Gość misioor Opublikowano 28 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2008 Witam,pytanie jak w temacie.Mam gdzies wyciek,ale nie chce mi się tego naprawiać bo nie mam kanału.Nie wiem czy moge dolewać zwykłej wody<chodzi o to zostawia ona osad> czy muszę lać destylowaną. Aha,wydało mi się to dziwne bo zbiorniczek uzupełniający się opróżnia,a chłodnica jakby nie.Tzn do chłodnicy nie mogę nic dolać bo ciągle stan płynu jest tam "pod korek". Mam sunny n14. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Tombolot Opublikowano 28 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2008 Pewnie że możesz, lej ile wlezie tylko jak złapie mroziu i zamarźnie Ci woda w obiegu to dopiero będziesz mial problem. Ale skoro i tak masz rozszczelnienie i nie chce Ci się tego naprawiać to nie martw się o to co dolewasz - raz dobrze przygrzejesz silnik i nie będziesz się więcej martwił o stan płynów w samochodzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Maras Opublikowano 28 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2008 Pewnie że możesz. Mój ojciec swego czasu też lał kranówę do Dużego Fiata. Opowiadał, że później ledwo co chłodnicę mógł unieść, tyle kamienia się odłożyło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość misioor Opublikowano 28 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2008 Pewnie że możesz, lej ile wlezie tylko jak złapie mroziu i zamarźnie Ci woda w obiegu to dopiero będziesz mial problem. Ale skoro i tak masz rozszczelnienie i nie chce Ci się tego naprawiać to nie martw się o to co dolewasz - raz dobrze przygrzejesz silnik i nie będziesz się więcej martwił o stan płynów w samochodzie Nic mi nie zamarznie,spokojnie.O przegrzanie sie nie martwię bo wystarczy raz na miesiąc sprawdzić czy jest płyn,więc spokojnie. Nie wiem tylko czy ze zwykłej wody nie wytracą sie minerały,które mogą przytkać przewody itp. Kto kiedykolwiek walczył z nieszczelnościami ten wie że nie jest to takie proste. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mimier Opublikowano 28 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2008 Nic mi nie zamarznie,spokojnie. A z kąd taki spokój u Ciebie? Przecież tu rolę odgrywa zmiana stanu skupienia i tego nie obejdziesz lejąc samą wodę (i to dotyczy się tak zamarzania jak i wrzenia) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
azorek Opublikowano 28 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2008 Nie lej zwykłej wody, osadzi się kamień i w pierwszej kolejności zawiesi Ci się termostat. Jeśli to niewielkie ubytki to dolewaj destylowanej wody i co jakiś czas jakiś koncentrat Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slayer17 Opublikowano 28 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2008 Tak, wlej wodę, a potem jak będziesz wymieniał na płyn to dopiero zobaczysz, gdzie masz wycieki Ja tak miałem, uszczelka przy chłodnicy oleju się spsuła, ale dopóki był płyn to jakoś się uszczelniało, jak dolałem wody (pękł wąż od chłodnicy) to jeszcze było ok, ale wypłukało ten skrystalizowany płyn (jak wylejesz na gorący blok to się robi osad) i elegancko zaczęło lać, pod autem była kałuża, jakby wiadro wody wylał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 28 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2008 Oj MISIOOR,nie stać cię na bańkę płynu ,najzwyklejszego płynu do chłodnicy,wszystki są dostosowane do chłodnic aluminiowych,dodatkowo kup preparat do uszczelniania wycieków z układu,pojemnik kosztował ok 5zeta.Wsypuje się ten proszek do rozgrzanego płynu OSTROżNIE TEMPERATURA :kosci: na uruchomionym silniku i po kilkunastu minutach wycieki powinny ustać.Spróbuj może pomoże,ja to zstosowałem w paru samochodach i dało radę :one: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mimier Opublikowano 28 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2008 Trudno jak nie chce się kupić bańki płynu to wrzuć musztardę albo kawę zmieloną do układu chłodzenia...podobno nieźle uszczelnia chłodnicę :diabel2: ...a i obowiązkowo zalej wodą A tak na poważnie już kolega usłyszał chyba wystarczająco dużo argumentów przeciwko zalewaniu układu chłodzenia czystym hadwao Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piektor Opublikowano 29 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 29 Lutego 2008 Mam gdzies wyciek,ale nie chce mi się tego naprawiać Dziwne podejście do tematu... nie mam kanału to nie naprawiam....Złapałem kapcia ale nie mam lewarka więc koła nie zmieniam... Chyba, że chcesz ukłąd chłodzenia wykończyć i może coś jeszcze przy okazji to lej czystą kranówę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość tonek Opublikowano 29 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 29 Lutego 2008 LEJ ILE WLEZIE, NIKT CI NIE ZABRONI Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość misioor Opublikowano 29 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 29 Lutego 2008 Dzięki za odpowiedzi,wygląda na to że jednak muszę sie za to brać jak najszybciej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość donka13 Opublikowano 14 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2008 Witam Jestem od niedawna szczęśliwą właścicielką Nissana Terrano II 2.7 tdi i mam kilka pytań. Proszę o wyrozumiałość dla żółtodzioba W pojemniczku kontrolnym płynu chłodzenia jest poniżej min - czy można dolać jakkolwiek płyn spełniający parametry (zdaje się, że w instrukcji jest L2N??) czy trzeba wymienić cały płyn? Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lisek Opublikowano 14 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2008 Co do koleżanki to teraz wszystkie płyny są praktycznie mieszalne ze wszystkimi więc nie ma specjalnej obawy. Co do kolegi to moim zdaniem troche przesadzacie. Ja bym dolał wody. Wszystko rozumiem, kamień, itd, ale na razie moze wode lac byle nie za dlugo. Jasne ze kamien sie osadza potem blokuje chlodnice, ale zacznijmy od tego ze jak dolejesz wody do plynu, to plyn jest mieszalny a co za tym idzie, to nie bedzie woda i plyn , ale nadal plyn. Bedziesz go tylko rozcienczal, ale to ciagle bedzie plyn. Jak pojawia sie mrozy to bedzie klopot, ale o kamien bym sie nie martwil, w 2 miesiace, jak dolejesz 3 litry wody to nic sie nie stanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość donka13 Opublikowano 15 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2008 Bardzo dziekuję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
smeru Opublikowano 15 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2008 Zalewam wodę demineralizowaną lub destylowaną i kamień się nie osadza. Do kupienia na stacji benzynowej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mdzalewscy Opublikowano 15 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2008 Zalewam wodę demineralizowaną lub destylowaną i kamień się nie osadza. Do kupienia na stacji benzynowej. albo w markecie 5L coś za 2-3zł więc bym nie kombinował ze zwykła wodą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szynszyl Opublikowano 17 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2008 Wsypuje się ten proszek do rozgrzanego płynui jedzie po nową nagrzewnice... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 17 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2008 Zgadza się SZYNSZYL jak nagrzewnica lub chłodnica leje to jej nic nie uratuje.Proszek do uszczelnienia zatka dziury ale też zamknie część przelotu w chłodnicy czy nagrzewnicy,to jest wóz albo przewóz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.