lisek Opublikowano 29 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 29 Sierpnia 2008 Czesc Jakies pol godziny temu moja primera tak na prawde pierwszy raz wywinela mi nieprzewidziany numer. Jade sobie spokojnie łopuszańską do pracy i w połowie drogi, znikł silnik, na gazie, przełączam na benzynke - nic - zapewne brak iskry. Sprawdziłem bezpieczniki, wszystko ok. Prąd jest, rozrusznik kręci, radio gra, wszystko działa. No poza silnikiem. Boje sie ze zdechl aparat zapłonowy, a jutro pod lublin na wesele musze jechac ;/ Czy ktos ma jakis pomysl, gdzie zajrzec, co sprawdzic ? Zostawilem ją w połowie drogi, ale musze do niej wrócic i ją ściągnąc to będę szukał. Wyjme swiece, zobacze czy daje iskre, ale praktycznie na bank jestem pewien ze nie da. Gdzie jest przekaźnik od aparatu zapłonowego? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BULI Opublikowano 29 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 29 Sierpnia 2008 lisek, tak na szybko http://www.nissanklub.pl/forum/viewtopic.p...ht=przeka%2Anik http://www.nissanklub.pl/forum/viewtopic.p...ht=przeka%2Anik http://www.nissanklub.pl/forum/viewtopic.p...ht=przeka%2Anik http://www.nissanklub.pl/forum/viewtopic.p...ht=przeka%2Anik 2 z tych tematów są twoje może na coś cię naprowadzą. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lisek Opublikowano 29 Sierpnia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Sierpnia 2008 wiesz, jednak troche nie w tym rzecz wtedy szukalem ladowania, a teraz iskry ładowanie mam Ide szukac aparatu zapłonowego zeby zamienic od kogos ;/ [ Dodano: Pią 29 Sie, 2008 12:41 ] Po zawodach. Sprawdziłem - zasilanie dochodzi do aparatu, ale juz nie wychodzi. Kupiłem aparat w Pruszkowie na Pływackiej, drogo jak nie wiem, bo az 400zl. Poprzednio kupilem za 250zł wiec roznica ogromna, ale ze sytuacja nagli bo na wesele jechac trzeba to sie skusilem. Najwyzej naprawie stary i sprzedam tego co kupilem, moze sie co nieco odzyska. Jestem wsciekly,bo praktycznie nic juz mojemu autku nie dolegało, w tym miesiacu nie wlozylem do niego zlotowki, i nagle bum. Ale nic. Aparat wymieniony, a złomek żyje. Przy okazji, tam gdzie kupowalem go specjalizują się w dłubaniu w naszych nysach, wyglądają na takich znających sie na rzeczy. Gdyby nie ta cena to było by super. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość SpikE Opublikowano 29 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 29 Sierpnia 2008 Jestem wsciekly,bo praktycznie nic juz mojemu autku nie dolegało, w tym miesiacu nie wlozylem do niego zlotowki, i nagle bum. Ale nic. Aparat wymieniony, a złomek żyje. Skad ja to znam. Naprawi sie jedna rzecz a tu nagle TRACH! cos innego poleci. Ale i tak nie zamienilbym Primery na zaden inny samochod. ... No, moze na GT-R'a [ Dodano: Pią 29 Sie, 2008 23:14 ] Za doplata oczywiscie! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Kamilos210 Opublikowano 14 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2008 o to naprawdę nie zawesoło ale i tak kocham primery heh Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Chemik Opublikowano 15 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2008 o jaaa,to ja zap.......m na szrot,bo wczoraj byłem po licznik z obrotomierzem,i pytałem co mniej wiecej ile kosztuje,i spytałem o aparat,a koles mówi 120zł.to ja chyba zaraz mykam po niego niech lezy w garazu .pozdro Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość zecikk Opublikowano 16 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2008 niech lezy w garazu sprzedaj na allegro tak czy inaczej prima to prima:) I love my primera Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.