Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

[N14] Ładowanie - 3 alternator i problem zaczyna się od nowa


Gość abcnick

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Mam bardzo dziwny problem z układem ładowania akumulatora i naprawde nie mam pojęcia czym to może być spowodowane, już 3 raz w ciągu 1,5 roku wymieniałem cały alternator (za pierwszym razem oddałem go do regeneracji , wymiana mostka z diodami regulatora i szczotek , póżniej kupiłem dwie kolejne używki) ostatnio razem z alternatorem wymieniłem także akumulator minęły dwa tygodnie i problem zaczyna się powtarzać, zaczyna się od tego, że podczas jazdy zaczyna się na chwilę włączać kontrolka od ładowania tak na jakąś minutę pózniej gaśnie i niby wszystko jest ok, ale wcześniej za każdym razem po pewnym czasie alternator był do regeneracji albo do wymiany,najdłużej pojeździłem na jednej używce około 7 miesięcy Naprawdę nie mam pojęcia czy to może być spowodowane, sprawdzałem wszystkie przewody i wszystko niby styka, byłem w tym całym okresie 2 razy u elektryka za każdym razem powiedziano mi, że wszystko jest ok, a po pewnym czasie alternator był martwy. Nie wiem może alternatory są piętą ahillesową tych samochodów. Będę bardzo wdzięczny za każdą poradę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam też problem z ładowaniem już trzeci raz może spowodowane jest to sterownikiem który jest na zdjęciu w moim podpisie. Zobacz temat który jest poniżej twojego dotyczący ładowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie te objawy są troszkę inne niż w tym poście poniżej. Kontrolka zachowuje się praktycznie cały czas tak jak powinna, tylko niekiedy zapala się nie wiadomo dla czego tak jakby robiła się jakaś przerwa w obwodzie, za każdym razem do tej pory było podobnie, tzn po wymianie alternatora jakiś okres spokoju (po drugiej wymianie nie było problemu przez kilka miesięcy około 40000km kontrolka też nie zaświecała się bez powodu) aż pewnego razu znowu zaczęła się zapalać co jakiś czas i po jakimś tygodniu alternator death, zmieniam alternator i znowu jakiś czas wszystko działa zupełnie ok tym razem 2tyg przejechałem jakieś 1500km i znowu zaczęła się ta sama jazda.

Oczywiście sprawdzę ten sterownik bo może naprawde on wprowadza to całe zamieszanie, ale czy do tego stopnia, że powoduje zniszczenie kolejnych alternatorów?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a moze po prostu zakladasz caly czas jakies wyjechane stare alternatory i sie dzieje ...a tak apropo to ja tez walcze z alteratorem prawie tydzien ale wymieniam wszystko na nowe oprocz wirnika bo mialem spalona plytke z diodami i uzwojenie stojana stopione ;-) w sumie jakies 300 zl ale wiem ze bede mial nowe wszystko i mam nadzieje ze wiecej nie bede tego musial robic ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tym razem przyczyna była banalna, ale w pierwszej chwili ciężka do znalezienia, a mianowicie przepalił się w środku przewód doprowadzający prąd z alternatora, sprawdzałem wszystko jeszcze raz i ten poprostu urwał się w połowie :D wymieniłem go i mam nadzieje, że to będzie

na tyle i że trochę pojeżdze bez problemów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...