Gość Insomnia Opublikowano 20 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2008 po zakupieniu mojej Micry - rocznik 97 postanowiłam wymienić w niej płyny, w zaprzyjaznionym warsztacie itp.itd.ale do rzeczy...w drodze powrotnej coś się złego zaczęło dziać... wskaznik grzania silnika poszedł na maxa,ale nie leciał żaden dym czy coś w tym stylu,po wystygnięciu dolałam trochę wody destylowanej,jakoś dojechałam do domu czasie powrotu zadzwoniłam do pana który mi wymieniał te płyny( dodam,że mój samochód przed moim zakupem stał kilka miesięcy w komisie-może to będzie miało jakieś znaczenie w tej historii)i stwierdził,że wlał koncentrat do chłodnicy i widocznie za mało go rozcieńczył z wodą i się utworzyła piana i dlatego to nie działa tak jak powinno.Pozostawiłam samochód na noc w spokoju-ale zauważyłam,że zostało minimum płynu do chłodnicy w zbiorniczku,natomiast wskaznik silnika już nie wariował,był w połowie,i się w ogóle już nie podnosił.A teraz ciąg dalszy...ten najbardziej dziwny... najpierw było przypuszczenie,że może poszła jakaś uszczelka - ale wtedy byłby pewnie jakiś dym?dolałam trochę płynu do chłodnicy,zostawiłam na nos kartki białe pod samochodem ,żeby sprawdzić czy coś cieknie w końcu czy nie.. kartki zostały białe jak ściana,a płyn ciut powyżej minimum,i o co tu w ogóle może chodzić? Jak odkręcam ten srebrny kurek od chłodnicy to płynu jest w nim pełno,natomiast w zbiorniczku nadal trochę powyżej minimum,wskaznik działa ok,i co mam robić teraz?jezdzić w ogóle tym samochodem w obecnej sytuacji? p.s przepraszam,że tak chaotycznie napisane,ale to mój pierwszy samochód,jestem kobietą i dopiero poznaję budowę i działanie samochodu bardziej niż na kursie prawa jazdy ;-) będę wdzięczna za wszelkie rady,bo może ktoś miał podobny problem,aha,płyn ma barwę niebieską,więc nie miesza sie z olejem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość ABT Opublikowano 20 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2008 Jeśli dobrze rozumiem to po prostu już masz wszystko ok, auto nie wariuje a jedynie masz płynu trochę powyżej minimum. Gość Ci po prostu nie wymienił całego płynu to raz, dwa bo zapowietrzył układ (czyli jak wlewał płyn chłodniczy lał za szybko albo coś i nie sprawdził potem że ten płyn jeszcze można było go dolać do chłodnicy bo się zapowietrzyła, a wtedy płyn nie płynie w obiegu, najprościej mówiąc jak nie płynie sobie w przewodach wtedy stoi w miejscu i tak naprawdę nic nie chłodzi a silnik się ostro wtedy grzeje (choć płyn chłodniczy zimny), na szczęście auto postało zbiorniczek wyrównawczy zadziałał wlał płyn do obiegu, odpowietrzył się sam i woda teraz płynie po całym silniku jak powinna. Jedynie ubyło ze zbiornika automatycznie jak sobie autko postało, możesz dolać do zbiornika i spokojnie jeździć. Więc opie.. zdrowo tego "fachowca" bo mogło się to skończyć większymi wydatkami, jakbyś przegrzała na maksa silnik to uszczelka pod głowica od razu by poszła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alfabox0266 Opublikowano 20 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2008 Całe szczęście,ze się tak zakończyło bo przy zapowietrzonym układzie kanały w głowicy pozostają puste i łatwo o przegrzanie jej co może być przyczyną wywalenia uszczelki lub nawet pojawieniem się pęknięć między gniazdami zaworów,a wtedy łeb do wymiany :zly: Najlepszym sposobem na odpowietrzanie układu jest: zalać do pełna,uruchomić silnik i ściskając górny wąż powoli dolewać uzupełniając płyn,następnie po osiągnięciu temperatury(otwarcie termostatu)pozostawić silnik do ostygnięcia z zamkniętym korkiem chłodnicy i zalanym zbiorniczkiem wyrównawczym.W trakcie stygnięcia układ zassie brakujący płyn z wyrównawczego i powinno być OK. Jeszcze jedna sprawa.Podczas tej całe operacji pokrętło ogrzewania powinno być na czerwonym polu,w ten sposób nagrzewnica weźmie czynny udział w tej akcji i nie zapowietrzy się. :one: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Insomnia Opublikowano 21 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2008 dziękuję Wam za rady,uspokoiłam się trochę,bo aż bałam się ruszać ten samochód,tylko mam pytanie-czy mogę/czy będę umiała sama wlać płyn do chłodnicy? ;-) bo nie wiem czy na pewno jest to wszystko odpowietrzone i już sprawnie działa-wygląda na to,że tak,czy może jakiegoś lepszego fachowca poszukać , który mi to sprawdzi i wleje przy okazji płyn? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alfabox0266 Opublikowano 21 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2008 Nie dolewaj do chłodnicy,ale do zbiorniczka a układ stygnąc sam będzie zasysał płyn. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Insomnia Opublikowano 24 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2008 oki,wlałam i jeżdżę,wszystko póki co działa,więc mam nadzieję,że to był tylko jeden taki przykry wypadek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Domiss Opublikowano 24 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2008 Przez jakiś czas zwaracaj uwagę na temperaturę silnika w czasie jazdy i sprawdzaj poziom płynu w zbiorniczku wyrównawczym (ewentualnie uzupełniaj). Jak nie będziesz już musiała uzupełniać płynu, to jest w 100% OK . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Rafał79 Opublikowano 6 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2008 Mam podobny problem, ale tylko latem, gdy jest wysoka temperatura zewnętrzna i jadę powyżej 120km/h to temperatura silnika mi się podnośi. Dziwne jest to, że gdy stoję w korku to temperatura nie wzrasta. Czyściłem chłodnicę, zmieniałem płyn i odkamieniałem chłodnicę i nic nie pomogło. Gdy jest temperatura zewnętrzna ok 20 oC jest OK, gdy powyżej zaczyna się grzać Nie wim co z tym fantem zrobić? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Pablo_Snk Opublikowano 6 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2008 hmm a wymieniałeś termostat? Możliwe, ze zacina się i masz złudzenie, ze w korku nie rośnie, a przy szybkich prędkościach rośnie. Wymień termostat koszt nowego 19zł ostatnio kupowałem. Wymiana we własnym zakresie Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gray5 Opublikowano 6 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2008 a wentylator od chłodnicy chodzi??;] czujnik go wlącza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Rafał79 Opublikowano 8 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2008 Wymieniałem temostat, silnik od chłodnicy chodzi, nawet czyściłem chłodnicę z zewnątrz, żeby był lepszy przepły powietrza i nic nie pomaga Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Domiss Opublikowano 8 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2008 Czy ja dobrze kojarzę, że w K11 mogą być dwa typy termostatów (na różne temperatury)? Ale to chyba i tak powinno wychodzić również, gdy auto stoi sobie spokojnie i się nagrzewa na odpalonym silniku... Co się dzieje, jak przekroczy tę magiczną połowę skali i się zatrzymasz (mocno zwolnisz, tak do prędkości miejskiej)? Opada, czy zostaje? Jeśli opada to gwałtownie (w ciągu kilku sekund) czy powoli? Dla mnie są dwa wytłumaczenia (1) jakaś dziwna usterka w elektryce (czujniki albo jakieś nie wiadomo co) lub (2) nie masz dość cierpliwości, aby sprawdzić, co się dzieje na postoju przy odpalonym silniku (chyba musisz poczekać troszkę dłużej, niż do załączenia wiatraka chłodnicy - a przy okazji - chłodnica jest oczywiście wtedy gorąca lub przynajmniej ciepła?). A może jednak trzeci powód, wiatrak wyciąga Ci powietrze z chłodnicy i dmucha do wnętrza auta, czy odwrotnie, dmucha w chłodnicę? Powinno być to pierwsze... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Rafał79 Opublikowano 11 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2008 Jeżeli zwolnie to temperatura spada, ale powolutku. A na postoju czekałem długo.... włączył się wentylator temperatura spadła i wentylator się wyłączył. Jeżeli chodzi o obroty dmuchawy są OK. tzn. wiatrak wyciąga powietrze z chłodnicy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość krzysiek671007 Opublikowano 6 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2008 takie małe pytanie /pewnie głupie/ przymierzam sie do wymiany płynu, od wiosny jeżdżę mikrą z chłodzeniem póki co wszystko gra ale idzie zima i nie wiem jakim jest zalana płynem /zielony / wstępnie pooglądałem półkę w sklepie z płynami jest tam tego sporo i nie wiem co wybrać trzeba płukać układ spuszczając stary płyn przed zalaniem nowym ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
borciuch1964 Opublikowano 6 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2008 tak trzeba by przeplukac woda zwylka ale nie jezdzic. tylko nalac odpalic na chwile i spuszczac tak po kilka razy i dopiero lac plyn.. kolor ma zielony taki bardzo jaskrawy? to jedyny ktory widzialem zielony to kuler Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
borciuch1964 Opublikowano 6 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2008 ja tez tego tesco mialem.. troche zracy jest po lapach daje niezle jak sie poleje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość krzysiek671007 Opublikowano 6 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2008 kolor ma zielony taki bardzo jaskrawy? to jedyny ktory widzialem zielony to kuler jest intensywnie zielony co do temperatury zaleje go czymś poniżej -30C/deklarowane przez producenta/ , mikrus czasem stoi pod chmurką, a nie wiadomo jaka będzie zima mam tylko dylemat czy te resztki płynu które pozostaną po przepłukaniu nie zareagują ze sobą na zasadzie farba olejna + rozpuszczalnik nitro ,ale pewnie jak to dobrze przepłucze to będzie dobrze dzięki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
borciuch1964 Opublikowano 6 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2008 jezeli masz kulera i nalejesz swiezego kulera to co za roznica? jak sie przylozysz do pluskania wszytsko wyleci Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hochoł Opublikowano 6 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2008 Ja w obydwu swoich autkach leje Petrygo z Orlena i nigdy nie miałem problemów z zamarzaniem przy niskich temperaturach.Autka cały czas stoją pod chmurką i wytrzymały już niejedne mrozy nawet te ok-25*C. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość makos Opublikowano 17 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2009 ja też przymierzam się do wymiany płynu w chłodnicy! Nie wiem jaki jest teraz ani jaki ma kolor bo w zbiorniczku świeci pustką ale samochodzin się nie grzeje, tzn dochodzi do połowy i tak już zostaje wiec jest ok jak mniemam pytanie moje jest takie czy używa ktoś borygo i jakiego koloru :?: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
borciuch1964 Opublikowano 18 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2009 borygo to jak dla mnie chlam.... zenada.. ojciec ma i jakos tam mowi ze slabo go widzi w jakosci... borygo zwykle jest rozowe a borygo eko jest zielone.. ywmien sobie na kulera nie bedziesz zawiedziony.. i nie radze jezdzic z brakiem plynu... bo jak go nie ma w zbiorniczku to i go nie ma w chlodnicy.. zajrzyj w okolice dolnego koła krecocego paskiem do alternatora tam jest pompa wody i jest na niej taka dziurka... jak ta dziurka jest wilgotna ;D bez skojarzen panowie ;D to masz pompe do wymiany 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość makos Opublikowano 18 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2009 Zielonego kulera polecasz, chyba na niego postawie :!: można go kupić normalnie w sklepie czy tylko w internecie :?: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
borciuch1964 Opublikowano 18 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2009 wszedzie jest 30pare zl za 5 literkow Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nemo Opublikowano 28 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2009 Mam pytanko,wzbioniku wyrównawczym prawie pusto,kupiłem borygo zielony,i miałem dolac,ale patrze lepiej i do chlodnicy i widze że ten co jest jest jakby gęściejszy też zielony,w związku ztym dolać borygo,czy mam kupić inny,ale jaki? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
borciuch1964 Opublikowano 28 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2009 wymien caly lub dolej tego co masz nic sie nie stanie. plyny sa mieszalne. PEwnie masz kulera zalanego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.