Gość bobas Opublikowano 4 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2008 Witam ponownie, mam bardzo nowy problem, trwajacy od 2 dni. Niebieskawy dymek z wydechu pojawia sie na wolnych obrotach po odpaleniu po nocy. Po przejechaniu 500 metrow znika i juz sie nie pojawia. Mozna obroty zwiekszac i dymka brak. Przyspiesza i wogole jezdzi jak dawniej. Co to oznacza? Olej mam mobil1 turbo disel 0W-40 synt., ale zmienialem go ok rok temu. Prosze o informacje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Coobcio Opublikowano 4 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2008 pewno uszczlniacze zaworowe albo zbyt luźne prowadnice zaworowe... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość bobas Opublikowano 4 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2008 A nie byloby tego slychac w pracy silnika? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bodek_n14 Opublikowano 4 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2008 Nie było by słyszalne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
azorek Opublikowano 5 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2008 pewno uszczlniacze zaworowe albo zbyt luźne prowadnice zaworowe...Można z tym jeździć :?: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość KOSA Opublikowano 5 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2008 może też turbina puszczać olej zacznij od wymiany oleju, 0W40 jest bardzo rzadkim olejem a tym bardziej że jeździsz na nim ponad rok... jak po wymianie nadal będzie dymił to trzeba dostać się do turbiny i sprawdzić luz (szybki i łatwy zabieg) a i zobaczy czy dymi tylko na wolnych obrotach?? i czy nie puszcza "bączków" po przygazówce podczas schodzenia z wysokich obrotów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slayer17 Opublikowano 5 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2008 Turbo to by chyba jeszcze bardziej puszczało na rozgrzanym, a kolega pisał, że nie kopci. Ja stawiam na zużyte uszczelniacze zaworów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość majcz Opublikowano 8 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2008 Ja stawiam na zużyte uszczelniacze zaworów Już ktoś wcześniej o to pytał ale bez odpowiedzi; Czy można z tym jeździć nie narażając motoru na większe uszkodzenia :?: Czy wymiana uszczelniaczy zaworów jest poważną i czasochłonną operacją :?: nie zamierzam się za to brać oczywiście sam, myślę o mechaniku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bodek_n14 Opublikowano 8 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2008 majcz, najlepiej jak byś znalazł mechanika który wymieni uszczelniacze bez zdejmowania głowicy. Zaoszczędzisz pieniędzy na nową uszczelkę i prawdopodobnie planowanie głowicy. Czy można z tym jeździć to zależy ile tego oleju wciąga. Producenci najczęściej podają górną granicę jako 1l/1000km, ale według mnie to przesada. Jeżeli pije dużo oleju to zasyfia cały układ wydechowy z z przestrzenią roboczą cylindra i katalizatorem włącznie. Na pewno korzystne to nie jest. Wymiana uszczelniaczy bez zdejmowania głowicy, w stolicy, kosztuje ok. 200-250zł + uszczelniacze ~50-60zł za komplet. pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość majcz Opublikowano 8 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2008 Dzięki bodek_n14. Na razie nie będę nic działał, objawy mam identyczne jak bobas, nie zauważyłem pogorszenia osiągów auta, od wymiany oleju przejechałem 5000 km i nie zauważyłem żeby coś ubyło, nie ma też żadnych innych niepokojących objawów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.