[N16] Po wymianie klockow ,pedał lapie bardzo nisko...

[Gość jokris]

Nie miłem czasu sam tego zrobic,wiec znalazlem niedrogiego goscia i pojechalem do niego,zmienił mi klocki hamulcowe ,w kole przestało ocierac( piszczec) no ale pedał hamulca zaczął brać zbyt nisko,(przed wymianą wszystko bylo ok )powiedział mi ,ze to normalne bo wszystko musi sie dotrzec,wiec zapłaciłem ,podziekowałem i pojechałem do domu.Prawie stuknelem faceta,bo przyzwyczajony do poprzedniego hamowania za lekko nacisnelem hamulec,nie dalo mi to spokoju wiec zacząłem o tym czytac i owszem doczytalem ,ze hamulce moga byc mniej efektywne ,ale nie powinny chyba brac tak nisko?czy on mi coś spiep... ? Dopisze jeszcze ,ze hamulec na zgaszonym silniku jest twardy,dopiero po wlaczeniu,opor spada na 1/2

[wieshaq]

Najprawdopodobniej nie odpowietrzyl dobrze hamulcy sprobuj przed hamowaniem podpompowac hamulcem i zobacz czy będzie bral wyzej jeżeli tak to masz odpowiedz.

[Gość jokris]

On wcale nie odpowietrzał hamulcow,powiedział ,ze nie wyjmował tłoczka tylko go wciskał wiec odpowietrzanie nie było konieczne,a uważasz ze powinien był otpowietrzyc je mimo wszystko?

[Gość Yaroo]

opisze jeszcze ,ze hamulec na zgaszonym silniku jest twardy,dopiero po wlaczeniu,opor spada na 1/2

 

Na zgaszonym silniku zawsze będzie twardy bo nie działa wspomaganie układu hamowania - tym sie nie sugeruj.

Koleś który Ci wymieniał klocki musiał upuścić jakimś cudem płyn hamulcowy np. w momencie cofania tłoczków. Jeżeli wymieniasz stare klocki na nowe - w moim przypadku dodatkowo wymieniłem tarcze - pedał hamulca "brał" wyżej niż przed wymianą. Taki efekt tylko w mniejszym stopniu powinien być u Ciebie.

 

w momencie zakładania nowych klocków cofa się zaciski żeby zrobić miejsce na nowe klocki o większej grubości więc płyn hamulcowy się cofa - płynu przybywa - pedał powinien brać wyżej.

 

Być może twój mechanik upuścił odrobinę płynu - może miałeś go za dużo - i stąd ten problem. Tak czy inaczej zrób jak napisał wieshaq - pod pompuj pedał i zobacz co sie będzie dziać jeżeli rosnie to do mechaniora i opier.... mu za zpaprana robotę

 

podczas wymiany klocków - robiłem to już kilka razy sam włącznie z wymiana tarcz w moich autach nigdy nie miałem problemu z hamulcami. Moim zdaniem coś zwalił Ci mechanik - a możesz uszkodził gdzieś przewód?

[Gość Smigiel]

w momencie zakładania nowych klocków cofa się zaciski żeby zrobić miejsce na nowe klocki o większej grubości więc płyn hamulcowy się cofa - płynu przybywa - pedał powinien brać wyżej.

No to stwierdzenie to już chyba jakaś nowa teoria spiskowa jest Co ma poziom płynu hamulcowego w zbiorniku do wysokości pedału hamulca ?? No przecież wiadomo, że jak się mieści w granicach max - min to zupełnie nic.

 

A co do tematu, to po każdej wymianie klocków należy sprawdzić, czy układ się nie zapowietrzył. Niestety może się zapowietrzyć podczas cofania tłoka ...

 

Pozdr

[Gość Yaroo]

No to stwierdzenie to już chyba jakaś nowa teoria spiskowa jest Co ma poziom płynu hamulcowego w zbiorniku do wysokości pedału hamulca ?? No przecież wiadomo, że jak się mieści w granicach max - min to zupełnie nic.

 

A jeżeli masz maks i cofniesz tłoczki to co korkiem się ma wylać ?

 

miałem kolegę co miał płyn na maks i po wymianie klocków płynu było tyle że był problem z cofnięciem tłoczków - strzykawką płyn ze zbiorniczka musiał usuwać.

 

Co do tej jak to napisałeś nowej teroi zapytam ?

 

wymieniałeś kiedyś sam klocki czy tylko o tym czytałeś?

 

Ja piszę o moich doświadczeniach obserwacjach z wymian które miały miejsce od kąd posiadam samochód.

[Gość logis]

Nie ma takiej możliwości aby podczas cofania tłoka zapowietrzyć układ,chyba ,że są w nim wycieki i to spore wtedy zaciągnie powietrza.To jak dwie strzykawki połączone wężykiem .Jak jedną wciskasz to drugą wypychasz.Pytanie czy nie jest to odczucie subiektywne kolegi,bo po wymianie klocków hamulcy prawie nie ma i trzeba mocniej dusić co daje nam efekt łapania niżej.Niestety pierwsze 200-300km bardzo delikatnie jedziemy i hamujemy.Jak będzie inaczej to skończy się zeszkliwieniem klocków,piskami i przegrzaniem tarcz.

[Gość jokris]

Nie ma takiej możliwości aby podczas cofania tłoka zapowietrzyć układ,chyba ,że są w nim wycieki i to spore wtedy zaciągnie powietrze

 

No wiec co innego,dlaczego hamulec wpada nizej po tej wymianie?Wyciekow żadnych nie było ,przynajmniej do wymiany... Byłem sie nia przejechac nie mam odczucia by rósł przy pompowaniu,nie wyglada mi na zapowietrzony,ale nie dosc ,ze gorzej (ale to normalne)to pedał za nisko bierze...Ale faktycznie miał problem z tym wepchnieciem tłoczka i robił to hmm ze tak powiem na cha...wiec moze jednak cos tam uszkodził?

[Gość logis]

Jeśli chcesz szukać dalej przyczyny tego zjawiska to podjedz do innego mechanika(najlepiej z czyjegoś polecenia,żeby Ci kitu nie wciskał)i niech obejrzy.Przyczyn może być wiele i wiele do gdybania.Sama wymiana klocków ( przód) jest banalnie prosta i jak ma się trochę o tym pojęcia to nie ma co zepsuć.

[bandi]

jokris, mechanik stare klocki ci oddał ?? bo mam takie wrażenie z twego opisu czytając, że stare klocki wyciągnoł zeszlifował na szlifierce i wmontował a nowe do żyda....

[Gość jokris]

Jeśli chcesz szukać dalej przyczyny tego zjawiska to podjedz do innego mechanika(najlepiej z czyjegoś polecenia,żeby Ci kitu nie wciskał)i niech obejrzy.Przyczyn może być wiele i wiele do gdybania.Sama wymiana klocków ( przód) jest banalnie prosta i jak ma się trochę o tym pojęcia to nie ma co zepsuć.

 

 

To niestety nie jest takie proste,nie znam nikogo kto by mi mogł polecić kogos innego,jestem obecnie poza granicami kraju...Przyjmijmy ze to moje subiektywne odczucie ,ponieważ słabszy jest hamulec ,mam wrazenie ,ze niżej bierze co zatem mozna zrobić ,by pedał uniesc w gore?

[Gość Yaroo]

Faktycznie przy cofaniu tłoczków musiał by mechanik być naprawdę "zdolny" żeby zapowietrzyć układ. Być może nie mógł wcisnąć tłoczka i upuścił płynu na śrubie odpowietrzającej - żeby było łatwiej wcisnąć.

 

wiec moze jednak cos tam uszkodził?

 

Co do obaw na temat wciskania -to raczej nic złego stać sie nie może- co najwyżej uszkodzenie gumki osłaniającej tłoczek - ale to mało prawdopodobne

[Gość jokris]

Jeśli chcesz szukać dalej przyczyny tego zjawiska to podjedz do innego mechanika(najlepiej z czyjegoś polecenia,żeby Ci kitu nie wciskał)i niech obejrzy.Przyczyn może być wiele i wiele do gdybania.Sama wymiana klocków ( przód) jest banalnie prosta i jak ma się trochę o tym pojęcia to nie ma co zepsuć.

 

 

To niestety nie jest takie proste,nie znam nikogo kto by mi mogł polecić kogos innego,jestem obecnie poza granicami kraju...Przyjmijmy ze to moje subiektywne odczucie ,ponieważ słabszy jest hamulec ,mam wrazenie ,ze niżej bierze co zatem mozna zrobić ,by pedał uniesc w gore?

 

[ Dodano: Czw 19 Cze, 2008 10:45 ]

jokris, mechanik stare klocki ci oddał ?? bo mam takie wrażenie z twego opisu czytając, że stare klocki wyciągnoł zeszlifował na szlifierce i wmontował a nowe do żyda....

 

No bez przesady widziałem co wkłada stare z jednej strony były do zera...Swoja droga ciekawe dlaczego lewe kolo mialo klocki dwa razy grubsze niz prawe ,mało tego prawe bylo zjechane nierowno i w jednym miejscu na maxa...

[Gość logis]

Jeśli była taka różnica to mogły blokować się klocki w zacisku,zacisk zacinać się na prowadnicach lub zacinający się tłok.Jak blokowało coś i przez to klocek był blisko tarczy to pedał łapał ci wysoko.Możliwe ,że teraz masz ok bo wszystko chodzi lekko.Pojeździj te 200km bardzo spokojnie i delikatnie hamuj.Jak się nie poprawią hamulce to z powrotem do mechanika.

[Gość Yaroo]

No bez przesady widziałem co wkłada stare z jednej strony były do zera...Swoja droga ciekawe dlaczego lewe kolo mialo klocki dwa razy grubsze niz prawe ,mało tego prawe bylo zjechane nierowno i w jednym miejscu na maxa...

 

na pewno mechanik miał problem w wciśnięciem tłoczka w tym kole gdzie jest klocek mniej zużyty- wynik taki że musisz rozebrać tłoczek i wyczyścić go i powymieniać gumki - bo ta sytuacja sie powtórzy miałem tak w tylnym kole jedno hamowało mocniej niż drugie i też był problem z wciśnięciem tłoczka.

 

można kupić zestawy naprawcze do tłoczków - takie gumki - niestety ja musiałem rozebrać tłoczek i zmierzyć średnice aby dobrać odpowiedni do mojego auta

[Gość jokris]

Napisze za mojego męża ,bo własnie pojechał w trase,dzisiaj pewnie zrobi ze 100km reszte jutro i dziekuje panowie ,bo mnie osobiscie uspokoiliście ...Mam nadzieje ,że wróci dzisiaj do domu I podziekuje Wam za pomoc jak trzeba,bo ja sie na tym nie znam zupełnie...Serdecznie pozdrawiam

 

[ Dodano: Czw 19 Cze, 2008 12:10 ]

Jeszcze słowko do pana moderatora " bombel " Mysle,że uprzejmiej by było poinformowac nowa osobe na forum, co robi zle niz starszyc ja warnami ,pan podejrzewam zna tutejsze zasady na tip top, ja na przykład znam na projektowaniu domow o czym pan zapewne nie ma bladego pojęcia,wszystkiego mozna sie nauczyc ale to wymaga czasu...Pozdrawiam

[Gość Yaroo]

Takie małe OT:

 

Bombel prawo budowlane swoja droga ale jest jeszcze jeden bardzo ważny przepis

 

Warunki techniczne jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie

 

 

Kolejne OT

 

jokris Witam kolegę z branży ja też troszkę w tym siedzę po godzinach a na cały etat pracuje w PINB

[Gość PsooYa]

Witam

Odkopuję temat.

Kupiłem micre w której jest ten sam problem. Poprzedni właściciel robił hamulce (klocki i tarcze z przodu) w warsztacie 2 lata temu i za ten czas zrobił 30000km. Klocki są, tarcze też. Powietrza niema, na diagnostyce okresowej hamulce biorą równo. Jeszcze nie przelewałem płynu i bardzo się nie zagłębiałem ale liczyłem, że osoba zakładająca ten temat coś wynalazła. Nie wiem czy przyczyną nie jest pompa hamulcowa i problem z zaciągnięciem płynu ze zbiorniczka.

Pozdrawiam

Ps. Moja micra była dość sfatygowana i sporo już zrobiłem samemu. Chętnie pomogę i podpowiem jeśli będę wiedział :-)

Edytowane 28 Czerwca 2011 przez PsooYa