie robił zmyłkę

 

Ludzie ,ale jaja, to jest mój jubileuszowy post :sylwester:

[mimier]

No i oczywiście przy pomiarze trzeba odłączyć wężyk od podciśnieniowego przyspieszacza lub od mapsensora (w zależności od wersji)i go zaślepić,bo będzie robił zmyłkę

o tym nie wiedziałem :one:

Ludzie ,ale jaja, to jest mój jubileuszowy post :sylwester:

Gratulacje :sylwester: obyś pisał więcej tak pomocnych postów :one:

[Jerzy]

Dziękuje Forumowiczom za udzielone rady.Szczególne gratulacje dla Alfaboxa 0266

i życzenia dalszej aktywności.

[soul]

tfu tfu tfu, ludzie (z tego co pamietam) to z podłączonym wezykiem podcisnieniowym 10 stopni... a bez węzyka 0 stopni ...

[alfabox0266]

soul, Oczywiście,przepraszam za pomyłkę :zly: ,masz racje 10 z podciśnieniem

[Gość marcinthebest]

A ja własnie mam poważny problem z przyspieszaczem zapłonu:(nie działa tak jak powinien.Szczerze mówiąc to w ogóle nie działa.U mnie nie ma znaczenia czy podciśnienie jest podłączone czy nie.Sprawdzając na lampie z podłączonym węzykiem mam 0 stopni i z odłączonym też 0 stopni Niby po zdjęciu węzyka powietrza jest zassysane i silnik przestaje równo pracowac,ale wydaje mi sie że to ciśnienie jest zbyt małe żeby zassało membrane w przyspieszcaczu.Znalazłem taka malutka dysze wewnątrz przewodu,wywaliłem ja i nie ma efektu.Ja sie zastanawiam jak ten samochód w ogóle jeździ na takim wyprzedzeniu zapłonu,i to jeździ całkiem dobrze.Czy to moze by wina źle podłączonych podciśnien?Co może mie jeszcze wpływ?Czy przyspieszacz byłby uszkodzony?Dostałem się do aparatu zapłonowego,ale tam jest wszystko oki.Pomóżcie,bo jak ustawił zapłon aparatem na 10 stopni to dopiero samochód chodzil tak jak powinien ,ale przeciez tak nie moze byc.Czy ciśnienie w podciśnieniu jest zależne od obrotów silnika?Im większe obroty tym większe ciśnienie?chyba nie,ale nie wiem....help me

[alfabox0266]

Przyspieszacz podciśnieniowy odpowiedzialny jest za chwilowe wyprzedzenie podczas gdy krawedź obracającej się przepustnicy właśnie odsłania kanał połączony z nim zwiększając kąt wyprzedzenia zanim przyspieszacz odśrodkowy zacznie działać.

Odłącz wężyk od przyspieszacza i zaślep go następnie załóż kawałek innego wężyka na siłownik przyspieszacza i przy pomocy dużej strzykawki lub nawet ustami spróbój wyssać powietrze.Jeśli słychać różnicę w pracy silnika to przyspieszacz jest dobry,natomiast coś masz pomieszane w wężykach.