[N15] Osłona katalizatora

[Gość krzysiu74]

Urwała...a dokładniej..przerdzewiały mocowania osłony katalizatora i odpadł.W związku z tym mam pytanie czy można dostac takie mocowania? Katalizator jest dośc wysoko od podłoża wiec mam nadzieje ze nic mu nie grozi..i może bez osłony.Mam almere N15 sedan benzyna 1,4. z 1997r

[Gość krosa66]

Osłona jest po to iż temp. katalizatora sięga 300stopni mozesz ja zwyczajnie przyspawać a narazie nie wjezdzaj na sucha trawe pozdro!!!

[maniek]

a narazie nie wjezdzaj na sucha trawe pozdro!!!

 

Tak jak kolega pisze. Mi też odpadła i jeżdżę bez. To jest tylko osłona termiczna, bez niej auto tak samo jeździ

[Gość krzysiu74]

Tak jak kolega pisze. Mi też odpadła i jeżdżę bez. To jest tylko osłona termiczna, bez niej auto tak samo jeździ

To ja wiem tylko ...zawsze to jakas osłona przed kamieniami itp.a tak to katalizator jest bezpośrednio narażony..a to już troche kosztuje.

[maniek]

Szczerze, to ja się przymierzam właśnie do wywalenia katalizatora Z tym, że ta osłona jest jak sama nazwa mówi termiczna, a więc głównie ma chronić np. mechanika jak auto wjedzie na kanał, żeby ręką nie poparzył się, czy np jak już wyżej napisano, przed sucha trawą.

 

P.S

dzięki za pkt

[RafiK]

Ostatnio zastanawiałem się, czy warto wyrzucić katalizator i w miejsce jego wstawić zamiennik - sprzedają takie na allegro nawet po 65zł - zakłądam, że wątpliwej jakości (ale nie widziałem więc nie chce się wypowiadać). Pytam dlatego gdyż moje nissmo miało w Niemczech kapitalną wymianę wydechu - od początku do końca - został się tylko katalizator, który przy przebiegu 215tys (faktyczny) pewnie już dożywa swoich dni (wg. literatury motoryzacyjnej) więc pewne jest, że nie spełnia już swojej roli tak jak 10 lat temu. Czy warto zastosować taką wymianę, jakie będą skutki itp - jesli ktoś testował.

[adam1980]

Ostatnio zastanawiałem się, czy warto wyrzucić katalizator i w miejsce jego wstawić zamiennik - sprzedają takie na allegro nawet po 65zł - zakładam, że wątpliwej jakości (ale nie widziałem więc nie chce się wypowiadać)

 

:zdziw: Też nie za bardzo się znam ale to co znalazłeś na allegro za 65zł to na pewno nie zamiennik katalizatora. Z tego co wiem to nowe mogą kosztować po kilka tyś. zł (nie wiem ile konkretnie do nissanów) W intercarsie widziałem zdaje się jakiś zamiennik BOSAL w cenie koło 1500zł (do almery 1.4). Za te 65zł to była pewnie jakaś strumiennica, które wspawuje się zamiast katalizatora - ponoć nieznacznie wzrasta moc auta ale kosztem większej emisji szkodliwych składników w spalinach.

[RafiK]

Tak, zdaję sobie sprawę. Wygląd ma taki sam jak ori katalizator - żeby pewnie nie było problemu na przeglądzie.

[Gość sauron9]

Ostatnio wymieniałem katalizator. Zapłaciłem 250zł za niego plus 60zł za robociznę. To był zamiennik, nie oryginał, więc trzeba było go wspawać z powodu braku pasującego mocowania.

A na allegro pewnie była strumiennica.