Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

[P11.144/W11.144] Klima - głośna praca


Gość Tomek S
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Tomek S

Od miesiąca mam primkę p11,144 i chyba nie jestem jeszcze we wszystkim dobrze zorientowany , a i z klimą też mam pierwszy raz do czynienia. Po włączeniu klimy wyrażnie słychać jej pracę . Co to może oznaczać, czy to kompresor czy coś innego? Nadmienię że klima działa. I jeszcze jedno , może przyjadę na zlot bo mam blisko ( 60km ), bo chętnie pogadał bym z użytkownikami nissanów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość bullitt

To co słyszysz to raczej startujące wentylatory, które załączają się jak załącza się kompresor od klimy, otwórz maskę jak włączysz klimę i popatrz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bullitt ma rację po odpaleniu klimy załączają się wentylatory na chłodnicy. Jest to normalne, ponieważ nie ma "naturalnego" chłodzenia, tak jak podczas jazdy. Pęd powietrza potrafi nieźle schłodzić - dla testu podczas jazdy otwórz okno i wystaw rękę zobaczysz jaką zimą będziesz miał po pewnym czasie :].

Tym, że ją słyszysz to się nie przejmuj, ja od ją słysze od soboty podczas po załączeniu XD

Z resztą jak włączysz klime to wymagane jest jakieś początkowe schłodzenie czynnika chłodzącego w chcłodnicy. Wiadomo - prak pędu powietrza - brak chłodzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzwięki jakie mozesz slyszec to jak koledzy juz wspomnieli wentylatory chlodnicy. Włączają się one na stałe razem z kompresorem, i wyłączają razem z nim.

 

Inne dzwięki jakie mozesz slyszec.

 

Charakterystyczne pssyt, przez 2-3 sekundy po uruchomieniu - normalny dzwiek.

Klikanie kompresora podczas pracy - prawdopodobnie sprzęgło trzeba wyregulowac.

Syczenie w kabinie podczas pracy kompresora - tutaj wygląda to tak, że gaz rozpreżając się, wydaje z siebie dzwięki - podobnie jak dezodorant. Jeśli jednak problem się pogłębia zaczyna brakowac gazu i warto sprawdzic szczelnosc ukladu i dobic czynnik.

 

Podjedz do jakiegos zakladu specjalizujacego sie w klimatyzacjach samochodowych.

Pogadaj -posluchaja i wyjasnia twoje watpliwosci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W moi wypadku efektu dodaje łozysko wyciskowe sprzęgła i z tego co ze znajomym porównywałem wynika że tak może być w większości P11.144. Przy wolnych obrotach na poziomie 600-700 (czyli bez włączonej klimy) słychać je ale delikatnie. Natomiast przy 900 (włączenie klimy) drgania silnika są większe i w naszych samochodach łozysko jest natrętnie głośne. Po naciśnięciu sprzęgła jest o niebo ciszej. Może i w Twoim wypadku jest podobnie ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Tomek S

Ale wcześniej ( wydaje mi się ) że tak głośno nie pracowała i zauważyłem pod samochodem przy prawym dolnym wahaczu tłuste plamy jakby jakiś wyciek i ma barwę rdzawą. Czy to normalne?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomek S leje Ci się woda z parownika a dalej historia znana. Doczep sobie jakąś rurkę do parownika i poprowadź ją jakoś, co to by się nie lało po karoserii. Ja swoją muszę przerobić bo przy >90km/h zaczyna gwizdać jak taki gwizdek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość jurgenik

Rurka odprowadzająca wodę jest przecież na grodzi, a Tomek S pisze o tłustych plamach w okolicach wahacza, czyli pod sprężarką. Jeżeli chodzi o hałas z wentylatorów, to również bym odrzucił - bo w sumie jaki hałas one wydają - pracują przecież prawie bezszelestnie. Tylko jak temperatura na zewnątrz jest naprawdę wysoka i auto dostało po garach to wchodzą na maksymalne obroty i wówczas słychać głośniejszy szum i czuć buchające gorąco stojąc koło drzwi kierowcy. W każdym innym przypadku pracują cicho na małych lub średnich obrotach.

Przyczyną głośnej pracy sprężarki może być jej powolne zacieranie. Jeżeli pojawiają siętłuste plamy, to może oznaczać, że cieknie z niej olej, a to juz prosta droga do całkowitego zatarcia. Trzeba zobaczyć czy podczas pracy sprężarki pasek chodzi równo czy może nim szarpie i czy koło pasowe (a wraz z nim całe bebechy) nie mają przestojów a pasek się wtedy nie uślizguje. Jak ma duży opór do pokonania to będzie to widać po takich objawach. Trzeba ją dać do dobrego fachmana, niech rozbierze, wymieni co trzeba i po sprawie. Jak to pozostawisz tak jak jest to zatrzesz i spalisz srężarkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jurgenik sorry, ale kompresor jest z przodu zaraz przy chłodnicy, a nie przy wahaczu. Wiem bo przecież montowałem ostatnio. Tobie pewnikiem pomyliło się z pompą od wspomagania. Tomek S tak się zastanawiam czy może przewód od wspomagania- ten taki gruby, co to się kończy tu przy silniku wycieraczek Ci nie poleciał. Jeśli piszesz, że masz plamy w kolorze rdzawym, bo DEXTRON ma taki kolorek jak popracuje i się z czymś pomiesza. Tak więc zobacz do zbiorniczka od wspomagania czy nie ubywa oleju.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Tomek S

Byłem w serwisie nissana i stwierdzili że faktycznie coś się dzieje niedobrego z klimą i żebym na razie jej nie włączał. Wstępna diagnoza jest taka że albo łożysko przy kompresorze albo zaczyna się zacierać i trzeba będzie nabić nowym czynnikiem ze świeżym olejem. Koszt nowego nabicia około 200zł ( masakra ). O wynikach działań fachowców z NISSANA na pewno poinformuję. I jeszcze jedno, jakie są orientacyjne ceny kompresorów używanych, lub ewentualnie nowych. Za wszystkie sugestie WIELKIE DZIĘKI !!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomek S używane kompresory - to zależy od sprzedawcy. Koszt nabicia to jest około 130-160zł (ja płaciłem 150 w ASO :D). Tylko pamiętaj, że każdego silnika idzie inny kompresor diesele inny, benzyniaki 2.0 i 1.6 to zupełnie inne - szukaj konkretnego kompresora pod swój silnik.

A przy nabijaniu oni najpierw muszą Ci odciągnąć wszystko z układu i sprawdzić ile jest czego a potem ewentualnie dodawać lub odejmować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Tomek S

Fachowcy z NISSANA stwierdzili iż z kompresorami tak już bywa, czasami pracują ciszej a czasami głośniej. Może to być winą faktycznie małej ilości oleju w czynniku, ale nie koniecznie.Klima jest szczelna, dobrze chłodzi, więc na razie lepiej nic nie ruszać, tylko nasłuchiwać czy nie hałasuje coraz głośniej. A ten mały wyciek oleju to końcówka wahacza, która ma poduszkę olejową. Podobno jest ona wymienialna jako pojedyńczy element, ale trudno ją dostać, i trzeba będzie wymienić cały wahacz (200zł). Poza tym wielki ukłon w stronę fachmanów NISSANA w Człuchowie, gdyż przejrzeli klimę, sprawdzili przy okazji inne elementy, na które zresztą sam zwróciłem uwagę, i nie wzięli za to nic, ani grosza. Byli przy tym bardzo mili !!! Za wasze rady też wielkie dzięki. Do zobaczenia ( może ) na zlocie w BORSKU.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomek S ale oni przecież mają takie specjalne ustrojstwo - odsysają wszystko z klimu sprawdzają ile czego jest i potem ewentualnie jak jest za mało to dolewają. Kiedy ostatniraz miałeś sprzwdzaną i nabijaną klime? Bo jeśli ze 2 lata tmu to olej mógł już wyjść w 50%

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...