creativesb Opublikowano 10 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2008 Witam. szukam jakiegoś sposobu jak zrobić otwieranie baku ponieważ oryginalna linka mi sie gdzieś zagieła po stłuczce,i urwała przy rączce, nie robiłem tego tylko otwierałem przez bagażnik rozginając dwie blaszki na sprężynce...aż w końcu sie połamało i odpadło.....teraz zamykam go małą żabką od prostownika:/możę i da sie to jakoś przykleić, spróbuje, ale co dalej......ja tam mogę sobie otwierać przez bagażnik(chodź nie powiem ze trochę wstyd:)) ale mam dwie siostry które jeżdżą primerką.. i jak któraś chce gdzieś jechać i zatankować to oczywiście sama sobie paliwo naleje, ale nie wie jak otworzyć....wiadomo....dziewczyna....i zawsze muszę z nią jechać na stacje zatankować i odstawia mnie do domu....ma ktoś jakiś pomysł?? mam cały mechanizm który odpadł Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość marceli Opublikowano 11 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2008 Hmm skoro piszesz że sie urwała przy rączce to może by dało radę jakoś ją delikatnie przepchnąć od tyłu żeby przy rączce sie pokazała??? Wtedy mógłbyś albo z tej coś kombinować albo jakaś nową wciągnąć ,co?? Skoro mechanizm masz ok to zacznij od tej linki moim zdaniem. No ja tego nie robiłem ale domyślam się ze niby nic a masz problem,wiec tak troszke kombinuje...jakby tu podejść. Próbuj ,a moze jednak ktoś mial cos podobnego? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
creativesb Opublikowano 11 Sierpnia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2008 Więc posklejałem mechanizm i włożyłem jest ok znów otwieram rozginając blaszki.....popróbuje z tą linką...póki co próbowałem z siłownikiem od centralnego..ale nie ma jak go tam upchać..szkoda a mogło być fajnie.a może ktoś próbował z tym siłownikiem,,? lub miał jakiś problem z otwarciem zbiornika albo może ktoś ma jakieś informacje o budowie tego całego mechanizmu, np, jaka ma być linka , jaka długa, którędy idzie, (.") Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość sellow Opublikowano 12 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2008 A czy nie prościej jest poprostu wymienić tę linkę.Miałem ten sam problem tyle że w P11(ale to podobne),urwana linka.Kupiłem linkę od angola za 10 zł.Jest troszkę dłuższa ale to nie szkodzi,tylko przy rączce trzeba ją odwrotnie zamontować na podkładkach dystansujących,albo śrubach i jest wszystko ok.Pózniej miałem okazję kupić orginalną linkę za 30 zł,ale angol się dobrze sprawuje więc po co. Pozdrawiam !!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Peter Opublikowano 12 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2008 Linka idzie pod plastikowymi nakładkami na progi a później po nadklolu w górę do wlewu. Skoro ci się urwała przy rączce to też nie powinieneś tą rączką otworzyć bagażnika, bo do tych dwóch zamków jest jedna linka. Jeśli bagażnik otwierasz bez problemu tą rączką to musi być problem przy mechanizmie przy samym wlewie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
creativesb Opublikowano 12 Sierpnia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2008 nie, bagażnik sie nie otwiera, ale powiem ze jeszcze przed urwaniem linki(po wypadku) czasami szczęśliwym trafem coś sie otworzyło wlew lub bagażnik.....ale teraz wogóle sie urwała od tych prób, niestety żeby dostać sie do rączki chyba będę musiał wymontować fotel kierowcy...bo są tam śrubki żeby wykręcić całą rączkę....i jeszcze, czy przy rączce jest po prostu śrubka i wkładasz tam linkę, czy jest zakończona jakaś główką(np.jak do hamulca w rowerze....) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Peter Opublikowano 13 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2008 Ja fotela nie wyciągałem, odsunąłem go na maksa do tyłu i nie było źle. Linka jest zakończona taką "główką". Mi ta główka się urwała i żeby zamocować linkę wykorzystałem taką malutką metalową część, która znajduje się w najzwyklejszej kostce elektrycznej (to maleństwo w którym małą śrubeczką przykręcasz kabel). Po prostu nakręciłem to na linkę i wsadziłem na swoje miejsce. Już kilka miesięcy się sprawdza ten patent Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.