[K11] oswietlenie bagażnika raz jeszcze...

[Gość uciu]

Witam na szrocie udalo mi sie dostac oryginalną lampke do bagażnika.

 

Niestety po zalozeniu i podlaczeniu okazalo sie ze nie swieci...:-/

 

Wywnioskowałem, że brakuje jakiegoś stycznika w zamku czy czegoś takiego informującego lampkę kiedy ma się zapalić - dobrze rozumuję???

 

Znalzlem coś takiego -

 

czy taki zamek będzie dobry i czy te kabelki to ów stycznik???

 

Jeśli tak to jak to wszystko połączyć???

Może w klapie jest jakaś zaślepiona wtyczka, pasująca do tego zamka - nie mam możliwości tego sprawdzić organoleptycznie do piątku:-(

 

Dodam ze lampkę mam oryginalną i wetknąłem w nią oryginalną, luźną wtyczkę z bagażnika:-)

[Gość Pablo_Snk]

Dzisiaj zobaczę, bo coś mi się wydaje, ze czujnik jest gdzie indziej! Ale sprawdzę i Ci napisze Pozdrawiam

[Gość Pavlo]

Dzisiaj zobaczę, bo coś mi się wydaje, ze czujnik jest gdzie indziej! Ale sprawdzę i Ci napisze Pozdrawiam

 

 

z tego co wiem to ten czujnik jest w zamku

[Domiss]

To jest właśnie taki zamek, ten stycznik styka Ci masę. Zakładałem kiedyś taki u siebie, ale nie pamiętam, czy miałem luźną wtyczkę w klapie... jeśli jej nie będzie, to musisz wyczaić, który kabel od lampki bagażnika to stałe napięcie (zawsze jest prąd), wtedy ten drugi trzeba doprowadzić do wnętrza klapy (zapewne jest już poprowadzony cały lub prawie cały... trzeba go tylko wyśledzić we wiązce).

 

Napiszę jeszcze raz wprost - lampka bagażnika włączana jest stycznikiem masy (tym w zamku, który pokazałeś na focie), prąd ma podawany zawsze.

 

[ Dodano: Czw 20 Mar, 2008 21:24 ]

Tylko jeden kabel jest potrzebny (klapa i tak powinna mieć doprowadzoną masę, o ile ogrzewanie szyby ma działać).