Gość CichyBart Opublikowano 27 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2008 Witam Objawy samochodu: odpalam, czasy wtrysków 16 - 20ms. Odpinam przepływomierz, czasy wtrysków ok. Gaszę silnik, przypinam przepływomierz, odpalam, czasy znowu 16 - 20ms, znowu wypinam, czasy wtrysków ok (3, 4ms). Sonda chodzi ok. Wyjąłem przepływomierz, obejrzałem... wyższe opornik(?) jest z jednej strony grubszy (ponoć ok.). Mierzę oporność z ojcem 0.0108 albo 0.0208 (już nie pamiętam teraz), ale obydwa mają taką samą... (pomiar samych oporników - przyjęliśmy, że to oporniki...). Czym jeszcze steruje przepływomierz? Czy objawy te (po odpięciu czasy wtrysków wracają do normy...) świadczą o tym, że to rzeczywiście przepływomierz? Czy jeszcze szukać dalej? Sonda chodzi ok (wg komputera gazowego). Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lisek Opublikowano 27 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2008 a nie jest zasyfiony? lpg to niestety paliwko lubiace brudzic, no chyba ze masz sekwencje Musisz wziasc od kogos niestety i sprawdzic. Pociesze Cie tylko tym ze pasuje od Sunny, P10. GA14DE, GA16DE, wszędzie jest ten sam przepływomierz. A co sie dzieje z autem? Czasy wtrysków jesli sa za dlugie to bym obstawiał w takiej kolejnosci: Przepływomierz, lipny komputer od gazu (pamietaj ze sterowanie teraz przez niego przechodzi, niby powinno byc zwarte z ECU, ale kto wie co on tam sobie dodaje, szczegolnie jak masz sekwencje i gaz tez korzysta z przeplywomierza) no i na końcu ECU. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość CichyBart Opublikowano 27 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2008 Dzieje się tam samo na lpg i na benzynie. Diagnoza była na benzynie robiona, więc komputer od gazu odpada (zresztą był zmieniony na AGIS ze STAG 300 - więcej ustawień, lepiej dobrane parametry i wydajniej chodzi wg mnie). Mixer był przez 3m-ce na lpg, później od razu zmiana na sekwencje i tak już jeżdżę od grudnia gdzieś. Po odpięciu przepływki czasy wtrysków wracają do normy - z tego, co gdzieś wyczytałem, to wtedy ECU działa na "awaryjnych ustawieniach", bo nie bierze pod uwagę "jakiejś części składowej" - w tym przypadku przepływomierza, co by wskazywało, że ECU też jest ok. Znalazłem przepływomierz za 150zł na miejscu (uff) i podepnę - zobaczymy; jak co, można zwrócić. Czyli przypuszczalnie to przepływka... ps: historia: przejechałem rano ok. 8km, staję, nagle zaczyna się "dławić" (takie odczucie), obroty poniżej 500... Dałem mu odpocząć, uspokoił się. Dojechałem do mechanika, znowu się zaczęło. Odpoczynek. Pojechałem do gazownika (Sprawdzić sondę), znowu się zaczęło. Gazownik nie miał od razu czasu, więc znowu wszystko ostygło i chodził ok - sonda (Wg wskazań komputera LPG) jak najbardziej ok. Po pewnym czasie czasy wtrysków na 16ms - szybki przełącznik na Pb (z lpg) ale to nie pomogło. Zdjęliśmy klemy (w tym czasie znowu stał się zimny), i jeszcze raz. Niby pomogło. Chodził znowu 20 minut i się zaczęło... czasy wtrysków 16 - 20ms... Zostawiliśmy go na noc, ale ranu już od samego początku takie czasy dawał. Po odpięciu przepływomierza czasy wracały do normy... Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ziutek Opublikowano 28 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 28 Września 2008 Jak się zakończyła historia? Wymieniłeś przepływkę? W ogóle ma ktoś nr katalogowy przepływki do GA14? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość CichyBart Opublikowano 28 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 28 Września 2008 yyy... byłem pewien, że napisałem... sorki, może w innym temacie nawiązałem i tam napisałae... Wymiana przepływki (150zł używana). Pozdr. THX Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.