Gość Camela Opublikowano 12 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia 2008 Witam, Mam drobny problem z moją maximą. Dodam, bo to ma znaczenie, że mam automat. Otóż na wolnych obrotach gdy dzwignia skrzyni jest na "P" lub "N" wszystko jest super, natomiast gdy przełączę na "D" to co jakiś czas silnik szarpie, zwykle co kilkadziesiąt sekund, jednak nie ma w tym jakieś reguły. Z moich obserwacji, po przełączeniu na "D" obroty nieco spadają i wydaje mi się ze tu jest problem. Normalnie machałem na to ręką, ale wczoroj założyłem sekwencję LPG i ten efekt się bardzo nasilił. teraz juz szarpie co kilka sekund albo częsciej. Na "P" i "N" dalej wszystko gra. Sądzę, że ma to jakiś związek z wysokością wolnych obrotów, bo efekt znika jak dodam choć trochę gazu. Normalnie pomyslałbym, że instalacja jest niewyregulowana, ale jak napisałem coś podobnego działo się przed instalacją, tylkow mniejszej skali... Czy można jakoś prosto regulować wysokość wolnych obrotów? w starych autach pamiętam ze była magiczna śrubka;) Przeszło mi też na myśl, że może wymienić świece, ale po analizie ksiazki serwisowej wyszło mi, że były wymieniane w ASO około 16tyś km temu. Oczywiście zakładam że dobrze zrozumiałem, bo ksiazke mam po belgijsku Macie jakieś pomysły? Udam się na początku tygodnia do gazownika, zobaczymy co on powie, ale może ktoś z Was miał podobny problem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GRZECHu Opublikowano 12 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia 2008 Co do spadku obrotow na D jest to normalne zachowanie automatu, tak ma byc. Jakies 2 tygodnie temu bylem na przegladzie sekwencji i kolesie mi podniesli wlasnie wolne obroty bo byly lekko za niskie, wlasnie srubka, objawialo sie tym ze przy wysprzeglaniu spadaly ponizej 500. Srubka jest przy przepustnicy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Camela Opublikowano 13 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2008 Podniosłem nieco obroty ale efekt nie ustąpił. Instalacja jest swiezo po montazu, więc niech gazownik się martwi (na razie). Dam mu na wszelki wypadek fragment serwisówki, gdzie pisze na temat regulacji wolnych obrotów, zeby nie eksperymentował za bardzo Moze po prostu daje za mało mieszanki, nie jestem specem od tego. Poczekam co powie gazownik. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość EZEHIEL Opublikowano 19 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2008 Podaj kolego jakie świece masz zamontowane w swojej maxi jeżeli są to świece z miedzianą elektrodą to może to wskazywać na świece ponieważ gaz ma troszke większe wymagania jeżeli chodzi o iskre . Jezeli masz irydówki lub platynówki to nie powinien to być problem świec poniważ te świece na benzyne powinne zachowywać swoje parametry odpowiednio kilkukrotnie dłużej od zwykłych miedziaków a platynki na benzynie nawet do 90 tys km. sprawdz najlepiej cały układ zapłonowy ponieważ przy instalacji gazowej jest to główny problem Pozdrawiam . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Camela Opublikowano 20 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2008 W książce serwisowej mam wpisany symbol 224011P116, ale nie wiem, czy to tylko generalnie oznaczenie typu świecy. Nie mam za bardzo jak wykręcać sam, bo nie mam takiego klucza. Postaram się sprawdzić dokladnie to tam jest, ale nie wiem kiedy mi się uda. [ Dodano: Pią 09 Maj, 2008 22:15 ] Byłem u gazownika (tego dnia miał grafik dość napięty, wymienił same dysze, jako najbardziej podejrzane) ale nie pomogło. zostawiłem samochód na drugi dzień, zeby sprawdził dokładnie krok po kroku. Wiem ze wymienił wtryski, bo te które były założone jak odbierałem miały inny kolor Wydawało się w pewnym momencie ze juz jest dobrze, jeszcze tego samego dnia znowu szarpało. Kolejnym podejrzanym (wg gazownika) jest któraś z cewek, więc umówiłem się z elektrykiem. Niestety na miejscu okazało się, ze co prawda do komputera da się podłączyć, ale nie wszystko da się zczytać, bo jest jakiś problem z wtyczką, bo mam jakąś nietypową. W kazdym razie za kilka dni jadę do ASO, zeby zrobili diagnostykę zapłonu i z wydrukiem mam wrócić do elektryka to zobaczy się co dalej. Jak by się okazało, ze cewka jest do wymiany, to ktoś ma nadmiar? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GRZECHu Opublikowano 10 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2008 Jesli piszesz ze na benzynie jest wszystko ok, to na logike cewka powinna byc dobra. Jakby sie nie udalo w ASO, to zla cewka, gubienie zaplonow wyjdzie tez na analizie spalin. Robiles juz moze? Bo takie zgadywanie "a moze cewka?" moze byc dosc kosztowne, pozniej bedzie "a moze przeplywka?" "a moze sonda?" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
VQPower Opublikowano 10 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2008 mysle ze podlaczenie do oscyloskopu duzo by pomoglo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Camela Opublikowano 10 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2008 Niestety, ale na benzynie tez mu sie zdarza, ale rzadko. Na tyle rzadko, że przed instalacją gazu nie widziałem w tym problemu. Zobaczymy co wyjdzie na badaniu. Jak nic, to będę myślał. Wyjaśni się w przyszłym tygodniu. Niestety godziny pracy warsztatów jak na złość zbiegają się z tym jak ja pracuję i dlatego tak wszystko się rozwleka w czasie :-/ Co prawda mam jeszcze 20 dni zaległego urlopu z zeszłego roku ale wykorzystywać tylko po to, żeby pojechać do elektryka... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość karol Opublikowano 11 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2008 Sprawdzić cewki. Trzeba mieć jedną dobrą i po kolei ją zakładać na cylindry i próbować czy jest poprawa. Miałem coś podobnego w automacie 3,0 QX '99 r., komputer wykazywał, że wszystko ok., ale... ciągle szarpało... Okazało się, że cewka powoli padała. Kupiłem używaną za 120 PLN i było znowu idealnie.* -------- * Zastrzegam, że powyższe uwagi dotyczą mojej Maximy nie skażonej LPG. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Camela Opublikowano 12 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 12 Maja 2008 Też miałem taki pomysł, zadzoniłem nawet na jakiś szrot, ale "pan Gienek" się zapytał czy dolna czy górna, bo są różne... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
VQPower Opublikowano 12 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 12 Maja 2008 Też miałem taki pomysł, zadzoniłem nawet na jakiś szrot, ale "pan Gienek" się zapytał czy dolna czy górna, bo są różne... no i "pan Gienio" mial racje, sa rozne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Camela Opublikowano 15 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2008 Po wizycie w ASO i podłączeniu do komputera, wg mechanika wszystkie parametry silnika są w porządku. Niezaleznie od tego w komputerze był błąd czujnika spalania stukowego. Niestety mimo moich sugestii pan mechanik nie sprawdził, czy któraś cewka zawodzi "bo to na pewno nie to" :-/ Po tym, jak auto wyjechało z serwisu, rozmawiałem jeszcze z mechanikiem i dowiedziałem się, że jest możliwość wyłączania poszczególych cewek, więc następnym razem (w poniedziałek) będę chciał, żeby zrobił taki test, że będzie wyłączał poszczególne cewki aby zobaczyć, przy której silnik przestanie się nierównomiernie szarpać. Jak okaże się, że to jest to, to będę się kłócił o kase, bo mieli to zrobić za pierwszym razem, bo sam im sugerowałem, gdzie może być problem : Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Krzysztof_24 Opublikowano 15 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2008 Po wizycie w ASO i podłączeniu do komputera, wg mechanika wszystkie parametry silnika są w porządku. Niezaleznie od tego w komputerze był błąd czujnika spalania stukowego. Niestety mimo moich sugestii pan mechanik nie sprawdził, czy któraś cewka zawodzi "bo to na pewno nie to" :-/ Po tym, jak auto wyjechało z serwisu, rozmawiałem jeszcze z mechanikiem i dowiedziałem się, że jest możliwość wyłączania poszczególych cewek, więc następnym razem (w poniedziałek) będę chciał, żeby zrobił taki test, że będzie wyłączał poszczególne cewki aby zobaczyć, przy której silnik przestanie się nierównomiernie szarpać. Jak okaże się, że to jest to, to będę się kłócił o kase, bo mieli to zrobić za pierwszym razem, bo sam im sugerowałem, gdzie może być problem : Co racja to racja. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość karol Opublikowano 15 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2008 i dowiedziałem się, że jest możliwość wyłączania poszczególych cewek, więc następnym razem (w poniedziałek) będę chciał, żeby zrobił taki test, że będzie wyłączał poszczególne cewki aby zobaczyć, przy której silnik przestanie się nierównomiernie szarpać. Ok., ale jeśli cewka dopiero zaczyna "padaczkę", to test ten nic nie wykaże, sam to przeszedłem; jeśli natomiast cewka jest mocno "trafiona", to jest to dobry sposób diagnozy szarpania silnika. Pozdrawiam - k. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
VQPower Opublikowano 16 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 16 Maja 2008 jak mowi Karol, jak zaczyna padac to komp nic nie wykarze. Moj szarpal przy mocnym obciazeniu 140km/h i dalej wcisnietym pelnym gazie. przy spokojnej jezdzie silnik pracowal normalnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Camela Opublikowano 16 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 16 Maja 2008 Czy wymiana cewki jest trudna? Może ktoś z forum ma maximę taką jak moja ('99, 3.0, 24V), zacięcie do mechaniki (bo ja nie czuję sie na siłach i wolę sam nie kombinować) i miałby chęć zrobić ze mną test na podmianę cewek? Jeżeli praca się ustabilizuje, to miałbym winowajcę Mieszkam w Wawie, mogę podjechać gdzieś w okolicy w weekend, odwdzięczę się za fatygę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
VQPower Opublikowano 16 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 16 Maja 2008 Czy wymiana cewki jest trudna? Może ktoś z forum ma maximę taką jak moja ('99, 3.0, 24V), zacięcie do mechaniki (bo ja nie czuję sie na siłach i wolę sam nie kombinować) i miałby chęć zrobić ze mną test na podmianę cewek? Jeżeli praca się ustabilizuje, to miałbym winowajcę Mieszkam w Wawie, mogę podjechać gdzieś w okolicy w weekend, odwdzięczę się za fatygę wymiana cewki to banalna robota. jej wymiana trwa neicala minute (pod warunkiem ze wtyczka ci sie nie zapiekla ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Camela Opublikowano 19 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 19 Maja 2008 Na razie do ASO nie pojechałem, udało mi się natomiast załatwic dwie cewki, dolną i górną. Teraz muszę spróbowac to wymienic. pPęc z sześciu rzeczywiście nie wygląda trudno, jedna wymaga odkręcenia kawałka blachy podtrzymującego jakieś przewody. Może uda mi się w czwarek, zobaczymy [ Dodano: Sob 24 Maj, 2008 12:10 ] Przed chwilą skonczyłem testować cewki i d*pa. Sprawdziłem każdą po kolei, efekt nie ustąpił :-/ oczywiście istnieje możliwość, że ta co mam na podmiankę też jest wadliwa, ale bez drugiej maximy tego nie sprawdzę :-/ W service manualu jest co prawda instrukcja jak to zrobić ale taki master to ja jeszcze sie nie czuję Coż, w poniedziałek jade do elektryka... Może coś robiłem nie tak, zobaczymy. Swoją drogą, ciekawa obserwacja. Śrubki, którymi przykręcone są cewki są (przynajmniej u mnie) albo wykonane z niezbyt twardej stali, albo się rozhartowały. Gdy próbowałem odkręcić śrubokrętem, to (nawet szczególnie się nie wysilając) krzyżak po prostu zaczął "mielić" śrubkę. Na szczęscie, pasuje też klucz 8-ka chociaż trzeba przyznać, że musiałem trochę poszukać, zeby znaleźć taką "długą" 8-kę - taką jak są do świec - bo nie potrafiłem zwykłym kluczem tam sięgnąć, a śrubokrętem nie było sensu... Chyba na wszelki wypadek powymieniam te śrubki, bo jak kiedyś się ukręci to będzie niezłu problem [ Dodano: Wto 27 Maj, 2008 08:57 ] Wczoraj dla zasady sprawdziłem świece. Okazało się, że są czarne :-/ wymieniłem na nowe i jak na razie auto śmiga Wniosek wg mnie jest taki, że trzeba wyregulowac ilość podawanej mieszanki, bo nie spala się całkowicie. tylko jeszcze nie wiem, czy problemem jest instalacja gazowa, czy benzyna. Teraz wiem, że świece są czyste. Przejadę 1000km na benzynie, i potem tyle samo na gazie i porównam stan świec... Zobaczymy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość karol Opublikowano 29 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2008 Ciekaw jestem kolejnych doniesień. Ważne, że nie odpuszczasz. Szukaj, aż znajdzesz. Pozdrawiam - k. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Camela Opublikowano 9 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2008 No kicha. po 400km na benzynie swiece są znowu czarne. Większość w trasie, dla wyjaśnienia wątpliwości. Odwiozłem do elektryka. Posprawdzał instalację elektryczną i wg niego wszystko jest git. Nie potrafi wyjaśnić dlaczego czasem szarpie. Nie wie też, co można dalej zrobić/sprawdzić. Ja też nie :-/ Mam nadzieję, że to nie był powód, dla którego auto sprzedał poprzedni właściciel :-/ [ Dodano: Pon 09 Cze, 2008 22:17 ] Po odebraniu od elektryka w drodze powrotnej do domu zapaliła mi się kontrolka serwisowa. Niestety z braku pomysłów dojechałem do ASO koło mnie. Zobaczymy co powiedzą i ile zaśpiewają... [ Dodano: Czw 12 Cze, 2008 20:51 ] Auto odebrane, wydaje się, że wszystko działa. Jedna z cewek okazała się jednak padnięta. Przynajmniej padła całkowicie i dzięki temu można ją było zlokalizować. Poza tym świece do wymiany, ale to już chyba profilaktycznie. Niestety cena profilaktyczna nie była :-/ w sumie świece 600zł, cewka 500zł, reszta robocizna, razem 1400zł. Ważne ze juz jest ok. Przynajmniej tak mi się wydaje. Jutro jadę na śląsk, to będzie miała chrzest bojowy na 2x350km i się okaże. Na razie na benzynie. Jak nic nie wyskoczy, to sprawdzę jak jezdzi na gazie. Liczę, że to będzie koniec problemów... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Maxi-Dyla Opublikowano 19 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2008 Niestety cena profilaktyczna nie była :-/ w sumie świece 600zł, cewka 500zł, reszta robocizna, razem 1400zł. Ładnie Cię skasowali. Napisz jak się Maxima spisała w trasie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość SPEEDI Opublikowano 19 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2008 Szkoda ze wcześniej nie poczytałem Twojego posta... tak takie objiawy zdecydowanie to zanik iskry na świecy poprzez cewke zapłonową. Na allegro lataja po 100 zł. a wymiana jej jest banalna :/ Cóż najważniejsze ze Ci lata ta maxima! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Camela Opublikowano 21 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2008 tak takie objiawy zdecydowanie to zanik iskry na świecy poprzez cewke zapłonową. Na allegro lataja po 100 zł. a wymiana jej jest banalna :/ Wiem, kupiłem sobie właśnie na allegro, ale wymiana nie pomogła. Wydaje mi się, że po prostu złożyły się dwie rzeczy, czyli świece i cewka, dlatego ciezko było znaleźć winnego. Na razie wszystko jest super. Przejechałem 800km i auto jezdzi super Przynajmniej na benzynie. Kilka dni temu przelaczylem na gaz i zaczeły się problemy. po kilkunastu kilometrach instalacja się wyłączyła i zaczęła piszczeć, myślałem, że gaz się skończył, ale po dotankowaniu dalej piszczało. Po dwóch dniach spróbowałem znowu i kilka km było ok i spokojnie dojechałem do pracy. Za to gdy chciałem wrócić to objaw był taki: po puszczeniu hamulca auto zaczęło się toczyć, naciskam gaz i w tym momencie jakby odcieło paliwo na sekunde, a potem auto wyrywa do przodu. gdy mi tak się stało akurat "wpychałem" się w dziurę w korku i dobrze ze nie wbiłem sie w samochód na drugim pasie jak mi auto skoczyło do przodu :-/ odruchowo jak auto nie jechało to wcisnąłem mocniej gaz :/ W poniedziałek jadę do gazownika. Zaczyna mnie już to dobijać. Jak problemy będą nadal się powtarzać to chyba poproszę o demontaż :< Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GRZECHu Opublikowano 21 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2008 Ja dzis troche spedzilem czasu przy uszczelnianiu dolotu, fabrycznie rura którą wpada powietrze w miejscu laczenia sie z pucha filtra miala gąbkę ale u mnie juz z tej gąbki zostaly strzepy i ciagnelo tamtedy cieple powietrze, co szczegolnie w korkach dawalo sie we znaki nierownymi wolnymi obrotami i nie tylko. Kupilem tez spray do czyszczenia przepustnicy i potraktowalem tym dolocik maximy, musze powiedziec, ze wolne obroty teraz pracuja jak powinny (ich praca sie wyrownala, stoja jak stol teraz ) oraz podniosly sie do 1000, wczesniej mialem okolo 650-700 ale musialem niedawno je podnosic srubka do regulacji bo juz byly za niskie, teraz moge srubke wkrecic z powrotem. Jutro test na trasie, ciekawe czy na spalaniu sie odbije (szczelny dolot = zimniejsze powietrze, wyczyszczona przepustnica i kolektor dolotowy). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
VQPower Opublikowano 21 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2008 GRZECHu zostaw obroty one sie same wyreguluje po ok tygodniu jazdy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.