Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

x trail 2.2 DCI z 2004, dziwnie tani


Gość nissan_gdynia
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Gość nissan_gdynia

Uprzejmie Proszę o pomoc,

Planuje kupic nissana X-traila do ok. 50,000 PLN,

Znalazłem oferte na allegro, X-Trail z 2004 roku, bardzo bogata wersje Elegance 2.2 DCI przebiegiem 49,000 km za cena 47.000 PLZ do negocjacji….

 

(silnik 2.2 turbo diesel, 136KM, 6 biegów, napęd 4x4, skory szyberdach, etc)

 

I to mnie wlasnie nurtuje, facet twierdzi, ze kupil go 1.5 roku temu w Belgii z malym przebiegiem z rozbita maska, airbagi nie wybuchly i ze szwagrem-mechanikiem przywiezli auto do Pl i wyremontowali…. Od tego czasu sam nim jezdzi.

Na pytanie o zdjęcia z momentu zakupu, właściciel twierdzi ze szfagier je wykasowal z telefonu….(teoretycznie możliwe, czemu nie) , ksiazki serwisowej rowniez nie ma.

Pytam Panstwa, czy:

1. takie auto można sprawdzic w serwisie i mechanicy Nissana, sa w stani wykluczyc / sprawdzic czy auto mialo cofany licznik i inne przekrety. okreslic jego przyszle naprawy.

2. Na jakie informacje powinienem zwrocic uwage aby nie kupic TREFNEGO auta, które po 2-3 tygodniach zamiast radości bedzie wymagac inwestowania w naprawe.

3. co z intercoolerem, który jest podobno pieta achillesowa tego modelu.

 

Jestem wdzieczny za jakiekolwiek opinie…Ewentualnie prosze o polecenie mechanika, specjalisty który z Trójmiasta, który moglby rzeczowo sprawdzic auto.

Dzieki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość MonteChristo

heh...47k to wg mnie duzo jak za taki rocznik ! no chyba ze jest full wypass.

chociaz teraz recesja i moze w auta trzeba inwestowac :)

 

jedz na serwis nissana, tam ci podłączą do komputera i wszystko wyjdzie.

Ale wiesz. na wszystko jest sposób.(na airbagi) na silnik, na przebieg :D

 

Wiesz, z drugiej strony idziesz do salonu i tez mozesz kupic jakis nieudany model.

Ja mam mojego juz ok 2miesiecy i jestem bardzo zadowolony, ale moj byl drozszy o ok 15 i rocznikowo mlodszy o 2,5 roku. Przejechalem nim 3 tysiace jako ja i jestem zadowolony.odpukac

 

Twoj wybor, ale wg mnie trzeba nim wjechac na serwis.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Też mieszkam w okolicach Trójmiasta i miałem ten sam problem. I myślałem o różnych rozwiązaniach, aż ostatecznie poszedłem na zywioł i pewien człowiek ściągnął mi auto z Niemiec.

Póki co a mam go miesiąc i przejechane ok. 1000km nie narzekam. Ja kupiłem również model lekko uszkodzony - tzn. zbita lampa i peknięty plastikowy zderzak. Tak więc uszkodzenie żadne. Poduchy nie wybiły. Na Twoim miejscu podjechałbym do KMJ Kaszubowscy - niech zerkną podłączą pod komputer i ocenią stan uszkodzeń (tzn. co było robione). Gdybyś miał zastrzeżenia to wal do jakiegoś lakiernika to powie ci co i jak. Jakby co daj znać na priv.

 

Pozdrawiam

 

a cena 47 za 2004 - rzekłbym że normalna. Przebieg tylko śmieszny i jeśli był sprowadzony nikt w Polsce Ci nie pomoże. Ja chciałem sprawdzić swój czy auto z 2003 ma 110tys. przebiegu to mi powiedziano, że nissan nie ma bazy i koniec kropka.

 

Pozdrawiam

 

ps. fajny czarny kolorek :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co przebiegu się przyłączam dziwnie mały. Ja Kupując X z 2004 roku miał przebieg 68 000 z czego sporo stał na komisie w holandii więc 49 000 na auto z 04 to dziwnie mało zwróć na to uwagę. Może jest i prawdziwy ale uczulam na to jak koledzy.

 

 

a cena 47 za 2004 - rzekłbym że normalna

 

 

Nie koniecznie się zgodzę. Mam X od kwietnia w podobnej wersji wyposażenia skóra klima itp, z tym że auto jest nigdy nie bite (parkingowe minimalne otarcie owszem) i w kwietniu cena rynkowa wyszła poniżej 48 a jak sam sądzisz ciągle będzie spadała.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość nissan_gdynia

Dziekuje za odpowiedzi,

1 zakladajac ze licznik byl mocno cofany, czy dalej warto kupic takie auto?

2. czy mechanik NISSANA, potrafi tak obejzec (zdiagnozowac) X-traila, ze mozna go kupic nawet z tak mocno cofnietym liczniekiem, i dalej bedzie mozna jezdzic takim autem, bez ryzyka ze sie po kilku tygodniach rozsypie...

3. Gdzie i jak kupic "bezpiecznego" X-traila do 50,000 PLN,

 

dzieki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trudne pytania zadajesz ale po to jest forum wiec spróbuje jakoś pomóc.

 

1 zakladajac ze licznik byl mocno cofany, czy dalej warto kupic takie auto?

2. czy mechanik NISSANA, potrafi tak obejzec (zdiagnozowac) X-traila, ze mozna go kupic nawet z tak mocno cofnietym liczniekiem, i dalej bedzie mozna jezdzic takim autem, bez ryzyka ze sie po kilku tygodniach rozsypie...

 

Te pytania się łączą. Podstawowe pytanie czy nie przeszkadza Ci, czy licznik był cofany? Jeśli masz człowieka, który się zna i jest wstanie po zużyciu elementów wnętrza czy też zawieszenia, karoserji czy pracy i wyglądu silnika to stwierdzić to jest ok. Wg mnie zawsze duży przebieg zostawia po sobie jakiś ślad (wyślizgane pedały, kierownica, skórzana tapicerka pozaginana pozacierana,pościerane pasy bezpieczeństwa). W tym przypadku diabeł tkwi w szczegółach więc bądź szczegółowy. Książka serwisowa i jej ostatni wpis też ma znaczenie.(jeśli wpis był dawno (rok temu) i to na przebieg zbliżony do aktualnego to coś jest nie tak ).

Słyszałem powiedzenie, że w samochód nie wejdziesz i jego prawdziwej historii nigdy nie poznasz..może trochę w tym prawdy, ale trzeba się starać ustrzec.

 

3. Gdzie i jak kupic "bezpiecznego" X-traila do 50,000 PLN,

 

Dobre pytanie...może gdzie szukać to nie problem w dobie internetu ale sugeruje zagraniczne rynki wtórne, u nas auta do sprzedania z zagranicy są już przeważnie przebrane na zasadzie znajomości. A z autami krajowymi bywa różnie. Jak kupisz od fana marki to gratuluje a jak od kogoś kto miał dzwona i teraz kombinuje to sam wiesz. 50 000 to nie mało na X wiec masz w czym przebierać. Nic nie ma za darmo więc nie wież w atrakcyjne ceny...chcesz kupić pewnie to lepiej wydać więcej niż później udawać przed sąsiadem że trafiła się okazja. No i apeluje o zdrowy rozsądek i nie kupowanie na tzw. hura...wiem samochód potrafi zakręcić w głowie ale czasem lepiej przespać się z tematem.

 

Ode mnie tyle mam nadzieje, że ktoś coś jeszcze Ci zasugeruje Pozdrawiam no i powodzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Co doprawdzenia auta, zacznij od najprostszych rzeczy. Na 54 tyś km powinny wystarczyć oryginalne opony i powiiny być pierwsze tarcze hamulcowe ze sporym rantem zuzycia.

Na zużycie kierownicy nie ma co patrzeć bo jak miał go ktoś z wyrobioną grabą to w 10 tyś km tak zniszczy jak inny w 200 tyś km.

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co doprawdzenia auta, zacznij od najprostszych rzeczy. Na 54 tyś km powinny wystarczyć oryginalne opony i powiiny być pierwsze tarcze hamulcowe ze sporym rantem zuzycia.

 

Chyba się zgadzam nie zwróciłem na to uwagi. Zwróć uwagę na markę typ i rok produkcji koła zapasowego i porównaj z tymi na felgach. :) Choć uznałbym, że stan opony jest uwarunkowany wieloma czynnikami, aleee jak zawsze dmuchasz na zimne i sprawdzić nie zaszkodzi.

 

Na zużycie kierownicy nie ma co patrzeć bo jak miał go ktoś z wyrobioną grabą to w 10 tyś km tak zniszczy jak inny w 200 tyś km.

Pozdro

 

Po części się zgodzę co do kierownicy podałem je w przykładzie, każdy inaczej ściska. Ale pomyśl jak bardzo zniechęca skórzana kierownica, która nie ma nic wspólnego z tą samą skórzaną tapicerką ze względu na swe zużycie. Z niczym innym nie masz cały czas styczności jak prowadzisz, jak z wyślizganą wręcz zlizaną kierownicą która przelatuje w rękach. Podkreślam Nie musi znaczyć o przebiegu ale ma swe znaczenie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cytat: Chyba się zgadzam nie zwróciłem na to uwagi. Zwróć uwagę na markę typ i rok produkcji koła zapasowego i porównaj z tymi na felgach. :) Choć uznałbym, że stan opony jest uwarunkowany wieloma czynnikami, aleee jak zawsze dmuchasz na zimne i sprawdzić nie zaszkodzi.

 

 

Nie porównywałbym koła zapasowego z tymi na felgach, bo to nie sa te same opony. W T31 dostałem i owszem pełnowymiarowe koło zapasowe, ale z jakąś dziwaczną oponą, która ma wielkimi literami napisane, że jest tylko dojazdowa i nie można na niej przekraczać 80 km/h. W każdym razie w nowym aucie piąta opona nie jest z tego samego kompletu co te, na których auto stoi/jedzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3. Gdzie i jak kupic "bezpiecznego" X-traila do 50,000 PLN,

 

Ode mnie :027:

Tylko jeszcze nie wiem za ile go sprzedac.

Moje eee ... watpliwosci z nim zwiazane sa w moich watkach.

A sprzedaje, bo potrzebuje auto z wieksza masa wlasna. X nadaje sie tylko do ciagniecia przyczep jedynek, a ja potrzebuje jednak auto, ktore legalnie moze pociagnac dwojke. :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

baba_jaga to co Ty bedziesz ciagnal ?Autobus ?? ;)

 

2 autobusy :diabel2:

A tak ogolnie to przyczepe na 2 konie. Niestety masa wlasna X to zaledwie 1500 z malym hakiem, a dmc 'dwojek' to najmniej 1700. Jedynka jednak mi nie wystarcza.

Bylo milo, ale trzeba sie autka pozbyc :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sprawdź też rok na szybach:) no i udaj sie do nissana niech go podlacza pod komputer.

ja murano 3 letnie kupilem z przebiegiem okolo 10 tys km..większosć czasu stał w garazu :) wię cprzebieg możliwe że jest taki oryginalnie:) popatrz też na inne elementy takie jak plastiki zew.(czy nie widać na nich sladów po malowaniu)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

baba_jaga - wczoraj ok godziny 18 widzialem X-a ktory mial zapietą taką przyczepę na dupci.

jechalem za nim przez chwilke i widzialem ze na pewno mial jednego ogiera :) ale miejsce mial na 2 !Tak wiec nie wiem czy lamal prawo ale wiem jedno X da rade.

 

Heh...500 kg przyczepka (z podwojna burta) czyli teoretycznie 1000Kg z gorka 1300.

Ciagnela moja stara Toyota. i wcale nie jeczala z wysilku :) moze lekko przy ruszaniu.

 

Ale to oczywiscie ponad prawem bylo ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MonteChristo

Oczywiscie, ze daje rade !

Tylko sek w tym, ze masa WLASNA auta nie moze byc mniejsza niz DMC przyczepy.

Jesli X ma mase wlasna 1500, a DMC przyczepy 'dwojki' minimum 1700 kg, to sprawa juz legalna nie jest. Co przy prowadzonej dzialalnosci moze sie oplacic tylko na bardzo krotka mete ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...