Gość Hubertus Opublikowano 11 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 11 Kwietnia 2005 Od początku, gdy kupiłem nie działało oświetlenie w bagażniku. Po wymianie żarówki, nowa świeciła, ale bardzo krótko ok 1 min. Jasno, a później coraz słabiej, aż zgasła. Czy ktoś miał juz taki problem? Co zrobić? Musi dostawać za duży prąd, tylko dlaczego? Dzięki z góry. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
siwy77 Opublikowano 11 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 11 Kwietnia 2005 mi w ogole nie swieci zarowka w bagazniku, sprawdzalem ja jest dobra, sam nie wiem co z tym zrobic Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qwinto Opublikowano 11 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 11 Kwietnia 2005 mi w ogole nie swieci zarowka w bagazniku, sprawdzalem ja jest dobra, sam nie wiem co z tym zrobic No to nalzezy srawdzic czy dochodzi prad do lampki. A minus jest zamykany przez przelacznik w zamku klapy bagaznika. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
siwy77 Opublikowano 11 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 11 Kwietnia 2005 wlasnie w tym jest problem pogrzebany, w tym przelaczniku w klapie od bagaznika jest tam na sprezynce takie cus i raz laczy i raz nie (sprawdzane miernikiem) i dalem sobie z tym spokoj moze kiedys sie tym zajme, ale dzieki za info pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Hubertus Opublikowano 12 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia 2005 Prąd dochodzi cały czas, ale jest za duży. Po założeniu żarówki swieci, a z czasem coraz słabiej i gaśnie. I już później nie świeci Musi dostawać za duży prąd, tylko dlaczego? Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość maciejka_sz Opublikowano 12 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia 2005 Prąd dochodzi cały czas, ale jest za duży. Po założeniu żarówki swieci, a z czasem coraz słabiej i gaśnie. I już później nie świeci Musi dostawać za duży prąd, tylko dlaczego? Pozdrawiam A co ma prad wspolnego z jasniejszym swieceniem? Chyba chodzi Ci o napiecie ze jest za duze... tylko pytanie skad moze wziasc sie wieksze napiecie niz 12V skoro masz w samochodzie instalacje 12V?? O ile jest wieksze to napiecie? Wez no tam miernikiem sprawdz ile pokaze. Moze masz walniety regulator napiecia na alternatorze? Jasniej swiecila jak miales odpalony silnik czy zgaszony? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Hubertus Opublikowano 12 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia 2005 Napięcie nie ma wpływu, jedynie natęężenie. Z tym, że wkładam 5W żarówkę taką jaka powinna być i się pali. Miernikiem nie sprawdzałem. Jak zrobie to dam znać co było. Pozdrawim. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Hubertus Opublikowano 12 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia 2005 Paliła się na zgaszonym silniku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość KaZeLoT Opublikowano 12 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia 2005 Tylko napięcie w tym przypadku może mieć wpływ na żywotność żarówki :!: Natężenie jest "wymuszane" przez samą żarówkę (prawo Ohma), chyba że była lichej jakości, albo wsadziłeś żarówkę 6V. Jeśli by był walnięty regulator napięcia, to paliłyby się przy włączonym silniku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość darood Opublikowano 12 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia 2005 A umnie działa jak należy 8) Jak pociągnę wajchę od otwierania klapy to w nocy przy nie otwartym bagażniku widać przez jakieś :shock: dziurki w tylnej półce(przyb tylnej szybie jak się stoi obok autka) światełko(sedan) a silnik nie odpalony.Sprawdzę jak tam jest żarówa i dam znać.(może to wina żarówy :roll: )????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Hubertus Opublikowano 12 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia 2005 Zarówa ok 12V 5W, jak na obudowie. NIe wiem dlaczego tak jest. Na początku dobrze swieci, pozniej coraz słabiej i gasnie. Zmierze prad. Dam znac. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość maciejka_sz Opublikowano 12 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia 2005 Masz brudne styki na wlaczniku, ktory znajduje sie w zamku od klapy. Wraz z przeplywem pradu, ktory pobiera zarowka, styki zaczynaja sie grzac i przestaja przewodzic prad... stad robia sie spadki napiec i zarowka Ci przygasa az do zazenia. Przeczysc styki jakims "kontakt60" albo innym zajzajerem do czyszczenia tlenkow na stykach elektycznych i bedzie gites. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Hubertus Opublikowano 13 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2005 Dzieki. Popołudniu sprawdze. Jutro dam odpowiedź. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Hubertus Opublikowano 15 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2005 Dzęki MACIEJKA SZ. To była wina stykow włacznika w zamku klapy bagażnika. Nie podejrzewałem. że to może ta przyczyna, gdyż na ogół jak styki zaśniedzieją to wogóle nie lączą. Teraz świeci jak w dzień. Pozdrawim Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość maciejka_sz Opublikowano 15 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2005 No to gites! Pozdrawy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radjan Opublikowano 22 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2005 A ja miałem tak skorodowany wyłącznik w zamku, że nie dało się już go uruchomić bez wymiany zamka, ale poradziłem sobie w inny sposób: Zakupiłem taki wyłącznik rtęciowy (w szklanej bańce z kropelką rtęci zatopione dwa styki), podłączyłem pod te dwa przewody co uprzednio szły do zamka i przełącznik przymocowałem wewnątrz klapy w takiej pozycji że przy otwieraniu klapy kropelka rtęci przelewa się na styki zwierając je, co w rezultacie skutkuje zapaleniem się oświetlenia bagażnika :idea: W Citroenie Berlingo z klapą podnoszoną do góry jest podobne rozwiązanie, tylko że zamiast bańki z rtęcią jest tam plastikowa rurka z metalową kulką, działa na tej samej zasadzie. Takie wyłączniki rtęciowe można wymontować z różnych urządzeń, np. farelki, w której spełnia taką rolę że jak farelka się przewróci twarzą do ziemi to rtęć się rozłącza i wyłącza zasilanie aby zapobiec tragedii :shock: Rozwiązanie ma swoje wady i zalety: - wady oświetlenie zapala się dopiero w pewnym położeniu klapy (w zależności od ustawienia wyłącznika), może to być dość istotne jeśli klapę bagażnika mamy pod kontrolą alarmu - zalety niski koszt, łatwość wykonania, nie trzeba wiercić dziur pod zastępcze wyłączniki w karoserii które z czasem mogą także skorodować, ani wymieniać całego zamka, wyłącznik rtęciowy nie skoroduje już nigdy. A tak przy okazji: Ma ktoś może na zbyciu lampkę oświetlenia bagażnika do P10, bo jak naprawiałem oświetlenie bagażnika to zwęszyłem że po prawej stronie jest miejsce na drugą lampkę i można sobie zwiększyć światłość w bagażniku ??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość kadi Opublikowano 23 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2005 Gratuluje dobrego pomysłu "radjan". Ja u siebie miałem podobny problem, czyli korozja orginalnego przelącznika, po renowacji działał przez 2 miesiące, z tym że czasm nie wyłączał się, wkońcu ponownie sie rozsypał i w tym momencie miarka sie przebrała. Założylem zwykły przełącznik. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.