[K11] micra k11 problem falujace obroty

[Gość grzybek31]

witam jestem nowy nie bić ) .A więc do rzeczy nie wiem co jest grane jak jest zimny silnik to jest ok ale po nagrzaniu wariuje.Chodzi o to ze przy jeździe po mieście na rozgrzanym silniku wrzucam na luz i zaraz gaśnie chodź nie zawsze . jak go odpalę jest good ale tak za jakieś 2 km to samo ,nie gaśnie cięgle tylko obroty spadają na parkingu jak sie zatrzymam to słychać dosłownie "pyrkanie" jak starego diesel jak go przegazuje to czasami sie uspokoi i wyrówna obroty ale rzadko to pomaga. chciał bym dodać ze nie pali więcej niż powinien i nie traci mocy jak już sie jedzie to nie szarpie porostu nie może otrzymać wolnych obrotów .macie może jakieś sugestie co to może być.

[Gość Micra Fan]

Witam pewnie to wina calego wtrysku z przeplywomierzem musial bys wymienic to.Mam cale micry na czesci jesli czegos poszukujesz to prosze o tel.722-304-914

[Gość Witek]

Poczytaj o regeneracji przepływomierza na forum gdzieś jest ten post

[Gość Longers]

standard w micrach, jak mowia koledzy przeplywomierz, ja z nim nic nie robilem instalacja gazowa rozwiazuje ten problem, jednak czasami na goracym silniku tez mi faluja obroty na luzie, wtedy musze mocno rozkrecic silniczek tak do 5000rpm i pracuje juz normalnie

[Gość grzybek31]

w piątek jestem omówiony z mechanikiem i zobaczymy słyszałem ze to tez moze byc wina sondy lambda . bo jak silnik zimy to komp zmienia ustawienia na nagrzewanie a po rozgrzaniu sonda zabiera sie do roboty jakoś tak mi tłumaczono.w piątek sie okaże miejmy nadzieje