pedroz Opublikowano 7 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2005 Czy ktos moze sie orientuje, czy cos takiego http://www.conrad.pl/index.php?art=310808&pic=2 zaloze do Almerki zamiast polamanej oryginalnej? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Piotrek Opublikowano 7 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2005 Na Wolumenie ma stoiska firma produkująca anteny do wszystkich modeli samochodów, pewnie mają antene do almery. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Wojan Opublikowano 7 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2005 Ja mam na zbyciu )za piwko) antenę do nowej XSARY Wyjąłem ją z mechanizmu składania fotela ) (nie wiedziałem czemu mi się haczył) Może był to fragment nadajnika spod tyłka mojej małżonki???? Auto u mnie od nowego było więc skąd tam antena. Może ktoś podsłuchiwał czy nie ma problemów gastrycznych podczas jazdy )) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Ziut Opublikowano 16 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2005 Na Wolumenie ma stoiska firma produkująca anteny do wszystkich modeli samochodów, pewnie mają antene do almery. W którym miejscu i jak się ta firma nazywa ?? Widać problem połamanych anten to standard . W serwisie sam prent kosztuje ponad 100 PLN. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Ziut Opublikowano 24 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2005 Przypomne się może ktoś wie co to za firma na Wolumenie od dorabiania anten samochodowych Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pedroz Opublikowano 24 Kwietnia 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2005 Przypomne się może ktoś wie co to za firma na Wolumenie od dorabiania anten samochodowych Na Wolumenie bylem. Kupilem antene, nie do konca dedykowana do Almery, ale do Suzuki i czegos jeszcze, nie pamietam. W kazdym razie rozstaw srob ten sam, nieco mniejszy plastik. Niestety nie udalo mi sie jeszcze zalozyc z tego wzgledu, ze nie moglem odkrecic srobek od tej zlamanej (tzn. probowalem, ale tylko sroby nadwyrezylem i balem sie je calkowicie zniszczyc). Jezdze wiec z nowa antena w bagazniku i czekam, az bede musial do serwisu pojechac, wtedy zatrudnie do tego panow. Za antene dalem 55zl i tak sie zastanawiam, czy nie lepiej bylo pojechac do ASO, dac ta 100 za antene i 40 zl za montaz i miec to z glowy... Zastanow sie nad tym. Jak by co, to za pare browarow oddam Ci swoja a sam pojade do ASO Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.