Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

[P11/WP11] Paląca się ciągle kontrolka ABS


Gość tobi
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Gość zawisza_1410

Ja u siebie dorabiałem ten przewód. Miałem sprawny czujnik z niesprawnym przewodem i połamany czujnik ze sprawnym przewodem. Normalnie obciąłem kabel, zdjąłem trochę izolacji, dolutowałem, zabezpieczyłem koszulkami termokurczliwymi i wystarczyło... na pół roku. Potem znowu to samo, tylko, że nie miałem już przewodu, więc zamontowałem kawałek zwykłego, dwużyłowego kabla od przedłużacza w domu. No i też starczyło na jakieś pół roku. Teraz zbieram się do kolejnego sztukowania, ale nie wiem, czy nie lepiej kupić gdzieś używany niż co parę miesięcy się z tym bawić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fragles13, mi nadłamali kabel podczas montażu przednich amortyzatorów. uciąłem kawałek przerwanego kabla, zaizolowałem - wszystko w porządku - przez 2-3 tygodnie. Skończyło się na wymianie całego czujnika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fragles13, z tego co pamiętam ohmomierzem, powinno być 1,67 i ruszaliśmy kołami i przewodami i w tym walniętym przy ruszaniu szło, aż się skala skończyła i wiedzieliśmy, który to czujnik. Sztukowanie kabla na chwile pomaga. Kupiłem czujnik oryginalny Boschowski za ok. 400,- zł (FOTA), na allegro chodziły 400-650, w ASO 1100, robocizna w ASO 100,- zł. Używki nie polecam kupować, tym bardziej, że i tak z piastą musisz kupić, a nie wiadomo co dostaniesz. A w nowym gwarancja i inne sprawy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość zawisza_1410

Niekoniecznie z piasta trzeba kupować. Ja dostałem, sam czujnik za 100zl używany. Na allegro tez można czasem znaleźć, albo na szrotach. A czujnik wiedziałem, który mam walnięty, bo w ogóle nie miał oporności i kontrolka abs świeciła cały czas. A w celu zlokalizowania miejsca złamania, wymontowałem czujnik, obciąłem kawałek przewodu przy wtyczce i skracałem po kawałku i sprawdzałem omomierzem w którym momencie ma oporność. Potem jeszcze przy podłączonym omomierzu pozostały zdrowy przewód zaginałem we wszystkie strony żeby wyeliminować dalsze mniejsze uszkodzenia. Dosztukawalem i tyle. Teraz jak sprawdzałem, to wyraźnie przerywa na jednym łączeniu, wiec poprawie w tym miejscu i zobaczę na ile tym razem wystarczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość zawisza_1410

Za pierwszym razem lutowałem, a za drugim jakoś mi się już nie chciało. Poza tym nie nazwałbym tego mojego lutowania porządnym, bo mam mało wprawy w tej kwestii:P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość fragles13

Grunt to porządna mocna lutownica:D Chyba zaczyna się ocieplać, wkrótce się za to zabiorę i zobaczymy co z tego wyjdzie. Pozdrawiam.

 

[ Dodano: Pon 11 Maj, 2009 16:36 ]

Przelutowałem kawałek przewodu zaczynając mniej więcej centymetr od samego czujnika, na długości około 15 cm (najbardziej ruchoma część przewodu) i kontrolka nadal się zapala. Stąd wniosek - prawdopodobnie kabel jest przełamany tuż przy czujniku. Tak więc w rachubę wchodzi raczej tylko wymiana czujnika na sprawną używkę. Z kolei tutaj z tego co się dowiedziałem też są schody, bo w 90% przypadków śruba mocująca czujnika się wyłamuje i trzeba ją wywiercać..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...