Przywaliłem kołem w krawężnik co tam się mogło stać?

[Gość mbr]

Witam, jakiś już czas temu wpadłem w poślizg i żeby nie wjechał w tył samochodu przede mna uciekałem na lewy pas. Niestety zarzucilo mną na lewym pasie i uderzyłem w krawężnik, tak że koło się mocno schowało do wnęki i powyginało mi wachacz. Wachacz został wymieniony na nowy, ale teraz dalej podczas jazdy słysze taki jakieś dziwne chrupanie, szczegolnie przy wiekszych predkosciach. Uderzenie w kraweznik było pod ostrym kątem i nie przy duzej prędkości. Co tam jeszcze trzeba wymienic, bo przyznam ze to chrupanie jest nieprzyjemne i niepokojące. Już wcześniej w tym kole wymieniałem łożysko.

 

Pozdrawiam

Michał

[bodek_n14]

To prawdopodobnie będziesz musiał jeszcze raz wymienić łożysko. Rozumiem, że felgę również wymieniłeś?

[Gość mbr]

To prawdopodobnie będziesz musiał jeszcze raz wymienić łożysko. Rozumiem, że felgę również wymieniłeś?

 

 

 

Przyszlifowałem trochę felgę, pojechałem na zbieżność. Uderzyłem bokiem a nie centralnie w krawężnik i chrupie.

[Gość olgi]

Czy bokiem to nie ma znaczenia sprawdź ją dobrze w warszatcie i oponę też. A końcówki drążków masz całe?

[Gość mbr]

yyyyy nie wiem, niebawem będe w warsztacie na kosztowną wymiane łożysk, to przy okazji, sprawdze co nie halo jest nadal z tym kołem

 

 

Czy bokiem to nie ma znaczenia sprawdź ją dobrze w warszatcie i oponę też. A końcówki drążków masz całe?

[bodek_n14]

A w ogólne to, którym kołem przywaliłeś. Tylnym czy przednim? Z tyłu nie ma końcówek.

[Gość Rysiu83]

łożysko jak pisze bodek do sprawdzenia i na bank wymiany....piasta też mogła ucierpieć ale to niech mechanior oceni....

 

no właśnie to chodzi o przód czy tył??

[Gość Nikalajewna]

Jak ja przywaliłem na skręconych kołach, prawym przednim w krawężnik to sworzeń wahacza poszedł, zgiął się wahacz, felga też się zwichrowała. Po naprawie jeszcze tylko sanki trzeba było dokręcić i wszystko grało.

[Gość Krunch]

Ja tez mialem nieprzyjemnosc przywalic przednim skreconym kolem w kraweznik. Do tego na zacisnietym hamulcu. Felga poszla do smieci (tak sie pokrzywila ze ocierala o zacisk). Generalnie wygladalo to dosc zle, ale skonczylo sie tylko na wymianie drazka i ustawieniu zbieznosci

[Gość mbr]

Przywaliłem przednim lewym kołem :-(