Gość inotem Opublikowano 22 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 22 Września 2008 Witam. W mojej Primerce P12 po przebiegu 120 tyś, zdecydowałem się na wymianę klocków hamulcowych na tylnej osi. Kiedy wybrałem się w trasę po przejechaniu 50 km zauważyłem okrutne grzanie się tylnich tarcz do tego stopnia, że nie można było dotknąć felgi w środkowej jej części.. Ponieważ zmuszony byłem jechać robiłem regularne postoje co 30-40 km w celu chłodzenia tarcz hamulcowych i felg. Po dojechaniu do celu znalazłem po wielkim trudzie warsztat, który zdecydował się na usunięcie usterki. Po naprawie zapewniono mnie, że cylinderki zostały oczyszczone i przesmarowane i mogę spokojnie wracać do domu. Niestety na pierwszym postoju przekonałem się, że nie ma żadnej poprawy a na w/w elementach nadal odkłada się wysoka temperatura. Pomyślałem, że warsztat oprócz skasowania pieniędzy nie pofatygował się, co do usunięcia usterki. Moja podróż powrotna wyglądała podobnie 500 km z częstymi postojami na chłodzenie. Po powrocie pojechałem do warsztatu, gdzie pierwotnie wymieniłem klocki i mechanicy oświadczyli, że istotnie zapieczone były cylinderki oraz że układ został rozebrany, przeczyszczony i przesmarowany. W sferze testów przejechałem trasę 20 km i felgi tak samo gorące, porównując do kół przednich gdzie felgi były zupełnie zimne. Jeśli podniosę koło na lewarku to słychać równomierne ocieranie się klocków, choć powiedziałbym, że w stopniu bardzo minimalnym. i opór, jaki stawia jest bardzo znikomy, co wydawało mi się przy hamulcach tarczowych za rzecz normalną. W swojej historii samochód miał 2 razy wymieniane przednie klocki i nie było żadnego problemu. Nie przypuszczałem wcześniej, że z wymianą klocków może być taki problem. Może układ hamulcowy Primerki ma jakąś specyficzną budowę i mechanicy ni potrafią tego rozwiązać. Może miał ktoś podobny problem,będę wdzięczny za każdą sugestię. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gall_anonim3 Opublikowano 22 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 22 Września 2008 Ale hamują dobrze czy nie?? Jeżeli działają prawidłowo to pojeździj trochę na krótkich trasach, po mieście itp gdzie często hamujesz aby je dotrzeć. Na trasie to się one mało co zużywają. Niech Ci się dotrą klocki do tarcz bo pewnie te pierwsze są za grube i trą. To jedyne wyjaśnienie wydzielanego ciepła w takich ilościach. Z drugiej strony mówisz tylko o wymianie klocków bez tarcz więc powinny mieć już trochę luzu. Ja bym nie panikował i jeżeli nie czeka Cię kolejna długa podróż pośmigaj trochę i daj im czasu żeby się zgrały. Skoro dwa warsztaty (a jeden nawet 2 razy) ustawiały te klocki to miałbym nadzieje, iż nic tam złego się nie dzieje. Pewnie wszystko działa jak powinno. Może dali Ci jakiś zamiennik który nie bardzo pasuje i nie da się tego ustawić żeby nie tarło?? Kiedyś się dotrą... Ja swego czasu w P11 wymieniając klocki i tarcze z przodu miałem ściąganie na jedną stronę gdyż na jednym kole były nieco ciaśniejsze niż na drugim. A robiłem w ASO Nissana. Pojeździłem trochę i samo ustało. Były felgi ciepłe ale nie pamiętam żebym coś na nich gotował więc nie wydalały aż takich ilości ciepła o jakich piszesz... Ja bym dał im trochę czasu i zobaczył czy się ułożą. Ale do tego trzeba trochę po mieście pośmigać gdyż na trasie mogą trzeć przy dużych prędkościach a się nie ścierać gdyż nie hamujesz tak często jak w mieście. Pamiętaj też że tylne hamulce zużywają się wolniej niż przednie gdyż jest to oś odciążona i główne siły działają na przód, więc może trochę to potrwać zanim ustanie... Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość pen Opublikowano 22 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 22 Września 2008 a czy czasem ręczny nie jest za bardzo naciagnięty? Może gdy klocki były stare to ktos podciągnął ręczny i teraz przy grubszych klockach one ocierają. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
xthor Opublikowano 24 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 24 Września 2008 Ja też mam kłopoty z hamulcami na tylnej osi. W moim przypadku wymieniałem komplet tj. tarcze + klocki. Po wymianie też się pieruńsko grzały tylne koła. Pojechałem do innego warsztatu niż ten w którym mi wymieniali hamulce i tam stwierdzili, ze klocki były źle założone. W primerze p12 tylny klocek ma taką sprężynę, którą należy założyć na występ w tłoczku. Ponadto mechanik powiedział, że po takiej wymianie (kompletu tj. klocki +tarcze) hamulce muszą się dotrzeć i będą się do tego czasu grzały. I faktycznie grzeją się ale jednak słabiej niż poprzednio. Nie muszę się jednak zatrzymywać aby chłodzić hamulce, nie zauważyłem też wzrostu zużycia paliwa. Zastanawia mnie fakt, że z przodu też wymieniałem komplet tarcze +klocki i koła są zimne (po porównaniu z tyłem, które są o wiele cieplejsze). Dla informacji po wymianie przejechałem ok. 500 km, hamuje się bardzo dobrze a i jeszcze nie używam ręcznego aby wyeliminować że nie jest on przyczyną tego stanu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość inotem Opublikowano 25 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 25 Września 2008 Moje auto jest już po czwartej wizycie w warsztacie i nadal nie ma poprawy. Mechanicy ponownie zdemontowali wszystkie elementy tylnego układu hamowania i oświadczyli, że nie znają przyczyny. Profilaktycznie wymienili płyn hamulcowy,oczywiście bez efektu. Klocki, które zostały zamontowane są firmy Lucas specjalnie do Primery P12.Łącznie po wymianie przejechałem już około 1200 km, myślę, że to dostateczny dystans aby klocki się dotarły..Ostatnio odniosłem wrażenie jakby wolniej się nagrzewały, ale sądzę, że to kwestia temperatury powietrza. bo kiedy mój problem się zaczął w miesiącu sierpniu temperatury były w granicach 25-30 stopni a teraz 8.więc stąd ta różnica..Sprężyna klocka oczywiście jest prawidłowo założona na występ w tłoczku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość rysiotm Opublikowano 27 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 27 Września 2008 Witam. Mam ten sam problem tylko, że z prawym tylnym kołem. Strasznie się grzeje. Ręczny ok Tłoczek nie wraca do pierwotnego stanu. Mój mechanik twierdzi, że to wężyk hamulcowy. Ponoć mógł się rozwarstwić. Klocki wymieniałem 2 miesiące temu i było w miarę , do teraz. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 28 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 28 Września 2008 Ja zakupiłem klocki z tarczami przód i tył do mojego nissana Primera p12 przód wymieniłem bez problemu z tyłem się męczę jak ściągnąć zaciski może ktoś mi wytłumaczy [ Dodano: Sro 01 Paź, 2008 14:34 ] podbijam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość miro 88 Opublikowano 1 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2008 hej zacisk trzyma się na 2 śrubach od wewnętrznej strony tarczy na górze i na dole odkręcisz i powinie zejść jeżeli nie to trzeba mu troche pomóc z klockami jest troche zabawy bo klocki od ręcznego mają sprężynki które trzeba założyć na tłoczek a z tym jest troche roboty ja musiałem zdjąć całkiem zacisk powodzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bandi Opublikowano 1 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2008 sposób na szybkie dotarcie klocków do tarcz: -hamulec reczny do góry i 1 bieg i but ,kilka razy zagrzej tak hamulce a wszystko się ułoży [ Dodano: Sro 01 Paź, 2008 22:05 ] erakiel, a popuściłeś ręczny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 1 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2008 tylko jaki jest potrzebny klucz aby te sruby popuścić,tam jest chyba klucz imbusowy tylko nie jestem pewien jaki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Piotr676 Opublikowano 2 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2008 Rozmiar klucza imbusowego 7(siedem) Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Raf4rb Opublikowano 2 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2008 Witam.Mam ten sam problem tylko, że z prawym tylnym kołem. Strasznie się grzeje. Ręczny ok Tłoczek nie wraca do pierwotnego stanu. Mój mechanik twierdzi, że to wężyk hamulcowy. Ponoć mógł się rozwarstwić. Klocki wymieniałem 2 miesiące temu i było w miarę , do teraz. Pozdrawiam Mechanik może mieć rację, miałem taki sam problem u siostry w punto, przewód się rozwarstwił i hamulce grzały (aż kołpak stopiło, hehe), trzeba by wykręcić przewód elastyczny i to sprawdzić, tam nie dało się nawet w niego dmuchnąć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość miro 88 Opublikowano 7 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 7 Października 2008 Czy może ktoś wie jaki jest skok gwintu w tylnych zaciskach hamulcowych w Primerze P12 2002 1.8 z ABS bo nie moge hama wykręcić a jak to zrobie to chyba trzeba będzie kupić nowy tak go zasało Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mazii666 Opublikowano 7 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 7 Października 2008 No nie stety primki p12 mają to do siebie że potrafią takie żeczy mieć miejsce. Kilka powodów. 1 tłoczki tył potrafią sie przekaszać 2 klocek idący od tłoczka nie jest zapiętu na spręrzynke 3 zblokowany mechanizm zacisku od ręcznego, nie wraca na swoje miejsce 4 zblokowane linki ręcznego 5 z rozwarstwieniem wewnętrznym przewodu nigdy nie miałem styczności, ale teoretycznie jest to możliwe 6 klocki stają dęba w jażmach i przekasza zacisk, lub ( i ) nie równo sie złużywają 7 tłoczki stają w zacisku no i jeszcze pare żeczy by sie pewnie znalazło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość miro 88 Opublikowano 8 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 8 Października 2008 Oczywiście chodzi mi o skok gwintu ODPOWIECZNIKA w zacisku hamulcowy a może ktoś wiem w ogóle jakie sąjego wymiary Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.