Rozładowany akumulator

[Krzysztof48]

W samochodzie jest wstawiony nowy akumulator (pracuje juz kilak miesięcy, nie więcej niż trzy). Po dniu lub dwóch - postoju w garażu zdarzyło się, że nie mogłem uruchomić samochodu. Wystarczyło krótkie podładowanie, jakieś 15, 20 minut prądem 5A i samochód dał się odpalić.

Faktem jest, że w trakcie postoju zdarzyło się, że miałem na krótko (w trkacie sprzątania) otwarte drzwi, więc oświetlenie kabiny "korzystało" z zasobów akumulatora. Generalnie jednak, silnik nie był uruchamiany.

 

Czy możliwe jest, aby w nowym akumulatorze nastąpił tak silny spadek napięcia?

[Piektor]

Witam

Całkiem możliwy - "coś" pobiera prąd w czasie postoju i to niekoniecznie musi być podsufitka lub jednak masz wadliwy akumulator pomimo, że nowy.

Naładuj akumulator do pełna, ale go nie montuj do samochodu i sprawdź za te dwa trzy dni jak trzyma. Jeśli OK to przyczyna tkwi gdzieś w instalacji auta.

[Krzysztof48]

Przeprowadziłem wszystkie wskazane przez Was sposoby sprawdzenia.

 

1. akumulator w spoczynku nie traci poziomu napięcia,

2. podczas pracującego silnika napięcie na akumulatorze wrasta so 13,4 V

 

Najgorsze, że wciąż nie mam pomysłu gdzie szukać przyczyny :)

[Gość krol]

amperomierz w lape (w leclercu multimetr to okolo 20pln - w innych marketach pewnie podobnie), i sprawdzaj na wylaczonym wszystkim co nie tak.

Ewentualnie jak wiesz, ze nie bedziesz jezdzil, wymontuj bezpieczniki, ale to dlugotrwaly "test".

Ja wlascie dzieki amperomierzowi (i takze omomierzowi) doszedlem, ze jakis kabelek w klapie w moim drugim aucie sie przetarl i "zarlo" prad.

Montujesz szeregowo z akumulatorem, odpinasz wszystkie bezpieczniki, i kolejno je montujesz, sprawdzajac stan przeplywu pradu.

[lisek]

ładowanie 13.4 wystarczy , ale nie jest najwyższe. Wlasciwie ładowanie poniżej 13 uznaje się za zbyt małe.

 

Książkowo powinno byc 14.4