sprzegło czy to juz koniec ?

[Gość oldskool]

witam jak już pisałem wcześniej mam navara d40 37tysiecy km 1,5roku

od niedawna zauważyłem że po rozgrzaniu samochodu podczas ruszania czuć że sprzęgło działa jak by z lekkim oporem tzn jak puszczam sprzęgło jak robie to naprawde powoli wyczuwam ze delikatnie cos tak jakby je trzymalo a potem nagle poszcza no i

ostatnio bylem w serwisie bo mialem problem z elektryka i powiedziałem aby zajrzeli bo może to coś z pedałem .ale kolo powiedział ze mechanik mówi ze nie ma co sprawdzać bo to końcówka sprzęgła i wogole zeby cos stwierdzić musza sciagnąć skrzynie i kolo mówi dalej ze może to być docisk albo jakieś łożysko i oczywiście że może to podlegać gwarancji ale dam sobie ręke uciąć ze jak zdejma skrzynie to na bank mi wymienia wszystko i zabule pewnie z 4tysie minimum jakie sa realne szanse na naprawe na gwarancji ?? przeciez mogą powiedzieć wszystko od złej techniki jazdy po spalenie sprzegla albo cokolwiek tam sobie wymyslą czy ma ktos moze podobny problem ? albo mial ? czy do tego jak powiedziałem kulturalnie że w takim razie skoro mają sciągać skrzynie i na 99% mnie naliczą to może poczekam az samo padnie bedzie prościej mi się zdecydować to kolo postraszył mnie zniszczeniem kola dwumasowego

aha dodam jeszcze ze pedal sprzegła jest wyżej w tej chwili niż pedał hamulca ? jak sytuacja wyglada w waszych samochodach ? na jakim poziomie jest pedał sprzęgła??

jak w razie co sie znimi kłócic w koncu to tylko 37tysiecy ? i co zajeżdzone sprzegło zkonczyło sie dodam że sprzęglo sie nie ślizga działa prawidłowo gdyby nie ten lekki opór i skok ale tylko na ciepłym

po drugie robic w serwisie czy może kupić zestaw sprzęgła i iśc do zaprzyjeźnionego serwisu ?zostalo pol roku gwarancji ale co tam może sie zespuć wiecej a nawet jak sie zepsuje to przecież nie zauważa ze było grzebane cos przy sprzegle

z kad w razie co wziąść sprzęgło i jakiej firmy kupować i czy jest dostępne czy zostaje tylko firmowy sklep w salonie ?

przedostatnim samochodem zrobilem 300tysiecy ostatnim 180tysięcy i sprzedalem i sprzeglo bylo idealne tu mam 37tysiecy i mam problem czy to jest normalne ? dodam ze kończy mi sie 2 komplet klocków na pocieche i tylko patrzec jak i pewnie tarcze

czekam na jakies ciekawe pomysły i rozwiązanie problemu a może jeżdzic i czekac na zime wtedy może bedzie lepiej działać moze jest jakis problem przegrzewania sie

wiem ze paru z was juz mialo problem ze sprzeglem czytalem pare postow na ten temat nie chce sie powtarzac ale chcialbym aby osoby ktore mialy jaki kolwiek problem po krotce opisaly co im sie dzialo jak ocenil to serwis i ewentualnie czy naprawili wam na gwarancji a jak nie jakie byly koszta

i czy ktos naprawial sprzeglo w oddysey ?

[dzemik]

witam jak już pisałem wcześniej mam navara d40 37tysiecy km 1,5roku .....zostalo pol roku gwarancji

 

To zostało 1,5 roku gwarancji

 

Rób w ASO i upieraj się przy naprawie gwarancyjnej :kosci:

[Gość oldskool]

no dobra ale wyobrazmy sobie sytuacje rozlozyli mi auto i mowia ze nie moga tego zrobic na gwarancji ze to moja wina i tyle co wtedy mial ktos problem typu ze nie zgodzil sie na zaplate ?

[domadm]

btw: ile jest gwarancji? Byłem przekonany że 2 lata!?

[Gość oldskool]

no mi sie tez wydaje ze 2 lata lub 100tys km

[Gość jasiek25]

no ja tez pewien niejestem ale raczej 3 lub 100 tys ...

[sido]

Cytat ze strony nissana:

 

"Nissan objęty jest dłuższym okresem gwarancji niż okres oferowany przez większość innych producentów tj. 3 lata lub 100 000 kilometrów (zależnie od tego, co nastąpi wcześniej) na wady materiałowe lub produkcyjne. Ponadto Nissan objęty jest naszą standardową 3-letnią gwarancją na lakier i 12-letnią gwarancją perforacyjną!"

[dzemik]

Ludzie !!! nie wiecie jaką gwarancję ma Wasz pojazd :kosci: , a narzekacie , że ASO Was chce naciągać.

 

Nie dziwię się już....

[Gość oldskool]

oki wyjasniło sie wszystko a wiec udalem sie do serwisu odyssey warszawa zostawiłem samochód zgłosiłem dziwną prace sprzęgła zademonstrowałem o co chodzi zgłosiłem po raz drugi ze pęka mi mieszek od skrzyni ten wytrzymał tylko około 3 miesięcy i .... i cisza przez 5 dni nikt nie zadzwonił i nie poinformował mnie co i jak więc zadzwoniłem sam okazało się ze czekają na nowe sprzęgło i tyle imam czekać na telefon no i 8 dni trwała naprawa jak pojechałem po odbiór i było coś nie tak bo nie zdarzyłem się odezwać a już padło pytanie pan po navare proszę się podpisać tu i tu i tu i juz szybko szybko idziemy po auto zdarzylem sie zapytac co i czemu sie zepsuło i usłyszałem koło dwumasowe zostało uszkodzone mechanicznie co spowodowało spalenie sie sprzęgła i tyle wymieniono no mocniejsze i juz problemu nie powonno byc . przypomne ze sprzeglo sie nie slizgalo ani nie smierdziało ani nie przypalilem go wiec nie wiem o jakie spalenie sprzegla chodzi no i po tej wypowiedzi szybko szybko na zaplecze po samochód kluczyki w ręke uścisk dłoni prezesa i już 5 min i samochód odebrany nie wiem czemu im sie tak spieszylo ale dobrze ze na gwarancji .a wiec pytanie jak mozna mechanicznie uszkodzic koło dwumasowe ? aha sprzęgło teraz chodzi jak marzenie i łapie od samej podłogi nie dam sobie reki uciac ale chyba nawet jak był nowy to nie brało tak nisko i cholera tak deliktanie chodzi ze az boje sie naciskac i jezdzic bo może sie zepsuje czy cos