Gość Michel Opublikowano 16 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 16 Czerwca 2008 Hej, Mam dość spore luzy w układzie kierowniczym - jestem laikiem jeśli chodzi o samochody, ale układ kierowniczy kojarzy mi się z dużymi kosztami. Macie jakieś sugestie co można z tym zrobić, jak zareagować nie wymieniając od razu części za 1 tysiąc zł (choć biorąc pod uwagę ceny części do almerek pewnie i więcej mogłoby wyjść...) pozdro, Michał Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość logis Opublikowano 16 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 16 Czerwca 2008 1000pln na nową Ci nie starczy.Poszukaj warsztatu co regenerują.W większości samochodów da sie luzy kasować,no chyba że jej stan na to już nie pozwala. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość dziki Opublikowano 16 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 16 Czerwca 2008 Ja też miałem spory luz w kierownicy. Okazało się , że to luz na krzyżaku, więc wstawiłem auto do mechanika i dokręcił ów krzyżak. Teraz jest wszystko ok. koszt jakieś 20zł. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Michel Opublikowano 16 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 16 Czerwca 2008 Wlewasz nadzieję w moje serce - Leo Pytanie - luzów w ogóle nie czuć przy wyłączonym silniku (nie działa wspomaganie), natomiast jest wyraźnie wyczuwalne, gdy wspomaganie działa. Nie wiem czy to cokolwiek wnosi w opisaną przeze mnie sytuację, ale liczę, że Wy będziecie wiedzieć Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość logis Opublikowano 17 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2008 Luzy czy stuki podczas kręcenia. Jak stuki to przegląd końcówek,drążków z przegubami kolistymi.Jak wszystko ok to wychodzi na standardowe wytrzepanie maglownicy.Dobry magik co sie tym bawi wymieni ślizg,sprężynkę,ustawi odpowiedni luz i będzie ok. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Michel Opublikowano 17 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2008 off topic - almerka stoi w warsztacie i śmigam lancerem 2004 1.6. Wrażenia - środek dużo brzydszy niż a Almerce, wręcz surowy, ale za to ten samochód jest stworzony do jazdy... Czuję się w nim dużo pewniej niż w almerce, jakoś tak czuję jakby samochód i ja stanowilibyśmy jedność. Almerką jeżdżę już rok i cały czas nie mam takiego wrażenia.... Luzy - stuków nie ma jak na razie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość MickeyM_Wawa Opublikowano 17 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2008 off topic - almerka stoi w warsztacie i śmigam lancerem 2004 1.6. Wrażenia - środek dużo brzydszy niż a Almerce, wręcz surowy, ale za to ten samochód jest stworzony do jazdy... Czuję się w nim dużo pewniej niż w almerce, jakoś tak czuję jakby samochód i ja stanowilibyśmy jedność. Almerką jeżdżę już rok i cały czas nie mam takiego wrażenia.... Luzy - stuków nie ma jak na razie opisz co dokładnie miałeś naprawiane, u mnie po naprawie magla mam "głuche" stuki i teraz zawiecha zaczyna mi popiskiwać. Przesmarowałem poduchy wachacza i sworzeń ale nadal jest to samo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.