Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Pasy bezpieczeństwa -słabo zwijają się


Gość Tolo74
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

WItam

 

Po przeglądnięciu róznych wątków dot pasów bezpieczeństwa zauważyłem że nie jest całkiem rzadką przypadłością problem słabego zwijania się pasów bezpieczeęństwa.

 

Wiem że najprostszy sposób jest oczyszczenie samych pasów z brudu oraz uchwytu (ucha) przez które pas przechodzi.

 

Czy ma ktoś doświadczenie lub pomysł na konserwacje "zwijarki" pasów.

Zdaje sobie sprawę że jest to element bezpieczeństwa który teoretycznie zapewne należaloby wymienić jednak w polskich realiach chciałbym to możłiwie zreanimować nie rozbierając całego elementu i nie tracąc własciwosci prawidłowego działania.

 

Logiczne staje sie nasmarowanie, ewentualnie wymiana jakiejs sprezyny, ale chce przedz rozbieraniem zasięgnąć języka.

 

Będe wdzięczny za wszelką pomoc i uwagi rozwiązujące ten problem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najpierw zrób co mówisz - czyli przeprowadź czyszczenie. Ilość brudu oewnie Cię zaskoczy. Pasy nie zwijają się łatwo przy dużej wilgotności powietrza. Zwyczajnie puchną brudy i w tym jest kolejny problem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy czyszczeniu i rozbieraniu pasów bierzcie pod uwage wyposażenie swoich aut. Jesli sa one wyposażone w pirotechniczne napinacze to sugeruje żebyście to robili przy odłączonym akumulatorze bo w przeciwnym wypadku wylądujecie na chirurgii miękkiej lub ortopedii :P

Mnie tez dopada ta przypadłość słabo zwijających sie pasów. Nie naprawiam tego bo mam pirotechniczne napinacze i za bardzo obawiam sie konsekwencji- nie wiem czy będę umiał to z powrotem złożyć do kupy, żeby działało a nie stało sie bombą :diabel:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale pirotechniczne napinacze są częścią uchwytu, w który wpina się pas a nie w mechanizmu zwijania ;) Gdyby siedziały w mechanizmie zwijania to przy bardzo mocnym napięciu pasów i dodatkowym ich przeciągnięciu przez prowadnicę/ucho pas mógł by się zerwać...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale pirotechniczne napinacze są częścią uchwytu, w który wpina się pas a nie w mechanizmu zwijania ;) Gdyby siedziały w mechanizmie zwijania to przy bardzo mocnym napięciu pasów i dodatkowym ich przeciągnięciu przez prowadnicę/ucho pas mógł by się zerwać...

Kiedyś stosowało się i takie i takie, natomiast teraz w zasadzie w miejscu wpinania pasa.

Poza tym, nie to co napisałeś jest powodem takiego stanu rzeczy :) Jest to po prostu szybszy i wydajniejszy sposób napinania. W przypadku cofnięcia się klamry o 1 cm cały pas skraca się o 2 cm, czyli 2 razy więcej niż w przypadku napinania przy zwijaczu. No ale to OT.

 

 

Co do konserwacji pasów - jutro też będę z tym walczył, bo problem mnie tez dotyczy. Zobaczymy, co uda mi się zrobić za pomocą WD-40, benzyny i smaru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taśmę pasa i ucho wymyj wodą z mydłem - tylko po umyciu rozciągnij pas żeby wysyszył się napięty poza bębem. Mówiąc szczerze to zastanawiałem się czy nie wyprasować pasów po wysuszeniu - ale zrobię to jak będzie cieplej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po przygladnieciu się stwierdziłem że pas jest naprawde brudny i nie wiem czy woda z mydlem sobie poradza.

Szkoda ze pas to nei ubranie na wieszaku i nie mozna wrzucic do pralki.

 

A Ty tu jeszcze o prasowaniu :)

 

Naciągne pas do konca i spróbuje spinką go zablokowac -potem bede sie meczyl z myciem łagodnym detergentem.

Wspomnialem o benzynie bo: 1.łatwo myje, jest sucha i nie bedzie pozostawiać klejącej powierzchni

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[quote="Tolo74

Jakoś nie widze estetyki takiego wykonania.

 

Ja też nie ale za to mniej roboty. A jako że czasu nie mam na zabawy więc spróbuję a estetykę zostawię następnemu właścicielowi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie poradzono w ASO coby okleić pasy folią (w miejscach gdzie przechodzą przez uchwyt)co zmniejszy tarcie ale jeszcze nie próbowałem tego.

 

A niby jak to sobie panowie w aso wyobrażają?? :galy: Masz okleić taśmę pasa na długości metra folią :??? Cudaki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 miesięcy temu...

Musze powiedziec że dokładne czyszczenie benzynką pasów oraz uchwytu (ucha) przez kóre przechodzi pas troszkę pomogło ale nie na tyle żeby mnie ustatysfakcjonować.

 

Wkrótce mam ochote dobrać sie do mechanizmu -czy tam nie bedzie możliwosci jakiegos posmarowania spręzyny? Robił ktos

 

[ Dodano: Wto 30 Cze, 2009 07:53 ]

Ale pirotechniczne napinacze są częścią uchwytu, w który wpina się pas a nie w mechanizmu zwijania ;) Gdyby siedziały w mechanizmie zwijania to przy bardzo mocnym napięciu pasów i dodatkowym ich przeciągnięciu przez prowadnicę/ucho pas mógł by się zerwać...

W moim przypadku napinacze pasów są częscią bębna na którym są nawiniete. Z jednej strony bębna sa napinacze a z drugiej spręzyna (chyba). Chyba ponieważ są one raczej nierozbieralne. Tzn może i rozbieralne ale z ryzykiem utraty ręki i nie poskładania ich do kupy.

Rozebrałem boki, sprawdziłem mechanizm i jedyne na co mogłem sobei pozwolic to dokąłdnei wyczyścic ucho i pasy beznzyną ekstrakyjną, co pomogło w mniej więcej 10-20% ich skuteczności zwijania, czyli troszke pomogło (raczej zauważalnie) ale nie zachwycająco.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...