Gość jago23 Opublikowano 17 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2008 Wczoraj w czasie jazdy odcięło mi zapłon i od tego czasu samochód nie reaguje na kluczyki. Po włożeniu kluczyka i przekręceniu go nie dzieje się nic, zero reakcji, zero kontrolek na blacie, lampka immobilaisera nadal mruga. Odłaczenie akumulatora na 5h nic nie pomogło (był ładowany 3 dni temu całą noc pod prostownikiem). Bezpieczniki też wydają sie całe - dla pewnosci sprawdziłem wszystkie jakie znalazłem. Jedyne co działa z elektryki to światła, awaryjne migacze i lampki oswietlenia wnętrza samochodu. Czy ktos spotkał się z takim problemem i czy zwykły auto elektryk da sobie z tym radę? Z góry dziekuję za pomoc. P.S. Zna ktoś dobrego elektryka w 3mieście, najlepiej z Gdańska? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość IRENEUSZKA Opublikowano 17 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2008 Być może przyczyna tkwi w uszkodzonej kostce wyłącznika zapłonu,bądż alarmu który to jeśli jest uszkodzony może odciąć obwód zapłonu,a co za tym idzie brakiem reakcji na konsoli deski razdzielczej.Ten przypadek miałem kilkanaście lat temu w cudzie polskiej motoryzacji czyli POLONEZIE. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość jago23 Opublikowano 17 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2008 Alarmu w tym samochodzie nie mam, jest tylko fabryczny immo i NATS. Na razie pójdę za Twoją sugestią i sprawdzę kostkę. Mam nadzieje, że to będzie przyczyna, bo przerażają mnie koszty naprawy lub wymiany immo. :/ Dzięki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość IRENEUSZKA Opublikowano 17 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2008 Sprewdź ten link,bo tu też może tkwić przyczyna http://www.nissanklub.pl/forum/viewtopic.p...ec%B1+kontrolki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Tombolot Opublikowano 18 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2008 Witam, To właśnie mi się przytrafiła ta akcja z linka powyżej - objawy masz identyczne - sprawdź w przekaźnikach bezpiecznik 30A od zapłonu, usytuowany obok akumulatora, prawdopodobnie to on strzelił. Ale skoro tak się stało, że się spalił aż tak duży opornik, to musi być tego jakaś przyczyna (u mnie np. gazownik źle zabezpieczył przewody elektryczne). obejrzyj dokładnie kable od samego akumulatora aż do stacyjki - musi gdzieś być zwarcie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość jago23 Opublikowano 18 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2008 Panowie, chylę czoła i dziękuję. Faktycznie jest spalony przekaźnik 30A przy akumulatorze. Zamieniłem go na chwilę z innym i wszystko gra . Nie jestem jeszcze pewien co powoduje zwarcie, prawdopodobnie kostka przy reflektorzee, bo przestała mi się świecić lampa i kostka mocno się nadtopiła. Czy trudno kupić takie przekaźniki i jaki jest to koszt? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.