Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

[N15] Szarpie/rzuca (dla odmiany) po puszczeniu gazu ;)


Gość gruson

Rekomendowane odpowiedzi

Od jakiegos czasu czytam forum ale chyba jeszcze nic nie pisalem wiec dziendobrywieczor wszystkim ;)

 

Do sedna:

Rok temu kupilem samochodzik 96' 170k km, niezagazowany.

Sprawa wyglada tak, ruszam, na jedynce idzie gladko, wrzucam dwojke i musze np. przyhamowac wiec puszczam gaz(delikatnie) i samochodem zaczyna rzucac do przodu i do tylu tak jakby hmm silnik sie majtal (po paru bujnieciach jedzie juz gladko - trwa to doslownie pare sekund):D z zewnatrz wyglada to pewnie tak jakbym lapal zabke;) Wczesniej jakos mi to nie przeszkadzalo bo i objawy byly delikatniejsze ale teraz dzieje sie tak nawet na trojce. Zaznaczam ze jest tak gdy puszczam gaz jak mam jakies 2-3 tys. obrotow(obroty schodza lagodnie). Jakis czas temu wymienialem poduszki silnika przod i tyl wiec to nie to.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od jakiegos czasu czytam forum ale chyba jeszcze nic nie pisalem wiec dziendobrywieczor wszystkim ;)

 

Zaznaczam ze jest tak gdy puszczam gaz jak mam jakies 2-3 tys. obrotow(obroty schodza lagodnie). Jakis czas temu wymienialem poduszki silnika przod i tyl wiec to nie to.

 

jesli dobrze zrozumialem

 

to na 90% lozysko oporowe Ci sie konczy

 

mam podobnie

przebieg 200kkm :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A moze Kolega powiedzieć gdzie i za ile taki czujnik mozna zanabyc??

 

Mam podobne objawy (chyba). Skrzynia robiona byla u znajomego mechanika, więc to nie ona jest przyczyną...

 

pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzwonilem do mechanika powiedzial ze przyczyna jest... nie zgadniecie... uwaga... brudna przepustnica... :D Co prawda czyscilem ja jakies 3 tygodnie temu sprayem do czyszczenia gaznikow i pomoglo na tyle, ze troche mniej szarpie przy przyspieszaniu ale mechanior powiedzial, ze takie czyszczenie to nic niewarte. To ponoc trzeba poodlaczac wszystko, dokladnie wyczyscic, potem podlaczyc pod komputer, wyregulowac i... cos tam mi jeszcze tlumaczyl, wymienil pare fachowych zwrotow i nie mialem wyjscia jak tylko mu uwierzyc ;) Na poczatku maja jestem umowiony na wizyte wiec podziele sie efektami jego pracy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...