Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Płyn w Chłodnicy


Puchaczz
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Hej

mam p11 i zastanawia mnei taki fakt :

czy w zbiorniczku na płyn do chłodnicy powinien byc płyn czy wystarczy jesli jest on tylko w chłodnicy, ponieważ w chłodnicy mam płun i nic nie cieknie zato w zbiorniczku nie ma go wogole. czy nalezy dolać czy może tak zostac ?? a może spuscic to co jest i wymienić ??

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czy nalezy dolać czy może tak zostac ?? a może spuscic to co jest i wymienić ??

możesz śmiało dolać (teraz wszystkie płyny są do chłodnic aluminiowych i na zimę, więc nic się nie stanie jak nieco zmieszasz), nie musisz nic spuszczać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
Tak. Płyny chłodnicze są mieszalne. Petrygo też.

 

Ja dziś podczas pobytu auta w serwisie podczas rozmowy na ten temat usłyszałem od specjalisty że Petrygo akurat jest niemieszalne co ma wynikać z dziadowskiego składu tego płynu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja dziś podczas pobytu auta w serwisie podczas rozmowy na ten temat usłyszałem od specjalisty że Petrygo akurat jest niemieszalne co ma wynikać z dziadowskiego składu tego płynu.

 

Aha ....a świstak siedzi....

 

Zdziwiłbym sie gdyby serwisant inaczej doradził.Oczywiscie pewnie polecił "ich"orginalny najlepszy płyn co??

Tylko ciekawe czemu wszystkie płyny są oparte na glikolu i jakos jak sie zmiesza to nic sie nie dzieje.

 

Bez urazy ale mając auto warto jednak mieć conieco pojecie o podstawowych sprawach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez urazy ale mając auto warto jednak mieć conieco pojecie o podstawowych sprawach.

 

Nie jeżdzę autem od stu lat więc wielkiej wiedzy (która przychodzi z czasem) też nie posiadam. Sam pewnie urodziłeś się w aucie a wiedzę wyssałeś z mlekiem matki...wiadomo że są też i tacy co na motoryzacji, polityce i kobietach znają sie najlepiej.

Owszem, miałem rozterki co do mieszania różnych płynów chłodniczych i jakoś nie jest mi wstyd z tego powodu.

 

Tylko ciekawe czemu wszystkie płyny są oparte na glikolu i jakos jak sie zmiesza to nic sie nie dzieje.

 

Rozumiem że miałeś okazję mieszania wszystkich dostępnych na rynku płynów i wiesz na pewno "że nic się nie dzieje".

 

Być może wszystkie płyny i są na bazie glikolu. Zdaje się jednak że każdy posiada również i własne "uszlachetniacze" , skąd pewność że po wymieszaniu nie będą się gryźć? Cóż nie wiem....to tylko takie moje przypuszczenia , może i się nie znam ale wydaje mi się że nie można mieszać konkretnego płynu z każdym innym dostępnym na rynku.

 

Zdziwiłbym sie gdyby serwisant inaczej doradził.Oczywiscie pewnie polecił "ich"orginalny najlepszy płyn co??

 

Tak się składa że Pan "serwisant" jest bardzo cenionym i szanowanym przez wiele osób z tego forum specjalistą (sam trafiłem do niego z ich polecenia) więc w tej kwesti możesz darować sobie durne insynuacje.

Nie polecał więc "swojego orginalnego i najlepszego płynu" , w ogóle nie było takiego tematu ponieważ usługa nie obejmowała wymiany/dolewki płynu do chłodnicy. Owszem pytałem Go o pare rzeczy w tym m.i. o to jakie płyny można dolewać. Jako przykład płynu, którego nie zalecał dolewać rzucił właśnie Petrygo.

 

Oczywiście nie uważam Petrygo (bo tez nie mam osobiście podstaw ku temu) za kiepski płyn. Mowa jednak jest o mieszaniu go z innymi i tu ja przynajmniej zamierzam się trzymać zalecenia i nie praktykować.

Ciekawe również dlaczego w opisach płynów np. Prestone czy Dynagel wyraźnie jest napisane że można je mieszać z innymi a w opisie Petrygo nic takiego nie jest zawarte.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę że jednak Cię uraziłem...no cóż akurat nie miałem na myśli Twojego zdania na ten temat ale ogólnie.W aucie sie nie urodziłem i nie jestem też wszyechwiedzący.A jak czegoś nie wiem też mi nie jest wstyd tylko się pytam.Ale nie róbmy OT.

 

Wracajac do płynów.Mialem na myśli płyny ogólno dostepne czyli petrygo,borygo,te najpopularniejsze.Ich zmiesznanie nie grozi niczym,I chodzilo mi o sytuacje kiedy podróżujac autem zauważymy ubytek nie musimy jechać 150 km albo od razu do serwisu żeby dolewać ale na pierwszej stacji jaka bedzie można dolać płynu i spokojnie jechać.

Co do "pana serwisanta"nic do niego nie mam.Skoro jest dobry ok.

Aha i jeszcze jedno....

Ciekawe również dlaczego w opisach płynów np. Prestone czy Dynagel wyraźnie jest napisane że można je mieszać z innymi a w opisie Petrygo nic takiego nie jest zawarte.

 

Bo to jest chwyt marketingowy.Wlałeś petrygo(a mało sie znasz na tym)dolejesz petrygo...bo tam nie napisali że mozna inne a można tylko ze wtedy kupisz np borygo.

 

Co do uszlachetniaczy,tak każdy płyn ma inne i w innym skladzie ale takie aby były nie "gryzace" się z innymi.

 

Rozumiem że miałeś okazję mieszania wszystkich dostępnych na rynku płynów i wiesz na pewno "że nic się nie dzieje".

 

Tak się składa że te najbardziej popularne(wymienione przez nas) miałem okazję i naprawdę nic sie nie dzieje.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...