Gość bobas Opublikowano 14 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2008 Auto: Terrano II TDI (2001) Podczas ostrej jazdy w terenie tzn. stromy podjzd, głębokie koleiny, lepka glina (nawet ciągniki miały problem) na (4H) auto stało w miejscu i młuciło błoto w zanurzeniu pow. piasty (obroty koło 2 tys.) od czasu do czasu pojawiały się słyszalne od przodu stuki, które jednak nie specjalnie przeszkadzały w młuceniu błota. Stuki ustępowały po zdjęciu nogi z gazu, lub redukcji do (4L). Czy coś bardzo się wtedy psuło? Co to stukało? Na pewno było mu b. ciężko! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slayer17 Opublikowano 14 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2008 Masz sprzęgiełka czy stałe zabieraki. Bo to jest podstawowe pytanie. Kolejne pytanie, stukało z silnika, zawiechy, napędu? Jeździsz na ATkach czy MTkach? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość bobas Opublikowano 4 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2008 Cholera, dzieki za zainteresowanie wreszcie ktos podjal temat. Dyskusje w klubie 4X4 przypominaja gaworzenie maluchow w piaskownicy. Slayer17, bardzo chcialbym Ci odpowiedziec, ale nie wiem, czy mam sprzegielka, zupelnie jestem zielony, jak moge to sprawdzic, gdzie patrzec? Odnosnie 2-go pytania: z zawiechy nie stukalo prawie napewno, a czy z silnika , czy z napedu to nie mam pewnosci bo przy otwartych dzwiach wlaloby sie bloto do srodka. To byly bardzo miarowe, metaliczne stuki, ktore ustepowaly natychmiast po zdjeciu nogi z gazu. Nie bylo ich tez na 4L. Bylo wrazenie jakby byl po prostu za slaby. Odnośnie 3-go pytania:Goodrich AT Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slayer17 Opublikowano 4 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2008 Sprzęgiełka są na przednich piastach - takie wystające kopułki. Jak masz oryginalne alusy to będą pod kołpaczkami. Jak będzie pisać automatic to masz automaty. Może też nie być naklejki, ale auto są zawsze większe gabarytowo od zabieraków. Jak masz automaty to to mogło stykać - jak zabieraki to nie wiem co mogło się dziać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość afromen3 Opublikowano 4 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2008 MOIM ZDANIEM TO NIE CZOŁGI I MUSI OD CZASU DO CZASU COŚ STUKNĄĆ,SZCZEGULNIE JAK SIE JEŻDZI PO TAKIM TERENIE GDZIE NAWET CIĄGNIK MIAŁ PROBLEM Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slayer17 Opublikowano 4 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2008 A po co krzyczeć, jak to jest oczywista oczywistość. Ale nie do końca, bo jak coś stuka to jest znak od wielebnego Nissana. Później jest wycie, oznaczające znak nadchodzących wydatków. Po prostu czasami nysa ostrzega, żebyśmy się przygotowali na wydatki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość afromen3 Opublikowano 4 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2008 Ja tam wcale nie krzycze tylko tak mi sie napisało Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość ARTURROS Opublikowano 4 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2008 ja myślę że to były kamienie stukające o części metalowe, wyrzucane przez koła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość DamianP Opublikowano 7 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2008 stukał przegub nie stukał na 4L bo na tym przełożeniu jest przekazywany inny moment obrotowy na przegub Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stefanopulus Opublikowano 9 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2008 Czołem, Ja mam podobne zapytanie. W chwili dużego dociążenie przodu (np. zjazd 4L ze stromego wzniesienia + hamulec tak że auto osiada na przodzie) słychać stuknięcie (jak by przeskok) z prawej strony. Czy to może być amor do wymiany? Zdarza się to niezmiernie rzadko. Na zwykłej drodze prawie się to nie zdarza. ave Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slayer17 Opublikowano 9 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2008 Posprawdzaj czy nie masz gdzieś luzów na zawieszeniu. Najczęściej pojawiają się na stabilizatorze jak się gumki wybiją. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stefanopulus Opublikowano 11 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2008 Slay: Byłem nim na pralce i nie nie wykazała Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slayer17 Opublikowano 11 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2008 A to jest stuknięcie, czy łupnięcie, może dolny wahacz po odpoju uderzać, jak to jest jakiś trzask, to możliwe, że amorek dobija. Raczej nic groźnego Przynajmniej tak myślę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stefanopulus Opublikowano 11 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2008 Slay: Na pewno nie trzask tylko takie stuk-puk przy czym puk następuje od razu po stuk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slayer17 Opublikowano 12 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 12 Maja 2008 Jak bardziej głuche to wahacz o odbojnik. Jak bardziej metaliczne, to amor. Posprawdzaj wzrokowo prawą stronę zawieszenia, tam gdzie bije, może być wytarta konserwacja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość DamianP Opublikowano 17 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2008 Czołem,Ja mam podobne zapytanie. W chwili dużego dociążenie przodu (np. zjazd 4L ze stromego wzniesienia + hamulec tak że auto osiada na przodzie) słychać stuknięcie (jak by przeskok) z prawej strony. Czy to może być amor do wymiany? Zdarza się to niezmiernie rzadko. Na zwykłej drodze prawie się to nie zdarza. ave masz automatyczne sprzęgiełka w piastach? w nich najpierw szukaj przyczyny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slayer17 Opublikowano 17 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2008 Mi sprzęgi przy dobiciu zawieszenia nie strzelały. Ale trzeba obczaić wszystkie ewentualności Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bambo80 Opublikowano 23 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2008 Witam. Cały czas poznaję swojego Tyranka i niepokoją mnie stuki z przodu (prawa strona).Jak jadę wolno w terenie i wjeżdżam spokojnie w jakiś dołek to słychać takie podwójne stuknięcie głuche.Nie ma metalicznego dźwięku... Jadąc asfaltem szybko słychac tylko stukanie i nie rozróżniam już tak jak przy wolnej jeździe podwójnego stuknięcia.Siedząc po stronie psażera nawet czuć to pod nogami podczas jazdy.Wygląda to na jakiś luz,ale raz sprawdzałem już i nic nie wykryłem.Ma ktoś jakiś pomysł co to może być?? Drugie pytanko dotyczy jazdy na biegu jałowym.Jak się rozpędzę i daję "na luz" to auto wyraźnie zwalnia.Niby normalne,ale wydaje mi się,że zbyt szybko wytraca prędkość.Nawet jak staję na skrzyżowaniu lekko pod gorkę to auto się nie stacza. Jeżdżę ma oponach General Grabber AT2.Czy to normalne,że auto o tej masie i na takich gumach zwalnia szybciej niż osobówka (moja honda się toczy "na luzie"bez końca)?? Pozdrawiam :mikolaj: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość tomekb Opublikowano 24 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 24 Grudnia 2008 te stuki to prawdopodobnie stabilizator, albo jego łacznik, co do zwalniania, to czy napewno masz rozłączone przednie piasty ? Zrób taki eksperyment - przejedź się kilka kilometrów poza miastem i nie używaj wogóle hamulców ( hamuj biegami ) potem się zatrzymaj tez bez hamownia i sprawdź nagrzanie tarcz i bębnów, być może któryś zacisk lekko trzyma ? ( będzie nagrzany ) uważaj przy dotykaniu tarcz, bo możesz sie poparzyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bambo80 Opublikowano 24 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 24 Grudnia 2008 Dziękuję Kolego za podpowiedź.Sprawdzę ten stabilizator. Te tarcze też sprawdzę,nie wpadłem na to A tak przy okazji to czy części zawieszenia do Terrano I są dostępne czy będzie problem??Na allegro widać tylko sporo części do Terrano II... Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slayer17 Opublikowano 25 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2008 Łączniki stabilizatora, wszelkie gumy, tulejki dostaniesz bez problemów. U mnie też stuka, ale wyczaiłem lekki luz przy amorku. Guma już się ze starości wytłukła i sobie stuka. Szczególnie , jak jest głęboka praca zawieszenia: głębsze dołki w terenie, progi zwalniające. Jak wymieniłem łącznik stabilizatora to przestało mocno stukać, ale dalej troszkę. Zdążyłem się do tego przyzwyczaić, ale kasa na amortyzatory się odkłada. Tylko nie kupuj najtańszych rzeczy. Jak będziesz brał łączniki stabilizatora to yamoto albo droższe. No i jak będziesz sam wymieniał to uzbrój się w dużo WD40 i brzeszczota. Małe prawdopodobieństwo, że tulejka na łączniku zejdzie po dobroci. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bambo80 Opublikowano 25 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2008 Jak wymieniłem łącznik stabilizatora to przestało mocno stukać, ale dalej troszkę. Zdążyłem się do tego przyzwyczaić, ale kasa na amortyzatory się odkłada. Ile kosztują te amorki na przód??U mnie może to być też od amorów,czy zacząć od wymiany stabilizatorów??Jakbys mógł to daj na PW jakiś odres sklepu internetowego gdzie dostanę takie rzeczy. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slayer17 Opublikowano 26 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 26 Grudnia 2008 Ja poszedłem do sklepu z częściami na rogu i kupiłem, oczywiście nie od razu, ale po dniu miał. W internecie to można wszystko do Golfa kupić, Terrano trochę jakby nietypowe Jak nie wiesz od czego zacząć to zacznij od pojechania na kanał i wieszania się na samochodzie, żeby pogimało mocniej i sprawdzić co stuka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość leśnik-szkółkar Opublikowano 26 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 26 Grudnia 2008 co do stukania podczas ciężkiej jazdy w terenie to moga to być przeguby, szczególnie jeżeli nie masz automatycznych sprzęgiełek, ja mam w moim terrano II z 2001 roku sprzęgiełka na stałe - wg instrukcji obsługi były takie serie aut, powoduje to że przeguby wciąż się kręcą podczas jazdy i szybciej się zużywają :/ , za to napęd 4x4 możesz włączać nawet przy 80km/h bez obawy że się uszkodzą automatyczne sprzęgiełka. jeszcze minus tego rozwiązania - więcej pali :/ na wiosnę założe sobie sprzęgiegła ręczne AVM pozdrawiam link do sklepu z częściami do nissana: http://www.sklep4x4.pl/sklep/grupy.php Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość sew Opublikowano 27 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 27 Grudnia 2008 za to napęd 4x4 możesz włączać nawet przy 80km/h bez obawy że się uszkodzą automatyczne sprzęgiełka. Sorki ja raz spróbowałem, przy 60km/h załączyłem :029: po opinii jednego z forumowiczów No cóż, załączył się, ale więcej tak nie robię i szczęscia każdemu kto tak użytkuje autko co innego gdy się załączy sprzęgiełka wcześniej i gdy w momencie załączenie reduktora cały zespół przedniego napędu już ma swoje obroty ale 80 czy nawet 60 km/h to i tak przesada :kosci: , powiedzmy przy 40 - 50 km/h zabawa reduktorem jest dopuszczalna i dla mnie nie ma innej opcji :diabel2: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.