Gość Majki_Wawa Opublikowano 22 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2008 Witam wszystkich po dlugiej nieobecności.Wracam ale juz z pewnym niepokojacym problemem Otoz,podczas jazdy slychac straszne "buczenie" w przedniej osi.Tak jakby zbierznosc byla rozwalona,albo cos z oponami.Jednak zbierznosc ustawialem przed wakacjami(nawet nie bylo odchylu od normy) a opony nigdy wczesniej nie wydawaly takiego dzwieku.Jest to dzwiek o tyle upierdliwy ze zaglusza nawet silnik przy predkosciach okolo 80 km/h. Prosze podpowiedzcie mi gdzie szukacz przyczyny?opony?łozyska?brak smaru gdzies?tarcze?klocki?piasty? I prosze tez o moderatorow o nie kasowanie tematu,szukalem po forum ale z racji braku czas(ciagle w pracy) nic konkretnego nie znalazlem. Pozdrawiam starych i nowych Majki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Majki_Wawa Opublikowano 22 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2008 Bombel,sry,sie zapomnialo,juz zrobione. Niestety albo stety nie cichnie po wcisnieciu sprzegla,jest dokladnie tak samo jak bym mial je wycisniete.Wywazenie kol? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość SpikE Opublikowano 22 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2008 To sprawdz, czy przy w miare ostrym skrecaniu w prawo badz w lewo nie cichnie. Jezeli poodczas skrecania w ktoras ze stron cichnie to znaczy, ze lozysko po przeciwnej stronie padlo, tzn. jesli przy skrecaniu w lewo jest cisza to znaczy, ze do wymiany prawe lozysko. Ja przezywam wlasnie to u siebie. Normalnie, az glowa boli. A z kazdym kilometrem jest coraz glosniej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość jacekjacenty Opublikowano 24 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2008 Witam wszystkich po dlugiej nieobecności.Wracam ale juz z pewnym niepokojacym problememOtoz,podczas jazdy slychac straszne "buczenie" w przedniej osi.Tak jakby zbierznosc byla rozwalona,albo cos z oponami.Jednak zbierznosc ustawialem przed wakacjami(nawet nie bylo odchylu od normy) a opony nigdy wczesniej nie wydawaly takiego dzwieku.Jest to dzwiek o tyle upierdliwy ze zaglusza nawet silnik przy predkosciach okolo 80 km/h. Prosze podpowiedzcie mi gdzie szukacz przyczyny?opony?łozyska?brak smaru gdzies?tarcze?klocki?piasty? I prosze tez o moderatorow o nie kasowanie tematu,szukalem po forum ale z racji braku czas(ciagle w pracy) nic konkretnego nie znalazlem. Pozdrawiam starych i nowych Majki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bandi Opublikowano 25 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2008 może jakaś osłona plastykowa silnika trze o koło wewnątrz lub przegłub lub coś dostało sie pod auto...od kiedy stał się taki głośny? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Majki_Wawa Opublikowano 26 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2008 W sumie to przed wakacjami sie tak stalo.I wydaje mi sie iz objaw sie nasilil.Przyszlo mi do glowy jeszcze jedno,czy to moga byc tarcze lub klocki?bo mialem juz w sumie je niedlugo wymieniac. [ Dodano: Wto 02 Wrz, 2008 17:39 ] To sprawdz, czy przy w miare ostrym skrecaniu w prawo badz w lewo nie cichnie. Jezeli poodczas skrecania w ktoras ze stron cichnie to znaczy, ze lozysko po przeciwnej stronie padlo, tzn. jesli przy skrecaniu w lewo jest cisza to znaczy, ze do wymiany prawe lozysko.Ja przezywam wlasnie to u siebie. Normalnie, az glowa boli. A z kazdym kilometrem jest coraz glosniej. Dzieki SpikE,to jest wlasnie to.Łozysko w lewym kole sie wyrobiło juz i po prostu "boli" to moja primerke ze az "wyje".W poniedziałek wymiana.Obecnie ostrozna jazda bo podobniez skutki totalnej awarii łozyska mogą byc bardzo niebezpieczne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość heineken72 Opublikowano 7 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 7 Września 2008 Majki to ile łożysko (i jakie wziąłeś) a ile wymiana? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Majki_Wawa Opublikowano 9 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 9 Września 2008 A wiec tak,ceny: łozysko 180 zl - japońskie,nie pamietam teraz nazwy(no ale poszukam pudełka,chyba SKF), 100 zl wymiana.Na dodatek przy składaniu rozsypał sie łącznik stabilizatora + 50 zł/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość SpikE Opublikowano 10 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 10 Września 2008 Hmm... dlaczego moj post jest jakos tak na siwo tutaj? :diabel2: Przyznam sie szczerze, ze ja jezdze na tym lozysku do tej pory i to nie zawsze ostroznie. Do konca tego tygodnia obowiazkowo wymieniam. [ Dodano: Sro 10 Wrz, 2008 09:46 ] A tak z ciekawosci, jakie moga byc skutki takiej totalnej awarii? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Majki_Wawa Opublikowano 10 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 10 Września 2008 Skutki mogą być następujące: -zatarcie łozyska i potem bardzo utrudniona wymiana -zatarcie łozyska wraz z zablokowaniem sie koła podczas jazdy - skutków chyba nie musze wymieniac -uszkodzenie całej piasty koła -narastajacy ból głowy od efektów dźwiekowych radze jak najszybciej wymienic,bo z kazdym kilometrem koszta rosną a i sprawia sie niebezpieczeństwo na drodze. A szary bo post bo mi pomogles zdiagnozowac problem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość SpikE Opublikowano 13 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2008 Chyba nie do konca mialem racje z diagnozowaniem tego, ktore lozysko wyje. Wlasnie wymienilem prawe bo przy skrecaniu w lewo byla cisza. Ta teoria nie do konca sie sprawdza bo po wymianie wyje dalej. Przejechalem sie Primerka ze znajomym mechanikiem i powiedzial, ze to lewe... No coz, chcialem przykozakowac i wymienic sam a przy okazji zaoszczedzic troche kaski ale nie udalo sie. Zmajaczylem wczoraj cale popoludnie a do kupienia drugie lozysko i nastepne popoludnie roboty... 180zl - Lozysko NSK Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość heineken72 Opublikowano 13 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2008 Spike a sam wymienisz? bo nie wiem jak wybija się ten wewnętrzy pierścień (ten z wieloklinem) ps. ... a łozysko zdiagnozować można jeszcze po tym je po jeżdzie po prostej jak mocniej zahmujesz to hałasuje. Zacisk blokuje tarcze i ta unosi piaste w kierunku góry i inaczej bije Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość SpikE Opublikowano 14 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2008 Robilem to sam, bo moj mechanik ma zajete terminy a troche mi sie spieszylo. Zajrzalem do niego tylko na chwile, zeby wyprasowal mi zenetrzna czesc lozyska i wprasowal nowe. To tez mozna zrobic samemu ale ja wolalem nie ryzykowac. Podejrzewam, ze chodzi Ci o piaste. Ja zdjalem cala zwrotnice razem z piasta i ulozylem to na stole piasta do dolu a reszte poparlem tak, zeby wlasnie cala ta piasta wisiala swobodnie i wtedy latwo to wybilem. Powinna wyjsc razem z jedna polowa wewnetrznego pierscienia lozyska. [ Dodano: Nie 14 Wrz, 2008 16:55 ] Jutro bede wymienial drugie to moge porobic jakies zdjecia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.