[K10] wahacze Shin Hsiang (SH) Auto Parts - opinie

[Gość Hooligan.]

witam - mam pytanie do doświadczonych, chociaż to juz trcohę musztarda po obiedzie

Otóż w piątek założyłem do bryku wahacze wspomnianej firmy z Taiwanu - kupiłem na necie po 85 zeta sztuka. Następne w kolejności są chyba tureckie Teknoroty (180 zeta) i nipparts (prawie 200 zeta). Ktoś kiedyś sprzedawał SWAG z wyprzedaży z hurtowni po ok. 100 zł, ale słyszałem, że to Niemcy branduja tak chińszczyznę, turecczyznę i wegierszczyznę. Kierowałem się ceną - SH są zdecydowanie najtańsze na rynku - czy ktoś miał z nimi jakieś doświadczenia? Na stronie internetowej firma prezentuje się nawet nawet - full automatyka itp. Czy mogę przez jakiś czas spać spokojnie, czy już teraz regenerowac stare wahacze? Z tego co zauważyłem. te nowe SH są jakieś masywniejsze od starych (prawdopodobnie jeszcze oryginalnych) - blacha zauważalnie grubsza, zresztą więcej ważą nowe czyste od starych i brudnych. Spawy też jakieś grubsze, jakby solidniejsze - czy jest to dbałość o jakość, czy tylko próba zniwelowania niskiej jakości uzytej stali itp?

[alfabox0266]

Teraz to już nawet Frankfurterki są chińskie :030: .

Ale tak poważnie ,czy ktoś ma jakieś doświadczenie związane z powyższym tematem,bo chyba mnie też będzie czekać wymiana.

Proszę szanowne gremium o wyrażanie swoich opini w tej sprawie.

Te opinie mogą przydać się każdemu byle nie za prędko

[BaSsGrU]

dołączam sie do pytania

 

a czy ktos wie jak i czy jest wogle mozliwe zeby wymienic same swoznie :?:

ale tak zeby mialo to rece i nogi , moze zna ktos jakis warsztat zajmujocy sie regeneracą wachaczy w warszawie :one:

[supernik]

siema.

I jak z tymi wahaczami SH czy ktoś z was może coś napisać jak się sprawują