Gość Rodrigo Opublikowano 8 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 8 Października 2008 Witam, Dzisiaj rano jade sobie i na przejściu dla pieszych wyskoczyła mi jakaś babka - musiałem dość gwałtownie zahamować. Przy hamowaniu usłyszałem jak coś pie******ło z tyłu (odgłos z tylnego zawieszenia). Mówie no nic, próbuje jechać dalej, a tu słysze jak mi coś coś obciera podczas jazdy. Mówie sobie, że chyba rozpadło mi sie zawieszenie. Zjeżdżam na chodnik i potrząsam kołami - w prawym są bardzo duże luzy. Dodam że kiedyś mój brat uderzył tym kołem dość mocno w krawężnik i od tamtej pory przy ok 110 km/h coś "wyło". Postanowiłem jechać dalej i jak na razie jest ok tylko troche mi wozi dupe na dziurach i te luzy w kole mnie martwią. Staram sie nie hamować mocno, bo może sie powtórzyć. Koledzy co to może być? jakieś łożysko czy co? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość koko666 Opublikowano 8 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 8 Października 2008 jedyne co moge doradzic to na podnosnik i zrobic to szybko, bo to niebezpieczne i dla ciebie i dla innych. przez forum nikt ci tego nie zdiagnozuje, chyba ze jakis jasnowidz sie trafi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość marceli Opublikowano 8 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 8 Października 2008 Musisz rozebrać koło a niema tu wiele filozofii. Sciagasz beben i piasta na wierzchu.Pewnie po uderzeniu łożysko dostało,pochodziło jeszcze troche i padło z czego jest teraz luz i wycie.Samo latanie tyłu to sprawdz sobie też tylne zawieszenie czy nie ma luzów,jak bedą tył bedzie tak uciekał. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Pyrus Opublikowano 8 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 8 Października 2008 no kolego to czeka cie wydatek niestety tak jak juz zostalo napisane lepiej dla bezpieczenstwa siebie i innych zrob to jak najszybciej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość koko666 Opublikowano 8 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 8 Października 2008 nie wydaje mi sie zeby to bylo tylko lozysko, skoro luzy sa wyczuwalne az tak i widaj jak kolo sie rusza... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość blanki20 Opublikowano 21 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 21 Października 2008 no hej moim staniem to masz luzy na łożyskach albo za do wymiany albo może trzeba dokręcić i oczywiście na smarowacz :/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Rodrigo Opublikowano 28 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2008 Ok, zrobiłem porządek z Nyską. Okazało sie że powodem "uderzenia" były okładziny szczęk które po prostu rozleciały sie. Dodatkowo do wymiany były cylinderki bo przeciekały (nie wymieniane od 16 lat). Powodem dużego luzu były luzy na piaście (łożyska). Oczywiście do wymiany. W sumie za wszystko zapłaciłem ok 3 bańki za części. Reszte zrobiłem z ojcem. Ciekawostką jest to, że w sklepie z częściami do japońców koleś za piaste zaśpiewał mi 430 zł oczywiście nieoryginalną, a oryginał 750 zł. Ja mam za 150 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Poltergeist Opublikowano 29 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2008 Też kiedyś miałem podobną sytuację - walnęło mi coś mocno przy hamowaniu - tylko w moim przypadku okazało się, że źródłem hałasu była gaśnica, która latała sobie po bagażniku... Z pół godziny szukałem przyczyny... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość koko666 Opublikowano 29 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2008 Też kiedyś miałem podobną sytuację - walnęło mi coś mocno przy hamowaniu - tylko w moim przypadku okazało się, że źródłem hałasu była gaśnica, która latała sobie po bagażniku... Z pół godziny szukałem przyczyny... mialem identycznie, tylko usterke znalazlem 30 sekund po otwarciu bagaznika, choc kilka ladnych kilometrow mialem stracha, szczegolnie ze wiem jak wyglada tylne zawieszenie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.