Gość maacieq Opublikowano 14 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2008 Temat poruszany był parę razy na temat grzejącego się tylniego lewego koła na skutek nie odbijania dźwigienki w lewym zacisku. Są rózne torie - smarowanie ośki dźwigienki starcza na krótko i znowu nie odbija...kupno używanego zacisku półśrodek za rok przyjdzie wróci problem. Nie nowością jest że w primerach hebel jest słaby. Może to wina linek :?: może też przez linki ta dzigienka przy zacisku nie ma siły "cofnąć" ręcznego żeby do końca odbił... :?: Więc stąd moje pytanie czy wymiana linki jest skomplikowana, noi mam możliwość zakupu lewej... z tym że nie wiem czy wymiana jednej coś da :/ akurat u mnie problem jest z lewej strony może zacznie wtedy odbijać.. co wy na to :?: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Raf4rb Opublikowano 14 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2008 Zmieniałem niedawno lewą linkę i zajeło mi to pół godzinki na lewarku, żeby było łatwiej okręcałem koło i zacisk, u mnie linka skorodowała w środku i nie odbijała. Linkę kupiłem na allegro za 67 zł. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość absat Opublikowano 15 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2008 Mi jak sie zdarzyło że lewe koło się zablokowało i wpadłem w poślizg to myślałem że był olej na drodze,ale mechanik po drugim z rzędu (w ciągu tygodnia) linki od ręcznego powiedział, że do wymiany są szczęki i to przez nie był ten poślizg. Wtedy miałem 303tys km. Jeśli ich się nie wymieni szczek to mogą uszkodzić bębny,a to już są koszta. Za nowe szczęki zapłaciłem ponad 100zł. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość marceli Opublikowano 16 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2008 Chłopaki co wczesniej pisali maja jak sie nie myle tarcze na tyle.Ale oczywiscie zgadzam sie bo sam mam tez bebny i jak mi okladziny padly(odleciały) kolo mi blokowało.Wiec nie ma żartów. Co do sily recznego...mam nowe szczeki,linki chodza lekko...ale hebelek nie jest za bogaty.Na stromym wzniesieniu trzeba mocno zaciagać. Moje wczesniejsze autko "chwaliło sie" ręcznym. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mazii666 Opublikowano 18 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2008 Jeżeli liki na sucho nie blokują to wymiana ich nic ci nieda zdejmij zacisk rozbierz oczyść i złóż smarując elemęty ruchome wazeliną techniczną i będzie ok Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Ice Opublikowano 19 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2008 Jeżeli liki na sucho nie blokują to wymiana ich nic ci nieda zdejmij zacisk rozbierz oczyść i złóż smarując elemęty ruchome wazeliną techniczną i będzie ok Nie wazeliną tylko smarem miedzianym. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lisek Opublikowano 19 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2008 Ja nie dawno wymieniłem linki ręcznego . - na kanale, troche mordowania ze skorodowanymi śrubami, ale jakoś poszło. Pół godziny góra. Linki kupiłem na allegro - bo okazyjnie. Nigdy ręczny mi nie działał a po 60zl linke to mi sie wydawac nie chcialo. Zapłaciłem po 20zl za linke (gosc mial na aukcji napisane ze ktos mu je dal w roliczeniu za dlugi - wszystko tanio sprzedawal , niestety juz nie ma tych linek, ale namiary na goscia moge dac, moze jeszcze ma? ) http://allegro.pl/show_user.php?uid=2762290 Ja bym obstawił linkę. Przycina sie i nie sprężyna nie ma siły jej cofnąc. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mazii666 Opublikowano 19 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2008 Jeżeli liki na sucho nie blokują to wymiana ich nic ci nieda zdejmij zacisk rozbierz oczyść i złóż smarując elemęty ruchome wazeliną techniczną i będzie ok Nie wazeliną tylko smarem miedzianym. Tak miedzią jeżeli mówisz o elemętach zewnęcznych ale smar miedziany z płynem hamulcowym to złe połączenie i dlatego tłoczek , uszczelnienie tłoczka i mechanizm wewnęczny smaruje się wazeliną techniczną dla lepszego rozrusznia a koledze stoi mechanizm ręcznego i przesmarowanie miedzią z góry (zewnącz) nic mu nie da , odrdzewiacz też nie dojdzie z wierzchu Ja zawsze tak robie i jakoś żaden klient nie narzekał ale zawsze moge sie mylić wymiana linki jest łatwa a jak chcesz ją sprawdzić to zdejmnij linke z zacisku i niech ktoś zaciągnie ci ręczny potem go spuszcza a ty ciągnij za linke i zobaczysz czy w pancerzu ci nie blokuje proste Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość paweł1967 Opublikowano 17 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2008 Mam podobny problem, właściwie miałem. Przyczyna mojego problemu była uszkodzona uszczelka na tłoku tylnego zacisku hamulcowego. Trochę z tym jeżdziłem i zasyfił się strasznie. Skończyło na reperaturkach i po kłopocie.....ale tylko z hamulcem nożnym. Ręczny jak zaciagnołem to loteria, albo grzejemy felgę albo mamy szczęście. Po kolejnym rozebraniu zacisku w warsztacie że mechaniz pod który jest podwieszona linka nie odbija. Nawet przekręcenie tego mechanizmu kombinerkami wymagało wielkiej siły. Jedno tylko zrobiliśmy, bo żaden magik nie odważył się rozebrać mechanizmu od ręcznego, wykapaliśmy zacisk w maszynce do mycia elemntów i części samochodowych, potem pozostawiliśmy go zanurzonym w tym płynie (pewnia jakaś pochodna rozpuszczalników) na 2godziny jednocześnie wyjmując zacisk i kombinerkami imitowaliśmy "zaciąganie ręcznego". Zaczęło lekko chodzić i działa do dziś tak 5 miesięcy, chociaż podejrzewamy że syf w środku pozostał i kwestią czasu jest kiedy przestanie odbijać. Tak na marginesie wiecie jak samemu wyregulować ręczny ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.