Przemek Opublikowano 13 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2008 Na przeglądzie wyszło, że mam źle ustawione światła. Nie mogę ustawić (opuścić) przedniej prawej lampy. Pokrętło obraca się, ale nic nie reguluje. Ktoś ma jakiś pomysł? Bez wyciągania lampy chyba się nie obędzie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
woro_woro Opublikowano 13 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2008 Nie mogę ustawić (opuścić) przedniej prawej lampy. Pokrętło obraca się, ale nic nie reguluje. Jestes pewien ze krecisz wlasciwym pokretlem? Nie wiem jak w p11, ale w p11.144 regulacja lamp w pionie ma "duze przelozenie". Tzn obrot o maly kat powoduje znaczne obnizenie/podwyzszenie snopa (mowie o malym, bialym pokretle). To drugie - dlugie sluzy do regulacji w poziomie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemek Opublikowano 13 Lutego 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2008 Lewa reguluje się elegancko, a prawa w ogóle nie reaguje na kręcenie pokrętłem. Kiedyś był lekko uderzony w prawy błotnik. Lampa nie pękła, ale może coś z regulacja się stało. Co o tym sądzicie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piektor Opublikowano 13 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2008 Lampa nie pękła, ale może coś z regulacja się stało. Co o tym sądzicie?w zgadywanki mamy się bawić :?: quiz jaki, czy co :?:Wyciągaj lampe i sprawdź co się dzieje. Tam jest chyba mechanizm ślimakowy i prawdopodobnie frez jest zniszczony i/lub śruba ślimakowa. Ewentualnie może coś gdzieś zeskoczyło z jakiś mocowań. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BULI Opublikowano 13 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2008 Na przeglądzie wyszło, że mam źle ustawione światła. Nie mogę ustawić (opuścić) przedniej prawej lampy. to przepraszam bardzo za co biorą pieniądze panowie diagności na przeglądzie. Ja robiłem przegląd w piątek i kazałem ustawić światła, bo mi źle świeciły - podjechałem na stanowisko i goście robili co mogli i w lewej lampie mam uszkodzony ślimak (to białe pokrętło) - przeskoczyło i już się niestety nie da bardziej wyregulować. trzeba wyjąć tą kostkę dużą do której wchodzi ślimak, rozebrać i zobaczyć - czeka mnie taka robota ale nie wiem jeszcze kiedy - brak czasu. Diagności powinni ci ustawić światła - od tego są i za to płacisz prawie 100 zł (za 5-15 minut ich pracy) także łaski nie robią. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemek Opublikowano 13 Lutego 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2008 w zgadywanki mamy się bawić :?: quiz jaki, czy co :?:Przeszukałem całe forum i nie znalazłem nawet podobnego tematu. I to nie jest żaden durny quiz tylko chciałem poznać wasze zdanie przed wyciągnięciem lampy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość jurgenik Opublikowano 13 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2008 Była już o tym mowa na forum. Wtedy napisałem coś takiego: Zabierak od silniczka potrafi czasem wyskoczyć przy wjechaniu w dobrą dziurę (Primera ma bardzo twardy przód). Oczywiście nie wspomnę o lekkim dzwonie, bo wtedy to już obowiązek. Nie wiem dokładnie jak to wyjąć i włożyć na miejsce, ale u mnie mechanik zrobił to w kilka minut, więc musi to być w miarę proste. I myślę, że u Ciebie jest to samo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość SZAFA Opublikowano 7 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2008 Mam tak samo A moze byc tak, ze spalil ci sie poprostu silniczek regulacji który nie wystepuje oddzielnie : Można go dokupić jedynie z lampą jak niedawno gdzieś czytalem. Chyba ze spróbować z tym ślimakiem jak mówił jurgenik Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Frost Opublikowano 13 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2009 Witam, Mam podbna sytuację, wymieniałem żarówki H7 no i po tym coś się stało z prawym poziomowaniem. Czasami działa, czasami nie. Jakoś nie widzę prawidłowości. Dzisiaj po odpaleniu przejechałem gdzieś z 10km nim zaczał reagować na pokrętło. Chyba jakby ślimak wypadł to by w ogóle nie działało... Czy ktoś mógłbym zrobić zdjęcie gdzie ten ślimak się znajduje ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.