Gość evelina Opublikowano 7 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2008 mam pilne pytanko do tych którzy jeżdżą trochę ekstremalnie lub po torze mianowicie czy łatwo jest wydachować primke p11, mam tu na myśli model sri który ma co prawda nieco bardziej utwardzone zawieszenie i rozpórkę na kielichach. Jeśli ktoś jeździł po torze to wdzięczna byłabym za jakieś podpowiedzi, np: czy primka pojedzie bokiem czy raczej będzie miała tendencję do wykopyrtnięcia się. W weekend ścigam się na torze Poznań, a primką jeszcze tak nie szalałam, po dachowaniu wcześniejszym autem to trochę strach pozostał, choć byłam tylko pasażerem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość cornholio78 Opublikowano 7 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2008 :zdziw: co to znaczy czy łatwo wydachować? względem jakiego auta łatwo a jakiego trudno? trudniej niz A-klasą z pierwszej serii, a łatwiej niż 200SX-em S13 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość evelina Opublikowano 7 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2008 może tak,aby było jaśniej, chodzi o to że nie brałam do tej pory zakrętów aż do poślizgu bocznego kół i interesuje mnie czy ktoś z klubowiczów ma takie doświadczenie i na jakich oponach (chodzi mi o szerokość i profil opony) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość cornholio78 Opublikowano 7 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2008 a masz zamiar wchodzić w zakręty z uślizgiem przedniej, tylnej, czy obu osi? pytasz o profil opony a szerokość felgi Cie nie interesuje? a odsadzenie felgi? powiem Ci że przez sztywna tylną oś mimo że prowadzoną układem Scotta-Russela, auto potrafi nagle zarzucic tyłem w ostrym zakręcie. Ale żeby wykładać sie na dach - chyba cięzko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotrek_S Opublikowano 8 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2008 ja rok temu wpadlem w poslizg na zakopiance za Rabka na zakrecie (sa takie fajne na dwujezdniowce ), primerka ladnie bokiem przeszla caly zakret, ale o dachowanie raczej trudno, szczegolnie jesli droga jest prosta (a na torze raczej taka bedzie - no chyba, ze wylecisz z toru) Ale generalnie tak jak cornholio78 napisal, primerka potrafi raczej wpasc tylem w poslizg niz przodem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawel_p10 Opublikowano 8 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2008 mam pilne pytanko do tych którzy jeżdżą trochę ekstremalnie lub po torze mianowicie czy łatwo jest wydachować primke p11, mam tu na myśli model sri który ma co prawda nieco bardziej utwardzone zawieszenie i rozpórkę na kielichach. Spokojnie, strzelić dacha Primerą to nie lada wyczyn (lub zbieg nieszczęśliwych wypadków). Jeśli ktoś jeździł po torze to wdzięczna byłabym za jakieś podpowiedzi, np: czy primka pojedzie bokiem czy raczej będzie miała tendencję do wykopyrtnięcia się. Boki owszem, ale na szybkich zakrętach, najlepsze wychodzą po ujęciu gazu. Na ciasnych czeka Cię to co w każdym ciężkim FWD, czyli podsterowność. Powodzenia! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość EnDrIu WAWA Opublikowano 8 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2008 mam pilne pytanko do tych którzy jeżdżą trochę ekstremalnie lub po torze mianowicie czy łatwo jest wydachować primke p11, mam tu na myśli model sri który ma co prawda nieco bardziej utwardzone zawieszenie i rozpórkę na kielichach. Jeśli ktoś jeździł po torze to wdzięczna byłabym za jakieś podpowiedzi, np: czy primka pojedzie bokiem czy raczej będzie miała tendencję do wykopyrtnięcia się. W weekend ścigam się na torze Poznań, a primką jeszcze tak nie szalałam, po dachowaniu wcześniejszym autem to trochę strach pozostał, choć byłam tylko pasażerem Jesli nie wypadniesz z toru i jedna strona nie zakopie Ci sie w piachu/trawie raczej nie masz szans zaliczyc dacha. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Shogun Opublikowano 8 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2008 Witam Jesli nie wypadniesz z toru i jedna strona nie zakopie Ci sie w piachu/trawie raczej nie masz szans zaliczyc dacha. Wszyscy mają rację. "Arabian drift" P11 Sri jest spokojnie do wykonania. Miałem przyjemność polecieć bokami przy ok. 160-170 km/h. Niestety zabrakło szerokości i umiejętności. Kiedyś udało mi się oderwać jedynie tylne koło w zakręcie. Wszystko na standardowych stalowych felgach 15cali. Opony zimowe Dunlop 185/65/15. Tak więc dach na równym torze primerą to raczej niemożliwe. Z mojego skromnego doświadczenia wynika, że primera na wolniejszych/ciśniejszych zakrętach jest podsterowna i nadsterowna przy długich szybkich łukach. Przy ok. 80-90km/h leci poślizgiem oby osi. Powodzenia w wyścigach i nie bój nic. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość PMW Opublikowano 8 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2008 zupełnie nie masz się czego obawiać ... pod warunkiem że nie zakopiesz sie... lub nie uderzysz bokiem opon... w ryfle od drugiej strony pozatym jeśli to zawias z sri to on jest raczej miękki i poddaje się ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość evelina Opublikowano 11 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2008 no i już po wszystkim, faktycznie można spokojnie w zakręty wchodzić chociaż pisk opon był niesamowity bo moje ogumienie to tył 195/60r14,przód 185/65r14 ....czyli ogólnie mówiąc balony i kicha, gumą paloną do teraz czuć w aucie jednym słowem gdybym miała fajne kółka to nie miałabym takich obaw,a wręcz w ogóle, stwierdzam że primera sri ma całkiem dobre zawieszenie fabryczne :one: no i nieźle potrafi pociągnąć na trójce, coś 165 dokładnie nie powiem bo akurat zaczynał się zakręt przy odcince paliwa. Z Poznania mam przeszło 650 km do domu w drodze powrotnej padło sprzęgło, które już na dużej pętli toru się ślizgało, ale dojechałam 60 km/h, pod górki coś około 30km/h ...za to wrażenia z toru niezapomniane. Przy okazji zapytam jeśli ktoś wie ile w przybliżeniu kosztowałoby przerobienie silnika sri na gt? bo ta różnica mocy to wyciągnięta jest za pomocą wałków o ile się nie mylę. Na koniec dodam że primery to naprawdę dobre auta i w ogóle nissany, na torze ścigały się różne auta i ta sama moc w innym aucie to nie to samo co NI :diabel: SSAN Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bodek_n14 Opublikowano 11 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2008 Będzie trzeba wałków, tłoków, kompa i kolektora wydechowego. Nie opłacalne. Najlepiej kupić DE lub droższa opcja VE pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomaszek Opublikowano 12 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 12 Maja 2008 Przy okazji zapytam jeśli ktoś wie ile w przybliżeniu kosztowałoby przerobienie silnika sri na gt? bo ta różnica mocy to wyciągnięta jest za pomocą wałków o ile się nie mylę. lepiej zainteresój się takim VE będzie szybciej podobnie cenowo a elastyczność większa a spalanie nawet ciut mniejsze :?: http://www.nissanklub.pl/forum/viewtopic.php?t=37321 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.