Gość slick Opublikowano 18 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2008 Na wstępie abym niezostał osądzony potym ze sie powtarzam szukałem po postach i nieznalazłem nigdzie podobnego problemu jak moj Dlatego opisuje co jest grane i jesli ktos ma jakies pomysły to jestem otwarty na propozycje Mianowicie mam nissana sunny model n-14 GTI SR20DE Problem mianowicie dotyczy wolnych obrotow a dokładniej ich brak Po odpaleniu auta silnik odpala ładnie ale natychmiast gasnie bez podtrzymania gazu niebedzie pracował czy jest cieply czy zimny niema znaczenia Ale teraz ciekawostka Ja to robie oczywiscie po tym jak silnik osiągnie optymalna temperaturę Po depnieciu gazu do spodu nawet na sekunde podczas jazdy albo na postoju tgz przegazowanie nawet jeden raz jak obrotałka wejdzie na jakies 5 tys Problem znika Auto trzyma pieknie obroty na pułapie 900obr i caly dzien bede tak jezdził i auto bedzie trzymało obroty Ale po zgaszeniu i ponownym odpaleniu nawet po upływie jedynie paru sekund problem powraca czyli brak obrotow silnik gasnie Dziwne jest to ze raz na jakis czas to cos samo sie naprawia i rano odpalając auto wszystko pieknie gra czyli obroty po odpaleniu wchodzą sobie na jakies 1500obr i powoli spadaja w miare nagrzania sie silnika a potem znow sie cos zrąbie i niedziala przez miesiąc Czary mary ???? Prosze niewywalać tego posta bo problem naprawde istnieje a podobnego niespotkałem na forum Dzieki z gory Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość KILERT3 Opublikowano 19 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2008 Witam Kolega mial bardzo podobny objaw w swoim bolidzie,niestety byl on zasilany lpg tak mu spece podlaczyly,ze za kazdym razem jak przekrecil stacyjke resetowalo mu niby kompa ale to jesli o lpg,bo na petrolu takie cos mnie zaskoczylo troche..Chociaz nie,moe Slonce przestalo chodzic na jeden gar od tak sobie i nawet ma na nim iskre..??!!!???Pozdrawiam Salut... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lisek Opublikowano 19 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2008 wygląda jak by Ci sie krokowiec blokował. Mam takiego jednego już w domu. Za pierona go elektrozawor nie rusza tak zawalony syfem. Dopiero jak mocno sie go przedmucha to działa(teoretycznie tez wystarczyło czasem dodac gazu - chociaz nie bardzo wiem jak to mozliwe, teoretycznie krokowiec wtedy nie dziala. Przypuszczam ze na pełnym gazie krokowiec sie otwiera na maksa, a ze powietrze przy duzych obrotach smiga szybko to przedmuchuje jakiegos syfka - zaczoł bym od czyszczenia go. Dużo roboty z tym nie ma. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość slick Opublikowano 19 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2008 To teraz takie pytanko Gdzie go moge odszukac bo ostatnio szukalem tego badziewiarstwa po silniku i za cholere go niedoszczegłem A tez otym myslałem Juz sie imam wszystkiego przyznam Zeby to naprawic Mozna jechac do serwisu wydac pare baniek ale narazie sie jeszcze powstrzymuje przed tym Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lisek Opublikowano 20 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2008 http://allegro.pl/item330593062_nissan_pri...ek_krokowy.html zerknij - tak bodaje wygląda u Ciebie, masz go zamontowanego na przepustnicy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bodek_n14 Opublikowano 20 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2008 Krokowy jest na kolektorze dolotowym, po drugiej stronie jak przepustnica. dochodzą do niego 2 wtyczki i jest na nim śrubka regulacji obrotów. Szukasz go obok prawego (patrząc na silnik) kielicha, mniej więcej 30cm pod "baranem" kolektora. Cała obudowa tych elektrozaworów jest przykręcona na 4 śruby M6. Sam krokowy jest do niej przykręcony 2 małymi śrubkami z łbem na gwiazdkę. Radzę odkręcić całość (4 x M6) i dopiero odkręcić krokowy bo te małe gwiazdki lubią sie obślizgiwać (u mnie były tak wyślizgane, że ledwo odkręciłem po wyjęciu wszystkiego). Demontujesz najpierw gniazda i wtyczki przykręcone do kielicha nakrętką kolumny zawieszenia (M8), odkładasz to gdzieś na bok i masz dostęp do krokowego. Odłączasz 2 wtyczki które do niego idą i za pomocą klucza oczkowego 10 i małej pokrętki z nasadką też 10, odkręcasz całość od kolektora. Po wyjęciu całości, rozmontowujesz, czyścisz w np. benzynce ekstakcyjnej, składasz. Jeżeli porwała sie uszczelka to kupujesz drugą w ASO za 20zł lub składasz na silikon. Po złożeniu prawdopodobnie będziesz musiał ustawić obroty śrubą od obrotów. Jak wyjmiesz całość to zrób zdjęcie wnętrzności (co jest w środku). Jestem ciekaw który rodzaj AAC masz u siebie. Robota powinna zająć 1-1,5h (dla nie wprawionego) pzdr [ Dodano: Czw 20 Mar, 2008 12:47 ] co ciekawe, to silniczek który podajelisek, jest inny nić u mnie, inny niż u yarka i inny niż coobcio mi proponował. Czyli następny rodzaj krokowca do SR20DE... :?: ma tylko jedna wtyczkę :?: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość slick Opublikowano 20 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2008 Ok panowie wiec Jutro a dokładnie Piątek biore sie ostro do roboty O efektach pracy napisze po całej operacji Mam nadzieje ze to bedzie wlasnie przyczyna całego zamieszania Zdięcia tez porobie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bodek_n14 Opublikowano 21 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2008 Spróbuj też przeczyścić jakimś preparatem (conatct cleaner czy jakoś tak) wszystkie wtyczki przy krokowym, czujniku położenia przepustnicy i przepływce. Może tam coś nie łączyć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość slick Opublikowano 21 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2008 Panowie pełen sukces:) Kurde wszystko chula jak nowencja Krokowy dawał w dupe Po dokładnym wyczyszczeniu wszystko pięknie działa Jako ciekawostka najwiecej problemu podczas calej operacji dała jedna sruba ktora zamocowana jest do kolumny ale nie ta od gory ktora trzyma kostki i rozne tam duperele tylko jest jeszcze jedna z boku kolumny Masakra poprostu ja było odręcic Ale udało sie Wielkie dzienki za podsuniecie pomysłu o krokowcu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
supernissanb12 Opublikowano 21 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2008 No to lux, że maszyna znowu pracuje. Wrzuć jeszcze te fotki. Tym sposobem mam motywacje zajrzeć do swojego silnika. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bodek_n14 Opublikowano 21 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2008 ako ciekawostka najwiecej problemu podczas calej operacji dała jedna sruba ktora zamocowana jest do kolumny ale nie ta od gory Ja ją wypieprzyłem przy drugim wyjmowaniu krokowca... [ Dodano: Sob 22 Mar, 2008 00:33 ] zapodaj zdjęcie bebechów dzięki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość slick Opublikowano 22 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2008 Jasna sprawa ja jej juz niezakrecałem spowrotem Foty mam nawet duzo Tylko musze miec chwile czasu zeby je wpakowac z komory Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Qozak Opublikowano 22 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2008 Mam tak samo jak ty tylko, że w Y10 na LPG. Przy zimnym silniku jak nie podtrzymam gazu to od razu zgaśnie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi