Gość sakal Opublikowano 28 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2008 Witam, mam problem z rozrusznikiem, juz drógi rozrusznik spalił mi się w przeciągu miesiąca, powyrywane uzwojenie i spalony komutator, poprostu bije się wkładać następny. Wygląda to tak jakby rozrusznik po uruchomieniu silnika nie cofnął benkiska spowrotem i pracował cały czas z silnikiem. Ale żeby dwa rozruszniki w ten samo sposób??? POMOCY Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TeroM Opublikowano 29 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 29 Sierpnia 2008 jak potrzebujesz rozrusznik to mam na sprzedaz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
supernissanb12 Opublikowano 29 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 29 Sierpnia 2008 W jaki sposób uzwojenie powyrywane, może pocięte i spalone. Opisz jak wygląda odpalanie auta zaraz po wymianie na dobry rozrusznik. Jeśli przez pewien czas było dobrze to może to inny problem. Napisz jak sprawuje się sprzęgło, czy się nie ślizga? Jeśli masz jakiekolwiek problemy ze sprzęgłem to może być wina docisku. Któraś sprężyna mogła pęknąć i teraz lata po wieńcu i mogło wrzucić do rozrusznika i pociąć i spalić uzw. Tak myślę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość sakal Opublikowano 30 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2008 Pierwszy rozrusznik miał problemy z automatem i przy przekręceniu kluczyka słychać syło tylko pstryknięcie, ale kilka prób i kręcił. Pewniego pięknego dnia w czasie jazdy jakieś 2 min po rozruchu auto zgosło i było juz nie do odpalenia, przy okazji stopiła się ołowiana elektroda akumulatora. Po założeniu rozrusznika odpalał ładnie .Ze drugim razem na postoju po odpaleniu auta po chwili zaczął dziwnie drgac i słychać było dizwny odgłos takiego buczenia i też zgasł i już nie do odpoalenia. Co do sprzęgła to jak jest wilgotno to tak wpołowie zrywa n ajedynce i samochód tak skacze ale dzieje się to tylko na zimnym silniku jak sie nagrzeje wszystko jest ok. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
supernissanb12 Opublikowano 30 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2008 Podjedź do jakiegoś mechanika, albo sam zobacz jak wyjmiesz rozrusznik to poświeć sobie latarką i zobacz jak wygląda wieniec. Jeśli zęby są zniszczone, pościerane czy zmielone to świadczy o obcym ciele które tam sobie lata i jego tam nie powinno być. Jeśli nawet silnik ci zgasł to mogło świadczyć o nagłym zablokowaniu. Piszę o tym bo miałem w Fiacie taki przypadek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość sakal Opublikowano 30 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2008 wieniec, był juz ogladany, jesk ok,bo pierwsza diagnoza była taka, że jakos się zakleszczył i pracował razem z silnikiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
supernissanb12 Opublikowano 30 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2008 Trochę dziwne, że zakładasz sprawny rozrusznik i znowu rozwala go? Ile razy odpaliłeś na tym tzw. nowym rozruszniku ile pochodziło auto? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość sakal Opublikowano 30 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2008 jakis miesiac, a moze to wina stacyjki? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
supernissanb12 Opublikowano 30 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2008 Ze stacyjki na rozrusznik podawany jest tylko + i to na chwilę kiedy chcesz odpalić auto. Raczej stacyjka odpada, ale jak chcesz to możesz to sprawdzić jak masz miernik. Pod bendix(automat) Przykręcony jest główny przewód + a masę bierze z z obudowy silnika. ZA załączenie odpowiada podpięty przewód na wsuwkę i do niego podłącz jedną sondę miernika a drugą do masy. Przekręć kluczyk w stacyjce na rozruch, niech ci ktoś pomorze i wtedy ma się pojawić 12V a jak zwolnisz kluczyk na włączony zapłon to powinno być 0V. jeśli tego napięcia nie będzie przez kilkanaście minut to nie ma się co czepiać stacyjki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość stu Opublikowano 27 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 27 Września 2008 ja z innej beczki nie chcaialem nowego tematu zakaldac wiec jest tak kilka dni temu naprawilem atlernator total remont wszystko pieknie auto laduje aku smiga swiatala jest wszytko. nage po 2 dnia przy odpalaniu meczy sie jak by z malucha byl aku wrzucnoy ledwo odpala kreci strasznie zamula..wrzucielm nowy aku z innego auto i to samo tamto auto pali jak trzeba a moj zamula ...dodam ze w rozruszniku nowe szczotki wirnik tylko bendix stary ale odpalal dobrze... wie ktos cos ?? pomocy bo juz zaczyna mnie ta nyska irytowac ....wymienione juz prawie wszytko a zawsze padnie cos nowego taniej bedzie chyba sie na zulwagena ropniaka przeniesc.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.