Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

po co wymieniać olej ?


Gość brachu_
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Ale bzdura!! Pan de Grot czy jak mu tam chyba jest jakimś zatwardziałym anarchistą albo hipisem. :P Po pierwsze olej brudny z cząsteczkami czegokolwiek zwiąksza swoją gęstość (może tez zmiejszyć objętość ale to niezauważalnie) przez co spada jego ciśnienie w silniku i jest gorzej po nim rozprowadzany. A po drugie sam autor przyznaje ze robił dolewki świerzego wiec skoro silniki olej zaczęly brać to raczej zdrowe nie były. Ponadto w oleju z czasem wytracaję się cząstki wody powodujące korozję elementów silnika.

 

Zaraz pewnie będzie że się mądrze ale co tam. Politechnika swoje zrobiła i co prawda elektroenergetyka a nie mechanika ale o olejach też troche miałem:P

 

P.S. na youtube jest odcinek programu "Sonda" o olejach wiec polecam obejzenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> olej brudny z cząsteczkami czegokolwiek

 

od tego są filtry

 

> ze robił dolewki świerzego

 

nawet w nowych trzeba je robić

 

> z czasem wytracaję się cząstki wody

 

od tego jest odma w silniku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

twierdzisz brachu_ że przy nowym sprawnym silniku trzeba robić dolewki oleju?? Dobry silnik bierze takie śladowe ilości oleju że dolewki nie są konieczne.

Jak nie wymieniasz oleju to nie wymieniasz filtra - filtr zasyfi się do tego stopnia ze sam będzie brudził olej. No chyba ze ten pan jakoś cudownie odkręcając filtr zatykał otwór zeby olej nie wyleciał (w moich dotychczas 2 samochodach wiekszość oleju można było spuścic przez filtr tak mniej więcej 3/4)

a co do odmy to nie przeceniał bym dobrodziejstwa jej działania. Mowimy o takich ilościach wody których to urządzenie nie przerobi bo nie zostało do takiej ilosci ztworzone.

 

To tyle w temacie z mojej strony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość mdzalewscy

zwracałem uwagę już kiedyś na przecenianiu roli oleju, najśmieszniejsze jest to iż "młodziak" kupuję "padakę" typu sunny 1.4 z przebiegiem licznikowym 180tyś a rzeczywistym 380tyś, ledwo to się ciągnie i pyta się jaki olej wlać aby ulżyć jemu silnikowi, a silnik ten od 200tyś nie widział nić innego niż minerala lotosu. Wlewa ten olej typu "rally" i wyraźnie słyszy jak mu się poprawiła praca silnika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zwracałem uwagę już kiedyś na przecenianiu roli oleju, najśmieszniejsze jest to iż "młodziak" kupuję "padakę"

Z tym młodziakiem to jakieś aluzje do nicku ;)

typu sunny 1.4 z przebiegiem licznikowym 180tyś a rzeczywistym 380tyś, ledwo to się ciągnie i pyta się jaki olej wlać aby ulżyć jemu silnikowi, a silnik ten od 200tyś nie widział nić innego niż minerala lotosu. Wlewa ten olej typu "rally" i wyraźnie słyszy jak mu się poprawiła praca silnika.

 

Tu się zgodze. Ilość postów na forum jaki olej mam wlać jest przerażająca ;)

 

Ale wydaje mi sie że o tym to trzeba by nowy wontek założyć. Faktem jest że wymiana oleju nie zrobi z zajechanego silnika nówki. Ale faktem też jest ze jego niewymienianie (jak proponuje autor artykułu) na pewno sprawi że silnik szybciej stanie się "padaką" o której tu piszesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

im częstrza wymiana oleju tym lepiej dla naszego silnika, nie zapominajcie że w oleju są wiskozatory które w zależności od intensywności użytkowania zanikają po przebiegu 7-10tyś km i to jest bowiem górna granica wymiany oliwy.

Zresztą każdy z nas wie że nasze SR jak mają starą oliwę to lubią "porzęcholić górą" osobiście w przypadku tego silnika zmieniał bym oliwę co 9-10 tyś km jak ktoś jest normalnym użytkownikiem i ma P11 i w górę oraz N15 w starszych SR20 z dźwigienkami ślizgowymi odpowiednio 2tyś km częściej...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cóż.Siarka,aluminium,miedz,grafit,molibden.Te substancje mają właściwości zmniejszające tarcie a co za tym idzie zużycie.Nasypmy do oleju i można zapomnieć o wymianach do końca dni silnika.Pytanie kiedy ten koniec nastąpi???

Bym zapomniał-"Częste mycie skraca życie".Tak uważali na dzikim zachodzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przy nowym sprawnym silniku trzeba robić dolewki oleju?? Dobry silnik bierze takie śladowe ilości oleju że dolewki nie są konieczne

 

W Nissanie (moim) faktycznie nie są konieczne (a olej wymieniam co 30.000 km), ale w innych markach, i owszem, zdarzało się, że przy tzw. "ciężkich" warunkach (zima-miasto albo autostrada lato, długie trasy) - to brały nawet spore ilości.

I wszystko było sprawne.

Więc ten argument akurat jest nie na miejscu.

Co do nie wymieniania oleju - nie wiem. Zawsze stosuję się do zaleceń producenta. Ale szczerze powiem, że - mimo że jestem Polakiem, który zwykle zawsze "wszystko wie najlepiej" i nieważne w jakim temacie - nie wiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledze nowy Passat Tdi z salonu bierze olej - musi dolewać - a serwis pokazuje że w książce są normy ile może ubywać i się mieści. W Autoświecie ostatnio pisali że Accordy biorą na wysokich obrotach i to jest normalne.

Mnie ostatnio zastanawiało jak to jest że w starszych samochodach - mniej wysilonych trzeba było wymieniać olej co 15kkm, a w nowych co 30kkm, a filtr powietrza co 60kkm?

Ja tam wolę wymieniać częściej co około 10kkm (3 miesiące).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak jeżdżę normalnie to nic sie nie dzieje, nie bierze nic. Jak go pogonie troche to potrafi na 2 tyś. wziąść litr oleju. Ale to norma w silnikach ecotec.Na wysokich obrotach biorą olej, nawet nowe. Producent przewiduje spalanie oleju od 0,7 - 1 l. oleju na 1000 km. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko fajnie ale robi sie nowa "bla bla..." tyle ze z tematem przewodnim olej silnikowy.

To co napisal pan de Grot uwazam za marzenie scietej glowy, bo producent silnika gdyby nie była potrzebna wymiana poprostu produkowal by silnik bez spustu oleju z wbudowanym nie wymienialnym filtrem itd.

Ze swojego doswiadczenia powiem tylko tyle olej trzeba wymieniac oraz w zaleznosci od silnika i producenta czasami uzupelnic braki np.:VW diesle, renaulty z silnikiem2.0 i niesmiertelne(nie wiadomo dlaczego) Polonezy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość mdzalewscy

a teraz buum

 

jestem na mazurach we wsi rybical, odpoczywam i właściciel ma Pooneza 1979rok przejechane ma 1,5mln (słownie:półtora miliona km) i od 10 lat nie zmieniany olej. Silnik bez kapitalki, po pierwszym szlifie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bardzo bogaty ten wieśniak. 1.500.000km w poldku palącym min. 10l PB. no i na olej go przy tym nie stać. a jak ten szlif robił? od góry czy od dołu? bo jak od dołu to pewnie drogocenny olej gdzieś zlał? a jak od góry, to jak on to wszystko powyjmował?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a teraz buum

 

jestem na mazurach we wsi rybical, odpoczywam i właściciel ma Pooneza 1979rok przejechane ma 1,5mln (słownie:półtora miliona km) i od 10 lat nie zmieniany olej. Silnik bez kapitalki, po pierwszym szlifie.

 

jasne, poldki po 300 tyś silniki mają do wyrzucenia, a ten ma 1,5 mln. i bez remontu. Może wstrzyknął mu ceramizera?? silnik bez oleju to jak ryba bez wody.

 

Obliczając przebieg przez wiek samochodu, musiałby robić 52 tyś. rocznie. Chyba poza tirem nie ma takiego auta co by takie tempo wytrzymało, a tym bardziej Polonez, który nawet gdy był nowy to był stary :D

 

10 lat jeżdżenia bez zmiany oleju i rocznym przebiegu ok. 52 tyś to musi miec ładną smołe zamiast oleju. Bujda na maxa, te auto by tego nie zniosło

 

mit obalony :P

 

[ Dodano: Sob 21 Cze, 2008 11:56 ]

nie wiem czy jakikolwiek najlepszy silnik wytrzyma przez okres dziesięciu lat przebieg 520 tyś. bez zmiany oleju

 

[ Dodano: Sob 21 Cze, 2008 12:00 ]

a tak sobie policzyłem że w tym czasie poldek przy śr. spalaniu na poziomie 10 l. bo mniej chyba niemożliwe, spaliłby ok. 150 tyś. litrów benzyny :D

ajjjjj :DD

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość mdzalewscy
jasne, poldki po 300 tyś silniki mają do wyrzucenia, a ten ma 1,5 mln. i bez remontu. Może wstrzyknął mu ceramizera?? silnik bez oleju to jak ryba bez wody.

oj waść głupoty piszesz, sam znam poldki co mają bez remontu ponad 300tyś, jeszcze pamiętam jak 10lat temu mój instruktor nauki jazdy (dodatkowa praca) pracował głównie jako kurier i miał prześmigane poldkiem coś około 400tyś i hulał jeszcze jak mało.

 

 

Obliczając przebieg przez wiek samochodu, musiałby robić 52 tyś. rocznie. Chyba poza tirem nie ma takiego auta co by takie tempo wytrzymało, a tym bardziej Polonez, który nawet gdy był nowy to był stary :D

 

10 lat jeżdżenia bez zmiany oleju i rocznym przebiegu ok. 52 tyś to musi miec ładną smołe zamiast oleju. Bujda na maxa, te auto by tego nie zniosło

mit obalony :P

wydaje mi sie że przycienkie twoje argumenty do obalania mitów

1) pierwsze roczne przebiegi na poziomie 50-60 tyś km są czymś dość normalnym w cywilizowanym świecie, jak mieszkałem na zapierdkowie do przejeżdzałem olbrzymie aż 12-15tyś km rocznie, a teraz to robię taki dystans w 2 miesiące

2) właściciel mieszkał na śląsku i tu dojeżdzał (mazury), czyli miał dystans z o.k 700km, podejrzewam że przez pierwsze 20 lat robił z 70tyś km rocznie, wtedy też wymieniał olej w miarę regularnie

3) przez ostatnie 10 lat jeździł już mało bo mieszka na mazurach na stałe i nie zmienia oleju.

4) na priva mogę podesłać numer i kontakt do właścicela

5) cyknołem fotki poldka może w wolnej chwili wkleję

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...