[P11.144/W11.144] Jaka firma robi uszczelki dla Nissana

[Gość radoslawos]

......................

[baciarek]

Ja bym spytał kto robi lepsze niże te oryginalne - wołabym dołożyć a zmniejszyć szanse na pad po raz drugi.

[Bart-qlka2]

Witam!

Też miałem dżakuzi w zbiorniczku wyrównanwczym (swoją drogę niezłe określenie ) ale u mnie padła akurat głowica. Uszczelkę zamówiłem oryginalną Nissana - z Amsterdamu sprowadzali z tym że poszło to dość sprawnie. Cena - trochę ponad 300 PLN

Co do zamienników to jedyna konkretna firma jaka przychodzi mi na myśl to Elring.

Kosztuje ok. 170 PLN w InterCars.

Pozdrawiam i życzę żeby to była tylko uszczelka.

[Krzysiek]

Mogę zapytać przy jakich przebiegach padają Wam te uszczelki? Bo widzę że sporo tego na forum i zastanawiam się czy mój jest fenomenem czy jeszcze za mały przebieg? Ja mam niecałe 140 000km.

[Bart-qlka2]

zastanawiam się czy mój jest fenomenem czy jeszcze za mały przebieg? Ja mam niecałe 140 000km

 

Fenomenem moż być że akurat Twoja Primera ma rzeczywiście 140000 przebiegu. Fakt faktem że żadna Primera TD nie jest samochodem kupionym w kraju tylko sprowadzana z zachodu. A jakie są dziś czasy każdy wie - spróbuj znaleźć na Allegro samochód powyżej 300 000 przebiegu. Prawie takich nie ma. Bardzo ciekawe bo chociażby na niemieckich stronach przy podobnych samochodach nierzadko występują z przebiegami 400 czy 500 tys. Ale podróż do Polski niesamowicie odmładza - widać ściągane są z prędkością światła...

[Krzysiek]

Mój ma raczej tyle ile ma kupiłem 3 letniego więc wątpie aby można było niewiadomo ile nastukac przez te 3 lata, tymbardziej że wyglądał jak nowy i .......dalej wygląda;)

[Gość radoslawos]

............................

[lisek]

ja zawsze zakladam uszczelki victora reinza

[Gość radoslawos]

............................

[Bart-qlka2]

no i jest ekspertyza pęknięta głowica.

 

Jak widać historia lubi się powtarzać...

Też to przerabiałem. Jak będziesz potrzebował pomocy wal śmiało.

Pozdrawiam.

[Gość radoslawos]

.................................

[Bart-qlka2]

Nie miałem pospawanej głowicy.

Były pęknięcia w dwóch culindrach dokładnie między zaworami.

Za spawanie zaśpiewali mi o ile dobrze pamiętam jakieś 750 PLN chyba.

Z tego co się wcześniej dowiedziałem te głowice niezbyt dobrze reagują na spawanie.

Podobno te aluminium się pieni czy coś.

Kupiłem głowicę używaną ale całą - nie regenerowaną jak niektórzy sprzedają.

Kosztowało mnie to 1400 PLN.

Jak poszukasz to gdzie umieściłem dokłądny kosztorys z mojego "przypadku".

W sumie wyszło trochę ponad 2500 PLN.

Można by pewnie za to kupić drugi silnik ale skąd wiesz czy w środku będzie wszystko OK?

Ja wiem że założyłem sprawną głowicę, oryginalną uszczelkę i na razie jeżdzę i obserwuję czy coś się nie dzieje - na razie, odpukać, spokój.

Sprawdź koniecznie drożność układu chłodzenia - czy jakieś kanały nie są zatkane, termostat, pompę wody.

Nawiązując do poprzedniej wypowiedzi uszczelki Reinz też są dobre.

[Gość radoslawos]

.............

[Bart-qlka2]

Wszystko jest OK. W sumie nie odczułem wielkich zmian poza tym że nie bulka w zbiorniczku No i tym że jestem spokojniejszy.

Zawsze jak kupujesz używaną głowicę to umawiasz się z gościem żeby ją sprawdzić na szczelność. Ja tak miałem załatwione że on ją sobie zaznaczył i potem zawiozłem ją do siebie, sprawdziłem w zakładzie i była OK. Przyjęliśmy z gościem takie założenie że jest dobra a jakby było coś nie tak to wtedy mogę zwrócić. W ten sposób byłem u niego tylko raz.

[Gość radoslawos]

..................