Gość str3ight Opublikowano 27 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2008 witam sytuacja wyglada tak. jechalem sobie i nagle zrobila mi sie choinka i zgasl samochod, po mniej wiecej 5 minutach stania na poboczu odpalil, przejechalem z 1km zaswiecila sie lampka ABS'u, po przejechania nastepnych 2 zgasl silnik i w ogole nie zalapalo pozniej, bateria sie rozladowala do tego stopnia ze nawet awaryjnie nie dzialaly nie mowiac juz o pozycyjnych czy kontrolkach przy przekreceniu stacyjki. moje pytanie brzmi czy jest to wina wadliwego alternatora czy zwarcia przy lewym reflektorze i kierunku (ktory zbilem tydzien wczesniej, lecz malo tym autem jezdzilem) byly w nim pekniete zarowki a kabel old lewego kierunku zwisal. (teraz juz wymienione na nowe) kumpel mnie zcholował. podlaczylismy go przez kable z jego akumulatora, silnik odpalil ladnie wszystko smigalo, odpial kable i silnik przerywal jakby iskry nie bylo, jak mu gazowalem pulsacyjnie to nie gasl ale dalej przerywal, jakby dodawal pradu do baterii ale wiekszy byl pobor i niewydalal. jest ktos kto molgby mi pomoc ?? pozdrawiam i z gory dziekuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wieshaq Opublikowano 27 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2008 Obstawial bym alternator ale proforma sprawdzil bym czy nie ma zwarcia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość bonzo Opublikowano 27 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2008 Alternator kaput Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Maniek-ol Opublikowano 27 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2008 Nie koniecznie musi być alternator. Sprawdź przewód główny ładowania alternatora czy nie jest gdzieś przerwany. miałem to samo ostatnio. Najprościej można sprawdzić podłączając alternator bezpośrednio pod akumulator. Sam w tej chwili tak jeżdżę , bo czekam na lepszą pogodę żeby to zrobić. Podłącz do tego grubszego wyjścia z alternatora przewód , a drugi koniec przewodu do + aku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość adam13 Opublikowano 27 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2008 naładuj akumulator odpal maszyne i sprawdż miernikiem uniwersalnym napięcie na zaciskach,powinno być ponad 14V na małych obrotach.Obcje masz trzy przewód główny,naciąg paska klinowego,no i alternator bardziej stawiam na alternator. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość str3ight Opublikowano 27 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2008 wiec tak naladowalem aku, podpialem, ladnie piekne zaskoczyl silnik, chodzi jak marzenie, no to mowie przejade tu po osiedlu, przejechalem z 1km, zaczelo cos smierdziec jak listwa wtryskwiaczy a jak mialem na gazie to go trzeslo strasznie i jakos dziwnie, kontrolka od gazu mrugała jakby silnik byl zimny i czekal na odpowiednia temp, a bylo juz w polowie czyli z 70 stopni to mial, wylaczylem silnik i jak chcialem odpalic to kaput, musialem pchac spowrotem do garazu jakies pomysly ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość adam13 Opublikowano 27 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2008 ciesz się żę nie spaliłeś auta ,a elektryka pięknie się pali .To tak auto na kanał ,zdejmij wszystkie osłony,fotele w góre i dobra lampa lub latarka przegląd instalacji elektrycznej i co się zjarało.Daj znać co odkryłeś.I kolego kamikadze jaki to model sereny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość B12 Opublikowano 27 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2008 czy jest to wina wadliwego alternatora czy zwarcia przy lewym reflektorze Może wyjm ten reflektor. Pod reflektorami, przez cały przód idzie dość solidna wiązka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość str3ight Opublikowano 1 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2008 reflektor i kierunek wymieniony zarowki wszedzie nowe, jutro jade po akumulator, sprawdze alternator zdjemujac kleme na wlaczonym silniku i zobacyzmy co wyjdzie, a nie mam kanalu zeby sprawdzac wszystko recznie po kolei ;/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość adam13 Opublikowano 1 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2008 str3ight chłopie ty nie kombinuj tylko poczytaj i pomyśl.Jak zdejmiesz kleme na odpalonym silniku to auto ci zgaśnie i napewno wykończysz alternator,tam jest takie ustrojstwo zwane regulatorem napięcia i zbudowane na diodach które tą metodą spalisz.Mało tego jeżeli coś ci się paliło to ja bym przewrócił samochód na lewą strone i poszukał co jest nie tak a nie próbował dokończyć dzieła zniszczenia odpalając go na nowo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hieronim Opublikowano 1 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2008 str3ight z elektryką w samochodzie trzeba ostrożnie najlepiej zaproś do siebie elektryka albo zaholuj auto do warsztatu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość str3ight Opublikowano 1 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2008 slsyzalem od kumpli ktorzy cos gdziebia przy autach ze jak tak zrobie i zgasnie znaczy ze padl alternator a jak bedzie smigal to znaczy ze dobry, bo alternator dostarcza energie na urzadzenia i dodatkowo laduje akumulator, jak kupie dzisiaj nowy to do elektryka podjade odrazu, dzieki za ostrzezenie [ Dodano: Sro 02 Kwi, 2008 16:40 ] otoz, samochod zawiozlem do elektryka dzisiaj rano, okazalo sie ze alternator kaput totalnie, zwoje popalone, obudowa popekana a lozysko zapieczone i ciezko sie obraca, akumulatoir wygladal na dobry kumpel obecnie na nim jezdzi i jest ok, jutro jak odbiore samochod to napisze ile za to i co i jak i czy w ogole na tym sie skonczy pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość adam13 Opublikowano 3 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2008 kumple radzili Ci dobrze tylko temat dotyczy prądnic Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość str3ight Opublikowano 4 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia 2008 a no wlasnie, wymiana alternatora na uzywke marki mitsubiszi z montazem i w ogole 350 zl, a zapach spalenizny to byl zapach paska klinowego krecacego sie na kole ktorego nie dalo sie ruszyc ze wzgelu na lozysko oryginalny pasek nie pasowal bo inne kolo i dal mniejszy, teraz autko chodzi jak marzenie pozdrawiam wszystkich i dziekuje za pomoc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Hugo Opublikowano 4 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia 2008 mitsubiszi Mitsubishi kolego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość str3ight Opublikowano 5 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2008 w polsce jestem pisze po polskiemu wiem jak sie pisze tylko po ciemku pisalem i nie chcialo mi sie H szukac ale trafna uwaga Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.