Gość marud Opublikowano 13 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2008 Witam, czy może mi ktos powiedzieć w którym miejscu na tyle Sunny N14 3D jest numer VIN ewentualnie zrobić fote tego miejsca (sam numer może być zamazany chodzi mi o lokalizację). Z góry dziękuję za pomoc. pozdrawiam maciek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość _Pablo_ Opublikowano 13 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2008 Witam, czy może mi ktos powiedzieć w którym miejscu na tyle Sunny N14 3D jestZ tyłu nie ma nr vin jedynie to pod siedzeniem pasażera z przodu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość marud Opublikowano 13 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2008 Wedlug Policji jest z tylu na kielichu i tam u mnie szukali Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość solaris Opublikowano 14 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2008 Wedlug Policji jest z tylu na kielichu i tam u mnie szukali jakieś durne te kraweżniki numery kasty są wybite na ścianie grodziowej w komorze silnika mniej więcej po stronie pasażera Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość marud Opublikowano 14 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2008 Tak tam są ale w nissanach numer VIN jest wybity w dwóch miejscach. Pytanie gdzie drugie miejsce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Albin Opublikowano 14 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2008 miałem kilkanaście nissanów i nigdy z drugim (poza ścianą i tabliczką) się nie spotkałem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość marud Opublikowano 15 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2008 Według policji, oni mają takie szablony z rozmieszczeniem numerów VIN, numery są na grodzi, wewnątrz na desce pod samą szybą obok lewego przedniego słupka tak żeby był widoczny i na tylnym prawym kielichu. Ponieważ widnieje u mnie tylko jeden numer VIN ten na grodzi a kielichy miałem naprawiane bo wiadomo co się z nimi dzieje w N14 to zabrali mi auto na parking do ekspertyzy. Szukałem w necie lokalizacji ale jakoś niemogę znaleźć. Dzięki za zainteresowanie pozdrawiam maciek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Szymeq Opublikowano 15 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2008 Pierwsze słyszę, że by były 2 nr VIN :027: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Szeryf Opublikowano 15 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2008 Według policji, oni mają takie szablony z rozmieszczeniem numerów VIN, numery są na grodzi, wewnątrz na desce pod samą szybą obok lewego przedniego słupka tak żeby był widoczny i na tylnym prawym kielichu. Ponieważ widnieje u mnie tylko jeden numer VIN ten na grodzi a kielichy miałem naprawiane bo wiadomo co się z nimi dzieje w N14 to zabrali mi auto na parking do ekspertyzy. Szukałem w necie lokalizacji ale jakoś niemogę znaleźć. Dzięki za zainteresowanie pozdrawiam maciek jest to jakaś GIGANTYCZNA POMYŁKA!!!!!!!!! żeby nie nazwać tego inaczej. wielokrotnie opróżniałem bagażnik włącznie z wykładzinami i plastikami i niczego podobnego nawet nie spotkałem... masz szansę na niemałe odszkodowanie Powodzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Szymeq Opublikowano 15 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2008 Tak jak napisał Szeryf. Najpierw bym się udał do dealera albo autoryzowanego warsztatu i poprosił o specyfikacje producenta z miejscem umieszczenia nr nadwozia, gdzie są umieszczane inne oznakowania producenta. Moze im chodziło o jeszce jakieś inne oznaczenia ? :/ I wtedy udał się na komisariat i powiedział, że albo oddają auto zaraz albo idziesz do sądu i nagłośnisz w mediach, że funkcjoanriusze bezprawnie zatrzymali Ci auto, bo nie mają pojęcia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Albin Opublikowano 15 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2008 w oficjalnej serwisówce vol. 1 na stronach GI 23 , GI 24, GI ,25 znajdują się miejsca wybicia VIN. Dodam tylko ,że nie ma ŻADNYCH oznaczeń z tyłu nadwozia. Tylko gródź i tabliczka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość marud Opublikowano 15 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2008 Widać mnie przekręcili bo na początku chcieli mi oddać auto ale jak zaczeli szukać tych innych dodatkowych VIN i nie znaleźli to postanowili oddać go na parking. Cała ta historia jest pokręcona i nie warta bo koszty parkingu i holownika przekroczą kilkakrotnie wartość samochodu. A zainteresowali się nim bo jakiś koleś szedł ulicą spojrzał na Sunny i zadzwonił na policję, że zlalazł swój kradziony samochód który mu ukradli w 2002 roku. Przywiozł dowód rejestracyjny Sunny ale z rok produkcji jego auta to 1995 a mojego 1993 koncówka silników gaźnikowych. Wnętrze też się zgadza z rocznikiem, więc wątpię żeby ktoś przy tak mało wartościowym samochodzie zadawał sobie tak duzo trudu z przekładaniem prawie kompletnego wyposażenia wnętrza żeby auto zgadzało się z salonowym, t.j. kolor tapicerki centralny układ zegarów ( po `93 się zmienił i nie stosowali linki prędkościomierza) i wiele innych szczegółów. Myślę że już go nie odzyskam a jak odzyskam to w częściach po tych ich "badaniach". Nie zależy mi już na samym samochodzie tylko szkoda mi włożonej kasy, tego co sam przy nim zrobiłem no i sentyment. Boję się też konsekwencji jakie mogą mnie spotkać jeśli okaże się, że Nissan faktycznie nie jest czysty. Pożyjemy zobaczymy. Dzięki za odpowiedzi koledzy a Tobie Szymq podrzuce piwko jak będę jechal przez Błonie do Teresina pozdrawiam maciek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Szymeq Opublikowano 15 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2008 spoko Za parking płaci policja. Po numerze VIN wszystko można odczytac - właśnie łącznie z kolorem tapicerki. Jeśli by się okazało, że coś jest nie tak to konsekwencje Cię nie ominą. Jednkże nie mozesz dac im spokoju bo tylko potwiedzisz, że nie jesteś auta pewny. Mi kiedyś (jakies 11 lat temu) zabrali malucha eleganta.. po ponad pół roku mi oddali - faktycznie nie był to miły widok... auto zasyfione.... brudne.... numerów silnika nie było widać - tak ścierali. Jednak idź i dowiedz się co się dzieje z autem, nie odpuszczaj.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość solaris Opublikowano 18 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2009 jak się zakończyła ta historia? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.