Andrzej330 Opublikowano 24 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2008 Na paru rysunkach spotkałem się z tym, że napinacz zamontowany jest od zewnątrz i można go wymieniać bez zdejmowania pokrywy. Patrząc od przodu po lewej stronie silnika. Czy ktoś widział go tam? Jakoś nie mogłem dojrzeć i jeśli to prawda, to bez zdjęcia pompy do napinacza się nie dostanie. P.S. Po jakiejś odpowiedzi proszę o przeniesienie postu do tematu związanego z rozrządem. Celowo go tam nie umieszczałem, ponieważ jest tam mój ostatni post i temat pozostałby nie zauważony daleko w tyle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość B12 Opublikowano 24 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2008 Czy ktoś widział go tam? Jakoś nie mogłem dojrzeć Ja widziałem. Obudowę termostatu od pompy (3 śrubki) trza odkręcić i ją odsunąć. Kliknij Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej330 Opublikowano 4 Marca 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2008 Narazie nie mam możliwości i czasu, aby to sprawdzić. Jak się dobiorę to dam znać. Jeszcze drobne pytanie. Czy są jakieś przeciwskazania, aby tam bez potrzeby nie zaglądać? Tak sobie chciałem zajrzeć w jakim jest stanie i spowrotem go tam przykręcić. :diabel: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość B12 Opublikowano 4 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2008 Tak sobie chciałem zajrzeć w jakim jest stanie i spowrotem go tam przykręcić. Nie słyszałem o przypadku, żeby ten napinacz, w tym silniku był przyczyną np. głośnego rozrządu albo późnogasnącej lampki ciśnienia oleju. Żeby się po prostu popsuł. Praktykuje się jego wymianę, ale w komplecie z łańcuchami i tym napinaczem od górnego łańcucha, którego nie widać. Jeśli jednak chcesz zaspokoić swoją ciekawość, to nie kręć czasami silnikiem bez niego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej330 Opublikowano 4 Marca 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2008 Właśnie chcę zaspokoić swoją ciekawość. Lubię grzebać :diabel: Skoro umieścili go od zewnątrz mieli jakiś cel, powód. Być może zużywa się szybciej i jest możliwość wymiany przed wymianą łańcuchów. Tak se tłumaczę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość bonzo Opublikowano 4 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2008 Niewiem jak w 1,6 ale 2,0 jak wyjmiesz napinacz to go nie założysz trzeba cały rozrzad rozgrzebać :zdziw: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość johny_fellow Opublikowano 4 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2008 ale 2,0 jak wyjmiesz napinacz to go nie założysz trzeba cały rozrzad rozgrzebać No co Ty?! Przecież w SR20 jest on na zewnątrz - z tyłu głowicy przy pierwszym cylindrze. Można go wyjąć i założyć nowy bez rozbierania silnika. Chyba, że w Serenach jest to jakoś inaczej obmyślane. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość bonzo Opublikowano 5 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2008 ale 2,0 jak wyjmiesz napinacz to go nie założysz trzeba cały rozrzad rozgrzebać No co Ty?! Przecież w SR20 jest on na zewnątrz - z tyłu głowicy przy pierwszym cylindrze. Można go wyjąć i założyć nowy bez rozbierania silnika. Chyba, że w Serenach jest to jakoś inaczej obmyślane. Raczej jest tak samo ,a taką informacje dostałem od mechanika Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej330 Opublikowano 5 Marca 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2008 Niewiem jak w 1,6 ale 2,0 jak wyjmiesz napinacz to go nie założysz trzeba cały rozrzad rozgrzebać :zdziw: A dlaczego go nie założysz. W takim razie po co go tak montowali? Rozwinął się ciekawy temat. Ja z czystej ciekawości chciałbym go odkręcić i zobaczyć jego stan. Jednakże nie chciałbym niepotrzebnie narobić sobie kłopotów, jeśli czekaja mnie niespodzianki przy ponownym założeniu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość bonzo Opublikowano 5 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2008 Ja z czystej ciekawości chciałbym go odkręcić i zobaczyć jego stan. Jednakże nie chciałbym niepotrzebnie narobić sobie kłopotów, jeśli czekaja mnie niespodzianki Ja go też odkręciłem z czystej ciekawości obejrzałem napinacz jak napinacz i założyłem z powrotem. Po jakimś miesiącu miałem oddać serene na wymianę ślizgów przy rozrządzie bo strasznie w nim dzwoniło ale ucichło. Po naprawie wyszło szydło z worka,mechanik mnie pytał jak ja ten napinacz założyłem z powrotem a ja mu na to normalnie ,a on mówi że to niemożliwe ,że trzeba zawleczke założyść i wyjąć od środka czyli jak masz rozgrzebany rozrząd. Okazało napinacz który sobie wyjąłem i włożyłem był zapieczony i jakimś cudem odbił po jakimś czasie i było OK Nie wiem może są inne sposoby a on ich nie zna przekazuje tylko to co wiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej330 Opublikowano 5 Marca 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2008 Jaką zawleczkę? :zdziw: Patrząc na rysunki nic takiego nie widzę. Jeśli tak to skoro go wyciągałeś i miała być tam jakaś zawleczka, to byś ją musiał zerwać i pewnie było by to widać. Jakoś mnie to nie przekonuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość bonzo Opublikowano 6 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2008 wiesz co może rozbierz swój i potem podziel sie wrażeniami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej330 Opublikowano 6 Marca 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2008 Chyba nie skorzystam. No chyba, że będę musiał rozebrać rozrząd w celu wymiany np. łańcucha to zdam relację. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
konrad1.6 Opublikowano 8 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2012 witam mam problem z moją sereną 1.6, dokładnie chodzi mi o rozrząd. Kupiłem ja i po wymianie oleju zauważyłem że coś zaczęło się robić głośniej i głośniej... hałas największy był w momencie odpalenia silnika i powoli malał, tak jakby skokami. Z czasem stało się już mało znośne, bo dźwięk był metaliczny. Szukałem różnych przyczyn ale nic innego nie pasowało jak tylko łańcuszek rozrządu. Pojechałem do warsztatu i tam stwierdzili że ten dzwięk to faktycznie rozrząd. Po rozebraniu mechanicy stwierdzili że trzeba wymienić cały komplet, jednak po krótkim czasie stwierdzili ze jednak nie można bo rozrząd składa sie z dwóch łańcuszków i nie są w stanie zdjąć jednego z nich ponieważ trzeba będzie ściągać głowice żeby wymienić całość. W końcu wyszło tak ze został wymieniony napinacz jednego łańcuszka (ten który miał być nie sprawny) Generalnie mechanicy stwierdzili że całość jest w kiepskim stanie. Serena ma niby przejechane 200tyś.przebieg może nie być realny sądząc po rozrządzie. wracając do tematu to odebrałem serenę z warsztatu i byłem zadowolony bo zrobiło sie faktycznie cicho jednak teraz mam już przejechane 5 tyś od naprawy i słyszę że dźwięk się znowu odnawia... słychać go po odpaleniu silnika i za chwile słabnie, czasem to jest jakby dwustopniowo, różnicy nie ma na zimnym silnikiu czy ciepłym. czasem go wogóle nie słychać, po odpaleniu napinacz jakby się w momencie układał i jest spokój (ale to rzadkość) mam kilka pytań które mnie męczą: 1) czy to prawda że nie można wymienić kompletu bez ściągania głowicy? 2)czy to ze ten hałas ma różne poziomy zależy od tego że napinacz nie zostaje wypchnięty przez olej? 3) czy u Was tez tak długo gaśnie kontrolka oleju? (czasem się świeci nawet 3 sekundy, miałem wcześniej primerę i tam nawet w duże mrozy odrazu gasła) Serene mam stosunkowo krótko ale już się do niej przywiązałem i wolałbym żeby dalej mi służyła, pomimo że przebieg może być faktycznie większy to autko świetnie jeździ. Odpala na dotyk i na na benzynie i na gazie świetnie jeżdzi. Wycieków prawie nie widać, oleju nić nie dolewam, spaliny idealne... do hałasu się przyzwyczaiłem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marekzieba Opublikowano 10 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2012 Witaj Na forum Sereny jest nas mało, szukaj ogólnie na forum Nissana postów dla Twojego silnika (zakładam, że masz GA16DE). Czyli wejdź tu: http://forum.nissanklub.pl/index.php/forum/70-eksploatacja-samochodow/ i na górze po prawej wpisz np. ga16de rozrząd* Może poczytaj ten temat (przyklejony): http://forum.nissanklub.pl/index.php/topic/23487-wymiana-rozrzdu-w-ga1xdx/ No i pozostałe, które Ci wyskoczą po wyszukaniu. Od siebie bym dodał, że jeśli kontrolna gaśnie po 3 sek, to należy zmienić olej i filtr na właściwy (jeśli tego nie zmieniałeś, to być może tylko tego brakuje do szczęścia). Jeśli nie ma właściwego ciśnienia oleju, to napinacz nie napnie łańcucha i będzie dzwonił. Ważny jest też poziom oleju - wg tego co ja wiem, to dla silników na łańcuchu, po wyłaczeniu ciepłego silnika i odczekaniu nie więcej jak 5 min poziom powinien być w połowie wzkaźnika na bagnecie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej330 Opublikowano 11 Czerwca 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2012 Popieram. Zmień najpierw olej na właściwy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
konrad1.6 Opublikowano 2 Sierpnia 2012 Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2012 jak narazie zostawiłem to jak było. Kolejne tysiące kilometrow leca i da sie jezdzic, jezeli bedzie juz tak ze strach bedzie jezdzic to bede działał ale narzie wróciłem do lotosu 15w40 i moze przestałem nasłuchiwac i jazda jest znosna. W miedzy czasie byłem w chorwacji i serena dała readę!! kolejne 10 tys pękło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.