Gość marcin głogów Opublikowano 14 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2008 Witam, mam dwósetkę rocznik 89.silnik igła,ale turbina zarżnięta(pozdrawiam poprzedniego właścicela).Turbo nie kręci,przewód olejowy odpięty.Kupiłem ostatnio stożek simota do aut o mocy do 280KM.Wyjąłem starą puchę, przełożyłem przepływomierz i zamontowałem stożek. I wszystko było cacy, ale jak go odpalam wcale niema ochoty wejść na obroty.Dochodzi do 1100obr po ssaniu (normalnie miałem 1200) i nie chce mu się więcej i nawet jak traktuję go gazem to wkręca się wyrażnie ospale. Pierwsze co zauważyłem to to,że filtr nie syczy tak jak się tego spodziewałem,szczeże mówiąc wogóle nie czuć żeby coś ciągnął. Doradżcie coś,czy to odpięta turbina ma wpływ,czy może mogłem uszkodzić przepływomierz jak go myłem.A może to filtr.POMOCY!!! pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Elmer Opublikowano 25 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 25 Kwietnia 2008 brzmi zupelnie jak przeplywka, zobacz czy dobrze ja podlaczyles ewentualnie czy nie padla. ale dam ci rade do poki nie zrobisz turbo to zamontuj se stary filtr bo taki stozek Ci kompletnie teraz nie potrzebny i co rozumiesz przez syczenie? generalnie filtr nie syczy, moze Ci chodzic o dzwiek wydawany przy zasysaniu powietrza - ale ten daje sie slyszec po 1 jak jedziesz a rozumiem ze auto nie jezdzi - na luzie nie uslyszysz tego syczenia po drugie jak nie masz turbo to nie bedzie wytwarzane wystarczające podcisnienie w dolocie by zaczal syczec. moze tez Ci chodzic (co mniej prawdopodobne) o dzwiek wydawany przez powietrze cofane do dolotu przez zawor recyrkulujacy ktory wtlacza niewykorzystane powietrze sprzed kolektora ssacego do dolotu a te jest dalej wyrzucane przez filtr w atmosfere co daje charakterystyczne fukniecie podobne do dzwieku wydawanego przez zawory upustowe. moze tez Ci chodzic po prostu o syczenie zaworu upustowego. Nie bardzo wiem o jakie inne syczenie moze Ci chodzic ale generalnie zasada jest taka - nie ma turbo-nie ma cisnienia-nie ma cisnienia-nie ma syczenia a wracajac do problemu, jak bardzo chcesz miec ten filtr (co jak juz mowilem nie do konca Ci potrzebne) to sprawdz najpierw przeplywke - czy dobrze podlaczona pozniej czy nie uszkodzona, jak bedzie np dzialala na innym aucie to sprawdz czy dobrze zamontowales filtr i czy nie bierze nigdzie lewego powietrza. Powodzenia! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość EnDrIu WAWA Opublikowano 26 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2008 ale generalnie zasada jest taka - nie ma turbo-nie ma cisnienia......i nie ma fun`u Dokladnie tak Emil pisze dzwiek zasysanego powietrza slychac dopiero przy pompowaniu turbiny. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.