Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

[N16] - nie mogę odpalić za 1 razem, musze chechłać ze 4razy


Gość KRUChY
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

Zagazowałem swoją almerke i przez kilka pierwszych dni wszystko było ok, potem zaczelo się podwojne poranne kręcenie w celu odpalenia. Przeczytałem na forum, że prawdopodobnie odpowiada za to źle ustawiona mapa, wiec czym prędzej pojechałem do gazownika, żeby mi ustawił. On stwierdził, że rzeczywiście coś z mapą było nie tak, bo się rozstroiła. Po ustawieniu mapy, wszystko chodziło OK, ale 2dni potem juz problem się ponownie pojawił, tylko tym razem juz dłużej musze kręcić...

Cała zabawa ma miejsce tylko przy zimnym silniku, najczęściej z rana, ale jak postoi 8h pod praca i nie ma słońca, to zabawa ta też ma miejsce.

Teraz oprócz kręcenia, mam jeszcze objaw "ZALEWANIA" silnika, gdy juz go uruchomie, to przygasa mi co chwile na wolnych obrotach, tak że ruszam gorzej niż... maluch... a często dodatkowo zostawiam za sobą ładny, duży, niebieskawo-szary dym! (czyli tak, jakby bidulke mi zalewało)...

Czy ktoś miał podobną przypadłość ? I czy to jest wina instalacji LPG, czy jechać na normalny warsztat ??

 

POMOCY, za 4 dni mam jechać na urlop nad morze i nie mogę pojechać w takim stanie...

 

PS. Wlasnie rozmawialem z gazownikiem i mowil, ze moze ustawili za niska temperature przelaczenia na gaz, standard u nich to 30 stopni i ze to moze byc za nisko i za zimny silnik jest gdy przelacza na gaz i zwyczajnie zalewa...

Czy ktos ma info na ile w almerce 1.8 ustawic temperature ?

 

A moze to cos zupelnie co innego ?

 

Mam instalacje sekwencyjna KME.

 

[ Dodano: Wto 12 Sie, 2008 10:11 ]

Po szperaniu na forum, mysle ze to moze za niska temperatura przelaczania na gaz, mialem 30 stopni, potem 35, teraz wrzucili mi 40...? Do almery 1,8 to dobrze? Az tak szybko sie grzeja tam silniki ??

 

Dzis podjechalem do auto-gaz "marys" i powiedzieli ze nastawy to jakies nieporozumienie...

czasy otwarcia zaworow byly dla nich za bardzo rozjechane, tzn. na wolnych obrotach benzyna byla w granicach 2,90 - 3,00, a gaz mial czas cos kolo 4,80 - 5,00...

Powiedzieli ze za waskie dysze sa wsadzone (2,2 program powiedzial ze sa zainstalowane, a nastawy byly na 2,3) i ze pewnie skonczy sie rozwiercaniem...

 

Tylko na moje pytanie, "po co? skoro jak jest cieply to smiga az milo, nie ma roznicy jazdy na benzynce i na gazie, gdy przelaczam nic sie nie dzieje, tylko z rana na zimnym..." juz odpowiedzi nie uzyskalem.

 

Almerka 1.8 przypominam, pomozcie... Podajcie swoje nastawy, albo jakies parametry zebym mogl porownac... A moze ktos nawet i ma fajna mape dla almerki, zeby moznabylo od razu wgrac...?

 

A moze to sa swiece ?? i dlatego nie pali z rana ??

 

HEEEEELP

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy Cię dobrze zrozumiałem ale jezeli czas wtrysku na benie jest w granicach 3ms. a po przełączenniu na gaz wzrasta do około 5ms. tzn., że mapa gazu jest uboga i komp próbuje ją wzbogacić, wydłuża czas wtrysku i rano na benie nie możesz odpalić ponieważ go zalewa. Musisz tak ustawić mapę aby komp benzynowy pokazywał taki sam czas wtrysku benzyny na Pb jak i na gazie. Wtedy wiadomo, że mieszanka jest prawidłowa. Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po odwiedzinach w marysie, skasowali mi zupelnie mape gazu i mialem pojezdzic na beznzynce najpierw zeby ustawic mape, a potem na gazie, wiec na beznzynce pojezdzilem caly dzien i juz z rana, miodzio...

 

potem kilka dni na gazie, tez miodzio... i znowu to samo... podjade do nich niech patrza co sie dzieje, albo sie do zgierksiego KME umowie...

 

zaraz pisze co dalej, bo teraz mnie spotkala inna przygoda, chyba termostat walnal, wracaja z nad morza zagrzal mi sie i jade jutro na checka, bo go do normy doprowadzic nie moglem, mimo iz ogrzewanko na maxa dalem... az w koncu i to przestalo dzialac na ciagle rosnaca temperaturke.... wiec najpierwej termostat a potem gazu ciag dalszy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie,

 

Mam podobny problem. Muszę ze 3-4 sekundy pokręcić rozrusznikiem by auto zapaliło. Wszystko zaczęło się po wymianie filtra powietrza i filtra fazy lotnej. Zrobiłem autokalibrację i nie pomogło. Zastanawiam się czy jest to wina instalacji lpg? Zrobię jeszcze eksperyment: po wypaleniu gazy pojeżdżę na benzynie i zobaczę?

 

Pozdrawiam i będę wdzięczny za ewentualne sugestie i porady

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jak pojezdze na beznynie tylko bez gazu, to wszystko wraca do normy, ale wystarczy 1 dzien jazdy na gazie i zabawa od nowa sie zaczyna...

 

Szukam teraz speca, zeby powiedzial jakiej srednicy dzysze powinny byc instalowane do Almery 1.8, zeby moc zrobic reklamacje u gazownikow u ktorych instalowalem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta jak już było wczesniej napisane. Źle dostrojona mapa gazu. Autko widząc nieprawidłową mieszankę (oczywiście ecu jest przekonane, że jedzie na benzynie) próbuje to zmienić wydłużając bądź skracając czasy wtrysku. Później podczas próby odpalenia na benzynie ale go przylewa albo jest za ubogi i nie chce odpalić. Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

mam dokladnie to samo co 'kruchy' identycznie!!

walcze z tym od jakiegos czasu. kruchy sprobuj zatankowac benzyny tak zebys mial ponad polpwe zbiornika i czy wtedy odpali ci almerka bo moja odpala jak mam ponad pol zbiornika benzyny!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeśłi ma to związek z poziomem paliwa w zbiorniku to radze sprawdzić samą pompe paliwa :) częto bywa tak ze wężyk między pompą paliwa a deklem zbiornika sie dziurawi i paliwo pod ciśnieniem przelewa sie z powrotem do zbiornika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

patrykr1, sluchaj rzeczywiscie, mam nalane do prawie do polowy i odpala za 1 razem... Snafu, musze pojechac do mechaniora, niech zerknie na ten przewod, jak to bedzie to, to szkoda ze na gazownikow co dziennie z rana bluznilem :D

 

za kilka dni napisze co i jak

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

witam

KRUChY czy jakies postepy poczyniles co dotej awarii? jeden z mechanikow powiedzial mi ze to bedzie uszkodzona pompa paliwowa ale pewnosci nie ma :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież sekwencja zawsze odpala na benzynie więc co ma do tego mapa wtrysku?

30stC to jak najbardziej prawidłowo.

 

Jeżeli jeździłeś dużo na bardzo niskim poziomie benzyny to mogłeś zarżnąć pompę paliwa.

Ewentualnie wymień filtr. Wydaje mi się, że cała awaria ma raczej związek z układem paliwowym jak LPG.

 

Jest jeszcze taka opcja, że podczas rozruchu na benzynie instalacja puszcza trochę gazu (niesprawna listwa wtryskiwaczy albo coś z kompem).

 

Upewnij sie pierw, że układ paliwowy jest sprawny a potem do dobrego gazownika

(Ci z KME ze Zgierza są nieźli, ewentualnie polecam zakład na Malowniczej - kiedyś mi pomogli).

 

I napisz gdzie montowałeś LPG, tak na wszelki wypadek jakby trzeba było ich omijać szerokim łukiem ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 10 miesięcy temu...

P11 2.0 i STAKO

 

Mam chyba podobny problem.

Jak gaszę samochód na gazie to odpala za drugim razem.

Wygląda to o tyle dziwnie że nieważne ile trzymam za pierwszym razem, mogę pół sekundy i puścić od razu.

Za drugim przekręceniem odpala normalnie.

 

Jak zgaszę na benzynie odpala na dotyk.

 

Dodatkowa sprawa że nieważne jak chłodno nie było z rana, po uruchomieniu silnika po 2s się przełącza na gaz.

Dławi się przy tym i jak próbuję ruszać to gaśnie.

 

Temp jeśli dobrze usłyszałem ustawił na 28stC.

 

Na razie moim jedynym pomysłem było żeby ustawili na więcej tylko na ile 35? czy od razu 40?

 

I co z tym odpalaniem? Gościu przez telefon rzucił żeby gazu dodawać przy uruchamianiu.

 

Na razie radzę sobie w ten sposób że jak gaszę silnik to wcześniej przełączam na benzynę, potem sam z rana decyduję kiedy włączyć gaz.

 

Czy takie uruchamianie za drugim razem jest niezdrowe dla jakiś części?

Czy mam asertywnie wymóc żeby na gazie odpalał jak na benzynie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

Witam,

 

Mam podobny problem 1.5 N16 fl, instalka Mistral Autronic, może mi ktoś polecić fachowca od tej instalacji, który poradziłby sobie z regulacją (ustawieniem map wtrysków). Przy jeździe na benzynie kłopot z odpalaniem nie występuje, przejechanie paruset metrów na benzynie nie ma znaczenia...

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

95% reduktor klęka, jak to sekwencja to moze też i wtryski puszczają, jak ainstalacja??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

to nie reduktor dokładnie taką samą sytuację miał szwagier w bmw za pierwszym razem jak zimny nie chciała później już lepiej zakręcił butlę wypalił gaz z przewodów jak mu kazałem i wszystko pięknie. Gaziarze wciskali mu, że zawór, że srawór :) wtryski nie trzymały i popuszczały gaz już nie pamiętam czy wtryski czyscił czy wumienili mu listwę ale na pewno coś z listwą nie tam żadne mapy wtrysków Panowie pozdrawiam:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to i ja opisze swoj problem, ktory znowu wrócił.. zreszta juz opisywany na forum, podobny jak Wasz, tylko ze moj z kolei z rana odpala wyśmienicie, ale po przejechaniu kilku km jak juz silnik sie rozgrzeje, i zatrzymam sie np na stacji czy do sklepu na chwile, problem z odpaleniem, obroty na 1000 i odrazu w dol i gaśnie, dopiero przy gazowanie pomaga.. Zaliczylem też kilkanasice dni temu gazowników, wymieniona listwa, wymieniona mapa KME, wymienione filtry i regulacja ( wczesniej mechanik i wymienione filtry olej i świece ) Odrazu po gazowniku zalecali mi pojezdzic kilka dni na benzynie, i jezdzilem, problem jakby znikł, ale czas wrocic na gaz, i "zabawy" jak to kolega wcześniej określił nie było.. Ostatnio czasem po zapaleniu jakby obroty nieco mniejsze ( zawsze ponad 1tys a ostatnio czasem ponizej ) noa teraz znowu jak nie przy gazuje to nie jade.. ( choć nie zawsze ale w wiekszosc bo czasem i na rozgrzanym zapali dobrze ale zdarza sie też że obroty spadając do prawie zera w ostatniej chwili sie ..podnoszą jakby sie dusząc do normy i nie gaśnie bez przy gazowania )

Edytowane przez Bzykol
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie po wymianie membrany rozdzielacza problem jakby znikł. Tylko czasem "kwęka" bendiks przy odpalaniu... Fachowca nadal poszukuje, bo chyba mi zbyt dużo pali, jutro będę wiedział ile (instalka nie była regulowana po wymianie membrany....)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie po wymianie membrany rozdzielacza problem jakby znikł. Tylko czasem "kwęka" bendiks przy odpalaniu... Fachowca nadal poszukuje, bo chyba mi zbyt dużo pali, jutro będę wiedział ile (instalka nie była regulowana po wymianie membrany....)

Fachowców znajdziecie tutaj: www:lpg-forum.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...