Gość Tolo74 Opublikowano 25 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 25 Września 2008 WItam Po przeglądnięciu róznych wątków dot pasów bezpieczeństwa zauważyłem że nie jest całkiem rzadką przypadłością problem słabego zwijania się pasów bezpieczeęństwa. Wiem że najprostszy sposób jest oczyszczenie samych pasów z brudu oraz uchwytu (ucha) przez które pas przechodzi. Czy ma ktoś doświadczenie lub pomysł na konserwacje "zwijarki" pasów. Zdaje sobie sprawę że jest to element bezpieczeństwa który teoretycznie zapewne należaloby wymienić jednak w polskich realiach chciałbym to możłiwie zreanimować nie rozbierając całego elementu i nie tracąc własciwosci prawidłowego działania. Logiczne staje sie nasmarowanie, ewentualnie wymiana jakiejs sprezyny, ale chce przedz rozbieraniem zasięgnąć języka. Będe wdzięczny za wszelką pomoc i uwagi rozwiązujące ten problem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ziutek Opublikowano 25 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 25 Września 2008 Najpierw zrób co mówisz - czyli przeprowadź czyszczenie. Ilość brudu oewnie Cię zaskoczy. Pasy nie zwijają się łatwo przy dużej wilgotności powietrza. Zwyczajnie puchną brudy i w tym jest kolejny problem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Speeder Opublikowano 25 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 25 Września 2008 Przy czyszczeniu i rozbieraniu pasów bierzcie pod uwage wyposażenie swoich aut. Jesli sa one wyposażone w pirotechniczne napinacze to sugeruje żebyście to robili przy odłączonym akumulatorze bo w przeciwnym wypadku wylądujecie na chirurgii miękkiej lub ortopedii Mnie tez dopada ta przypadłość słabo zwijających sie pasów. Nie naprawiam tego bo mam pirotechniczne napinacze i za bardzo obawiam sie konsekwencji- nie wiem czy będę umiał to z powrotem złożyć do kupy, żeby działało a nie stało sie bombą :diabel: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bodek_n14 Opublikowano 25 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 25 Września 2008 Ale pirotechniczne napinacze są częścią uchwytu, w który wpina się pas a nie w mechanizmu zwijania Gdyby siedziały w mechanizmie zwijania to przy bardzo mocnym napięciu pasów i dodatkowym ich przeciągnięciu przez prowadnicę/ucho pas mógł by się zerwać... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Tolo74 Opublikowano 26 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2008 maciepomysły czym czyścić pasy? Benzyna ekstrakcyjna czy bardziej łagodne środki (które obawiuam się ze moga być słabo skuteczne)? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość sauron9 Opublikowano 26 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2008 Ale pirotechniczne napinacze są częścią uchwytu, w który wpina się pas a nie w mechanizmu zwijania Gdyby siedziały w mechanizmie zwijania to przy bardzo mocnym napięciu pasów i dodatkowym ich przeciągnięciu przez prowadnicę/ucho pas mógł by się zerwać... Kiedyś stosowało się i takie i takie, natomiast teraz w zasadzie w miejscu wpinania pasa. Poza tym, nie to co napisałeś jest powodem takiego stanu rzeczy Jest to po prostu szybszy i wydajniejszy sposób napinania. W przypadku cofnięcia się klamry o 1 cm cały pas skraca się o 2 cm, czyli 2 razy więcej niż w przypadku napinania przy zwijaczu. No ale to OT. Co do konserwacji pasów - jutro też będę z tym walczył, bo problem mnie tez dotyczy. Zobaczymy, co uda mi się zrobić za pomocą WD-40, benzyny i smaru. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ziutek Opublikowano 26 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2008 Taśmę pasa i ucho wymyj wodą z mydłem - tylko po umyciu rozciągnij pas żeby wysyszył się napięty poza bębem. Mówiąc szczerze to zastanawiałem się czy nie wyprasować pasów po wysuszeniu - ale zrobię to jak będzie cieplej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Tolo74 Opublikowano 26 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2008 Po przygladnieciu się stwierdziłem że pas jest naprawde brudny i nie wiem czy woda z mydlem sobie poradza. Szkoda ze pas to nei ubranie na wieszaku i nie mozna wrzucic do pralki. A Ty tu jeszcze o prasowaniu Naciągne pas do konca i spróbuje spinką go zablokowac -potem bede sie meczyl z myciem łagodnym detergentem. Wspomnialem o benzynie bo: 1.łatwo myje, jest sucha i nie bedzie pozostawiać klejącej powierzchni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość johny_fellow Opublikowano 26 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2008 Tolo74 po benzynie będzie śmierdzieć i przebarwienia na pasach się porobią. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fer Opublikowano 26 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2008 Może zamiast benzyną to Vanishem potraktować. U mnie po 20 latach użytkowania nadal pasy zwijają się ok, ale są trochę brudne i też czeka mnie czyszczenie tego... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość pumba Opublikowano 26 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2008 Mnie poradzono w ASO coby okleić pasy folią (w miejscach gdzie przechodzą przez uchwyt)co zmniejszy tarcie ale jeszcze nie próbowałem tego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Tolo74 Opublikowano 26 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2008 Mnie poradzono w ASO coby okleić pasy folią (w miejscach gdzie przechodzą przez uchwyt)co zmniejszy tarcie ale jeszcze nie próbowałem tego. Jakoś nie widze estetyki takiego wykonania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość pumba Opublikowano 26 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2008 [quote="Tolo74 Jakoś nie widze estetyki takiego wykonania. Ja też nie ale za to mniej roboty. A jako że czasu nie mam na zabawy więc spróbuję a estetykę zostawię następnemu właścicielowi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ziutek Opublikowano 26 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2008 Mnie poradzono w ASO coby okleić pasy folią (w miejscach gdzie przechodzą przez uchwyt)co zmniejszy tarcie ale jeszcze nie próbowałem tego. A niby jak to sobie panowie w aso wyobrażają?? :galy: Masz okleić taśmę pasa na długości metra folią :??? Cudaki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Tolo74 Opublikowano 16 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 16 Czerwca 2009 Musze powiedziec że dokładne czyszczenie benzynką pasów oraz uchwytu (ucha) przez kóre przechodzi pas troszkę pomogło ale nie na tyle żeby mnie ustatysfakcjonować. Wkrótce mam ochote dobrać sie do mechanizmu -czy tam nie bedzie możliwosci jakiegos posmarowania spręzyny? Robił ktos [ Dodano: Wto 30 Cze, 2009 07:53 ] Ale pirotechniczne napinacze są częścią uchwytu, w który wpina się pas a nie w mechanizmu zwijania Gdyby siedziały w mechanizmie zwijania to przy bardzo mocnym napięciu pasów i dodatkowym ich przeciągnięciu przez prowadnicę/ucho pas mógł by się zerwać... W moim przypadku napinacze pasów są częscią bębna na którym są nawiniete. Z jednej strony bębna sa napinacze a z drugiej spręzyna (chyba). Chyba ponieważ są one raczej nierozbieralne. Tzn może i rozbieralne ale z ryzykiem utraty ręki i nie poskładania ich do kupy. Rozebrałem boki, sprawdziłem mechanizm i jedyne na co mogłem sobei pozwolic to dokąłdnei wyczyścic ucho i pasy beznzyną ekstrakyjną, co pomogło w mniej więcej 10-20% ich skuteczności zwijania, czyli troszke pomogło (raczej zauważalnie) ale nie zachwycająco. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.