Gość andyrud Opublikowano 28 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2008 Mam mały problem z Micrą K11'97. Czasami zapala mi się czerwona lampka, która normalnie sygnalizuje zaciągnięcie hamulca ręcznego.Po wykluczeniu samego czujnika uniesienia dźwigni, stwierdziłem,że prawdopodobna przyczyna zaświecenia lampki awaryjnej leży w czujniku mierzącym poziom płynu hamulcowego.Diagnoza ta jest wynikiem wyjęcia wtyczki od tego czujnika;póki co,lampka na razie się nie zaświeca. Czy ktoś miał podobne problemy? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość ABT Opublikowano 28 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2008 Przyczyna tkwi w zbyt małej ilości płynu hamulcowego (po to masz czujnik żeby o czymś sygnalizował więc nie odłączaj go) albo masz już kostki hamulcowe do wymiany o czym też ostrzega ta sama kontrolka, która się zaczyna świecić jeśli okładziny hamulcowe są już do wymiany A na przyszłość używaj wyszukiwarki, przeglądnij trochę forum bo na taki objaw na pewno znajdziesz bez problemu wszystkie interesujące Cię odpowiedzi , pozdro Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Domiss Opublikowano 28 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2008 która się zaczyna świecić jeśli okładziny hamulcowe są już do wymianyDodam tylko, że oczywiście rozpoznaje to tylko i wyłącznie po ilości płynu w zbiorniczku (przynajmniej w większości modeli). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość andyrud Opublikowano 28 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2008 Mam mały problem z Micrą K11'97.Czasami zapala mi się czerwona lampka, która normalnie sygnalizuje zaciągnięcie hamulca ręcznego.Po wykluczeniu samego czujnika uniesienia dźwigni, stwierdziłem,że prawdopodobna przyczyna zaświecenia lampki awaryjnej leży w czujniku mierzącym poziom płynu hamulcowego.Diagnoza ta jest wynikiem wyjęcia wtyczki od tego czujnika;póki co,lampka na razie się nie zaświeca. Czy ktoś miał podobne problemy? Płyn hamulcowy jest ok a i klocki są w porządku. Nie dodałem tego. Sorry. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość ABT Opublikowano 28 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2008 jak nie świeci po odłączeniu czujnika to pewnie tam coś świruje, może masz zaśniedziałe wtyki (w micrach wszystkie wtyczki od wszystkiego lubią nie łączyć już jak za nowości ) Więc oczyść, przeczyść, popsikać czymś zawsze można do elektryki styk/wtyczke od tego (tylko żadne WD40) A może to nie czujnik płynu a po prostu czujnik od ręcznego sie wyrobił trochę ? Ale skoro odłączyłeś ten od płynu i przestało to raczej nie będzie od ręcznego Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Domiss Opublikowano 28 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2008 Płyn hamulcowy jest okPłynu musisz mieć prawie na maksa, a nie tuż powyżej min - to już o wiele za mało (przynajmniej dla czujnika). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość andyrud Opublikowano 28 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2008 [hide:27617353a7] Płyn hamulcowy jest okPłynu musisz mieć prawie na maksa, a nie tuż powyżej min - to już o wiele za mało (przynajmniej dla czujnika).[/hide:27617353a7]Faktycznie,masz kolego rację. Mimo,iż płynu jest w połowie min/max czujnik pływakowy w zbiorniczku płynu hamulcowego może dawać sygnał,że jest go za mało.Prawdopodobnie jest on za ciężki,bo po odkręceniu nakrętki nie daje się go dalej zanurzyć-blokuje już go element stykowy od spodu ( w tym momencie lampka się zapala dając info o zwarciu styku ). Reasumując wystarczyło by dolać trochę płynu hamulcowego DOT 4 i problem by zniknął.Jednakże decyduję się na wymianę całego płynu,bo nie wiem jak długo jest już ten stary.Lepiej "chuchać na zimne",niż później walczyć z korozją w układzie hamulcowym. W każdym razie dziękuję bardzo za cenne porady. Pozdrawiam,Andy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Domiss Opublikowano 29 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 29 Lutego 2008 To jeszcze przed wymianą sprawdź sobie cylinderki hamulcowe, czy któryś przypadkiem nie cieknie. Ja kiedyś miałem tak, że w zimie dolewałem płynu, bo zaczęła się lampka palić i nawet wymieniłem klocki z przodu (chociaż spokojnie mogły jeszcze trochę pojeździć i nawet pohamować ), a potem na wiosnę przy przeglądzie wyszło, że z cylinderka z tyłu się normalnie leje podczas hamowania - całe koło mokre od środka - a że to tył to nawet nie było tego czuć, to i nie zaglądałem... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.