[N15] ładowanie akumulatora

[Gość LUKI]

Witam

mam N15 96' 1.4 benzyna i od paru dni podczas jazdy kontrolka od łądowania akumulatora zapala sie i w tym samym momencie obroty podskakuja na ok 800 obr/min czyli tak jakby silnik byl zimny po czym po pewnym czasie obroty spadaja a kontrolka gasnie...sytuacja po chwili sie powtarza...nie raz pali sie pare sekund a nieraz pare minut. patrzylem pod mache i chyba wszystkie kabelki sa tam gdzie byc powinny i raczej stykają może ssanie się zacina? co z tym fantem?

pozdrawiam

[Gość Mlody666]

Skora zapala Ci sie ładowanie i spadają obroty to popatrz czy na przykład nie ślizga Ci się pasek od alternatora, czy nie jest luźny lub lekko sparcaiły. Powodem może być też samo niedomaganie alternatora. Nie jestem fachowcem od silnikó tylko od linii wysokich napięć ale na moje oko to będzie coś z powyższego.

 

Powodzenia

[Gość LUKI]

nie mam wielkiego doswiadczenia ale pasek wyglada dorze tyle ze...chyba zsunal mi sie z rolki...wyglada to tak ze jeden pasek idzie z rolki najlizej silnika ku przodowi auta a drugi dalszy ku tylowi i ten drugi jest jakby pomiedzy rolkami gdyz ostatnia rolka jest wolna...chyba ze ostatnia rolka jest pusta bo sluzy np do paska od klimny ktorej u mnie nie ma. przyjze sie temu jeszcze

 

[ Dodano: Pią 27 Cze, 2008 15:33 ]

ok ta rolka jest do klimy z tego co wyczytalem w ksiazce

 

[ Dodano: Pią 27 Cze, 2008 17:44 ]

po wnikliwszych ogledzinach stwierdzam ze mam przebicie na kablach WN ale co to ma do ładowania aku bo nie rozumiem? a pasek na alternatorze wydaje sie byc si wiec mysel ze kable wymienic trza:) ale ze weekend mamy to dopiero w poniedzialek zadzialam teraz postaram sie je jakos zaizolowac moze pomoze:)

 

[ Dodano: Czw 03 Lip, 2008 17:23 ]

alternator byl do regeneracji;) juz gra