[J30] wyniki analizy, faktycznie dobre??

[Gość Mikus]

witam.

Czytalem juz watki na forum o tych oznakach, i usterkach. sprawa u mnie wyglada podobnie. Maxima j30, 3.0 V6 instalacja landi renzo, reduktor Landi renzo SE 81 Viton. no i obroty po wcisnieciu sprzegla spadaja do 400;/ na luzie faluja w okolicach 600-800. stalo sie to nagle, po odebraniu autka, z warsztatu blacharskiego. wymienilem filtr, powietrza, wymienilem u gazownika filtr gazu, zrobil mi regulacje pod analizator spalin. niby wszytsko jest pieknie i ldnie. ale obroty nadal spadaja;/ mam instalacje 2 generacji.

moje wskazania z analizatora sa nastepujace:

 

przy 800 rpm-

co2- 13.90

hc- 30 (chyba bo ucielo paragon...:/)

02- 0,73

co- 0.23

COcor- 0,23

lambda- 1,023

 

a przy 3000 rpm

 

co2- 14.11

HC- 150

02- 0.40

CO- 0.466

COcor- 0,47

Lambda- 0,995

 

Czy ktos z was, moze mi powiedziec czy te wskazania sa faktycznie swietne jak zapewnial Gaz- Mean? czy po prostu cisnal mi glupoty.

w sumie autko powyzej 3k rpm, w miare ladnie przyspiesza, natomiast troche dziury jest jak ciagne z dolu, np, na stacie, nie ma takiego powera jak kiedys. wszystko jest poymieniane wiec nie wiem co to moze byc. sprobuje pokrecic srobka wolnych obrotow na reduktorze. moze cos mi da. i spuscic syf z reduktora tez moze cos pomoc. mam nadzieje.

mial ktos z ta instalka podobny problem??

[Gość Snafu]

wskazania jak najbardziej OK i na niskich i na wysokich obrotach

norma dla aut z wielopunktem i katalizatorem to:

CO <0,50 (wartość powyżej 0,50 oznacza zbyt bogatą mieszankę )

CO2 ~14% (im wyżej tym lepie czasami dojdzie do 16% ) na podstawie CO2 mozna określić jak dobrze przebiega proces spalania w cylindrach:)

HC <100ppm (wartość w okolicy 1000ppm i wyżej oznacza iż jeden lub więcej cylindrów nie pracuje ) a potocznie mówiąc HC w wydechu to nieprzepalone paliwo

O2 ~0% (jeśli masz nieszczelny wydech to masz więcej tlenu w spalinach ) duzo tlenu fałszuje wynik analizy

[Gość Mikus]

dzieki misrzu, no wlasnie wskazania jak potwierdzasz sa dobre. tylko strasznie spadaly mi obroty przy wciskaniu sprzegla. no i do tego jak depnalem na gaz ( na luzie) to spadajac z obrotow, slychac takie bulgotanie dziwne. nie wiem czy to normalne. teraz trohce pokombinowalem przy instalce, ( na ucho i czuja) spuscilem syf z reduktora, pokrecilem troche srubka od wolnych obrotow, i ta glowna ktora ustala dawkowanie gazu. teraz obroty nie spadaja juz tak jak wczensiej, zchodza do ok. 900 czyli tak jak powinny byc, no ale nadal slychac to bulgotanie jakby z kolektora, albo z wydechu... nie weim co to jest, i zastanawiam mnie to czy to normalne. bo jak trohce bardziej pokreci sie ta glowna srobka, to w pewnym przedziale to bulgotanie znika. ale wtedy tez sa problemy z obrotami. czy to bulgotanie jest normalne??

[Gość Snafu]

Kwestia tylko skąd to bulgotanie dochodzi jeśli to z wydechu to nie ma raczej czym się przejmować, takie objawy pojawiają sie zazwyczaj przy włączonym cut-off kwestia tylko ustawienia elektroniki

jeśli odgłos ten dobiega z kolektora ssącego to można wnioskować że coś się stało z klapami zmiennej geometrii kolektora a to już nie jest dobry znak :/

[Gość Mikus]

jak sie przysluchuje, to odnosze wrazenie, ze to jakby idzie z obu miejsc:) ale po kolejnych wlasnych regulajcjach, bulgotanie prawie zaniklo:) teraz musze znalezc jakiegos konkretnego i porzadnego fachowego gaziarza, w katowicach, i do niego podjechac, zeby zrobil analize, i ustawil tak jka byc powinno.